Senatorowie przyjęli pakiet zmian w prawie – dotyczy on komorników, funkcjonariuszy więziennictwa oraz przepisów restrukturyzacyjnych. Co się zmieni?
Senat przegłosował nowelizacje kilku kluczowych ustaw przygotowanych przez resort sprawiedliwości. Wśród uchwalonych zmian znalazły się m.in. nowe przepisy dotyczące zawodu komornika, przekształcenie uczelni kształcącej funkcjonariuszy Służby Więziennej oraz dostosowanie prawa restrukturyzacyjnego do wymogów Unii Europejskiej.
Jedna z uchwalonych ustaw dotyczy zmian w przepisach regulujących funkcjonowanie komorników sądowych. Nowe rozwiązania zakładają podniesienie granicy wieku, do którego można wykonywać ten zawód – z 65 do 70 lat. Ma to przywrócić równe traktowanie wśród przedstawicieli zawodów prawniczych, ponieważ dotąd tylko komornicy musieli kończyć działalność zawodową wcześniej niż inni.
Zgodnie z nowelizacją, komornicy – podobnie jak sędziowie czy prokuratorzy – będą mogli pracować do siedemdziesiątki, o ile wcześniej sami nie zdecydują się na emeryturę. Likwidacji ulega również ograniczenie czasowe asesury komorniczej, co daje większą swobodę młodym prawnikom rozpoczynającym karierę w tym zawodzie.
Wiceministra Sprawiedliwości Maria Ejchart wskazała, że dotychczasowy stan prawny prowadził do sytuacji, w której starsi komornicy byli usuwani z zawodu, a sądy uchylały te decyzje. Roszczenia wobec Skarbu Państwa przekroczyły już 14 milionów złotych.
Zmiany objęły również szkolnictwo dla funkcjonariuszy więziennictwa. Od października przyszłego roku Akademia Wymiaru Sprawiedliwości zmieni nazwę na Akademię Służby Więziennej i zacznie działać w nowej formule. Jej nadzór zostanie podzielony pomiędzy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej i Ministra Sprawiedliwości.
Nowa struktura ma ułatwić dostosowanie programów nauczania do realnych wyzwań w pracy w zakładach karnych. Uczelnia zachowa swój akademicki charakter, prowadząc nie tylko studia, ale również działalność naukową z zakresu m.in. resocjalizacji, kryminologii i penitencjarystyki. W ocenie przedstawicieli resortu, wprowadzone zmiany zwiększą prestiż służby i poprawią przygotowanie funkcjonariuszy do pełnienia obowiązków.
Senat przyjął również zmiany w przepisach dotyczących restrukturyzacji i upadłości przedsiębiorstw. Nowelizacja wdraża unijną dyrektywę 2019/1023, która ma ujednolicić podejście do procedur naprawczych w całej Unii Europejskiej.
Wśród najważniejszych modyfikacji znalazły się m.in. nowe wymagania informacyjne wobec dłużników, obowiązek przedstawiania tzw. testu zaspokojenia na początku postępowania oraz zmiany dotyczące możliwości zatwierdzania układów wbrew sprzeciwowi części wierzycieli.
Ustawa została przyjęta z drobnymi poprawkami o charakterze techniczno-legislacyjnym. Zanim nowe przepisy wejdą w życie, trafią jeszcze do podpisu Prezydenta RP.
Ukrainiec włamywał się do automatów na myjniach bezdoty
No to proszę, historia jak z filmu, ale chyba z tych, co od razu lądują w kategorii "komedia kryminalna". Człowiek najpierw myśli, że przechytrzy system i wzbogaci się na bilonie z odkurzacza, a potem, jakby nigdy nic, puka do drzwi komendy po odbiór auta zarekwirowanego za jazdę na podwójnym gazie. To się nazywa mieć tupet albo, jak śpiewał klasyk, "pewność siebie, na granicy szaleństwa". Stare porzekadło mówi, że chytry dwa razy traci. Tutaj pan stracił łup z automatów, samochód, wolność i prawdopodobnie resztki szarych komórek gdzieś na trasie między myjnią a komendą. Brawo dla naszych policjantów za czujność! Teraz delikwent będzie miał sporo czasu na przemyślenie swojej strategii biznesowej. Zamiast myjni bezdotykowej, czeka go prysznic z dozorem.
Mistrz Ostatniego Pł
19:25, 2025-07-22
Pijany kierowca uderzył w ogrodzenie i próbował uciec!
No proszę, a mówią, że teleportacja nie istnieje! Chłopak z fotela kierowcy w magiczny sposób zmaterializował się na zewnątrz, a auto z żalu za panem samo postanowiło przytulić się do betonowego płotu. Trzeba przyznać, że ponad 3 promile to już nie jest stan wskazujący, to stan wskazujący na posiadanie supermocy - w tym przypadku niewidzialności za kółkiem. Całe szczęście, że na miejscu znalazł się jeden trzeźwo myślący człowiek, który nie dał się nabrać na te hokus-pokus i sprowadził naszego iluzjonistę na ziemię. A właściwie to na tylne siedzenie radiowozu. Ciekawe, że jak procenty wyparowały z głowy, to i odwaga do opowiadania bajek prysła. Cóż, jak to w piosence śpiewali... "głupi ja".
Ja Tylko Pasażer
19:21, 2025-07-22
Pijany kierowca uderzył w ogrodzenie i próbował uciec!
Łepki z łepkowa tzw. łbowa
Ze łba
15:01, 2025-07-22
Ukrainiec włamywał się do automatów na myjniach bezdoty
Ale oddali mu ten samochód ? Tego zabrakło w artykule
Mario
14:58, 2025-07-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz