Tym razem nie duża aglomeracja miasta wojewódzkiego, a nasz Płońsk został wybrany jako to miejsce, gdzie spotkali się politycy Platformy Obywatelskiej i zwolennicy tej partii na krajowej konwencji. Przewodniczącego PO Donalda Tuska przywitał chlebem burmistrz Andrzej Pietrasik.

W sobotę płońska hala sportowa wypełniła się po brzegi, a jako jeden z ostatnich miejsce w pierwszym rzędzie, tuż obok wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Borysa Budki, przewodniczącego klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej oraz prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zajął były premier Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej, jeszcze do niedawna stojący na czele Rady Europejskiej.

Zebranych powitał burmistrz Płońska Andrzej Pietrasik, który na ręce lidera Platformy - Donalda Tuska - przekazał symbolicznie chleb w dowód gościnności. - Nasze miasto nie jest wielkie, ale o sile miasta decydują jego mieszkańcy - stwierdzał gospodarz naszego miasta, mówiąc w swym 10-minutowym wystąpieniu m.in. o historii polsko-żydowskiej na lokalnym gruncie, współpracy partnerskiej z europejskimi miastami, czy wreszcie o inwestycjach, które Płońsk realizował i realizuje z funduszy UE.

- Nie ma żadnej dużej inwestycji w naszym mieście, która nie byłaby finansowana ze środków unijnych. A mówię to dlatego, że słyszymy różne głosy o tym, czy warto do Unii należeć, czy też nie... - zaznaczał Andrzej Pietrasik. - Rozwój Płońska jest bardzo wszechstronny, w sposób zasadniczy zmienił się jego wygląd - kontynuował.

W swym przemówieniu Donald Tusk mówił o Unii Europejskiej, lokalnym samorządzie, małych miastach i miasteczkach, podając wielokrotnie za przykład właśnie Płońska, nie zabrakło odniesień do działań partii rządzącej, kierował też swoje słowa do opozycji parlamentarnej.  

- Bycie Europejczykiem to znaczy bycie Polakiem, być mieszkańcem Płońska, mieszkańcem polskiej wsi i tu się nic nie kłóci. Dziś polski dojrzały patriotyzm, dziś prawdziwa miłość do ojczyzny oznacza tę wielką potrzebę utrzymania Polski w Unii Europejskiej - wskazywał lider PO. Były premier zaznaczał, że "PiS i Kaczyński chcą wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej". - Prezesie Kaczyński, wystarczy głosów naszych i waszych na drobną zmianę w konstytucji, która pozwoli uniknąć ryzyka wyprowadzenia Polski z Unii. Jeśli się nie zgodzicie, to będę każdego dnia powtarzał, że nie zgodziliście się, bo chcecie wyprowadzić Polskę z UE - dodawał Donald Tusk w Płońsku.

- Ostatnio usłyszałem od młodego człowieka pytanie, które wydaje się ważne również i w Płońsku oraz każdym innym mniejszym mieście - w tych tzw. miastach burmistrzowskich - bo tam często spotykamy ludzi i sytuacje, które muszą budzić niepokój. Co trzeba, żeby młodzi ludzie nie opuszczali małego polskiego miasta, żeby nie szukali szczęścia w większym mieście albo poza granicami ojczyzny? - Takie pytanie do mnie skierowano. Trzeba na serio zastanowić się, co możemy zrobić wspólnie, aby uczynić każde miejsce w Polsce miejscem atrakcyjnym. Jest główna jedna zasada - to powiedział właściwie burmistrz Płońska, że o atrakcyjności danego miejsca będą przede wszystkim decydowali ludzie, którzy tam mieszkają, jeśli mają w swoich rękach pieniądze i kompetencje, i jeśli tylko tych pieniędzy i kompetencji nie zabiera im władza centralna, która swoje pomysły wykorzystuje przeciwko takim miejscom jak Płońsk i takim ludziom jak burmistrz Płońska i jego mieszkańcy

- zaznaczał Donald Tusk. 

- Dla każdego miasta i miasteczka trzeba umieć znaleźć właściwy klucz, a tego nie zrobi premier czy rząd, to może zrobić wyłącznie lokalna społeczność, lokalny samorząd. Oni będą wiedzieć co zrobić, ale do tego potrzebne są właśnie pieniądze i kompetencje. My słyszymy od rządzących, że głównym skutkiem tych ich propozycji jest ubezwłasnowolnienie samorządów. To czy dane miasteczko może być atrakcyjne zależy w dużej mierze od tego jak wygląda codzienne życie jego mieszkańców; chodzi o kwestie transportu, atrakcyjną ofertę kulturalną, edukacyjną. Poziom edukacji nie musi zależeć od miejsca zamieszkania, a dobrej edukacji powinien służyć Internet. Nie możemy dopuścić myśli, że są takie miejsca w Polsce, które nie zasługują na wysoko wykwalifikowaną i przygotowaną infrastrukturę medyczną, gdzie kobieta nie ma dostępu do ginekologa, a chore dziecko do pediatry - stwierdzał dalej szef PO, zwracając się i upominając swoich partyjnych kolegów i koleżanki. 

- Zróbmy  tutaj w Płońsku taki rachunek sumienia. Polityka to nie są baloniki, fajerwerki, piękne wnętrza, studia telewizyjne, kawiarnie wielkiego miasta, prawdziwa polityka to jest chęć do współdziałania z ludźmi wtedy kiedy nie mają oni powodów do radości. Te litery PO, czyli Platforma Obywatelska, muszą znowu tak jak kiedyś znaczyć ''Pełna Odpowiedzialność'' - przyznawał Tusk.

Więcej zdjęć z Konwencji Krajowej Platformy Obywatelskiej w Płońsku poniżej w foto-galerii.