Zawiadomili policję - chodzi o pewne zdjęcie z wyborów, na którym widać za wiele...

W ''prezydencką" niedzielę, w trakcie trwającej ciszy wyborczej, Komenda Powiatowa Policji w Płońsku przyjęła zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Sprawa dotyczy jednego z postów zamieszczonych w mediach społecznościowych, a konkretnie zdjęcia zrobionego w trakcie głosowania, a potem wrzuconego do sieci. Takie zdjęcie może teraz słono kosztować mieszkankę Płońska. 

Tak się już przyjęło, że osoby publiczne często wrzucają na facebook'a fotografie, które mają na celu pokazanie, że oni spełnili już swój obywatelski obowiązek w dniu wyborów. Biało-czerwona ikonka flagi, parę słów na temat tego, że głos na jednego z kandydatów oddany i świat już wie... Tym niemniej trzeba zachować ostrożność wszak wyborców ma dyscyplinować cisza wyborcza, a że Internet jest dziś medium tak popularnym, obserwatorzy wychwycą wszystko. Takiej ostrożności nie zachowała jedna z płońszczanek, osoba dobrze w Płońsku znana.

- W jednym z lokali wyborczych na terenie naszego miasta mieszkance Płońska zrobiono zdjęcia, kiedy ta oddawała swój głos. Zdjęcie zostało umieszczone przez nią na portalu społecznościowym. Na jednym ze zdjęć widać jak kobieta oddaje swój głos, widać na karcie, na którego kandydata głosuje. Do tego zdjęcia jest dopisek: ''U mnie już trzasnęło''. Będziemy prowadzili czynności w kierunku wykroczemia. Ta pani jest wiceprzewodnicząca jedenj z komisji wyborczych. Grozi jej kara grzywny - informuje naszą redakcję kom. Robert Górczyński, naczelnik Wydziału Prewencji KPP w Płońsku. 

Informacja o miejscowym incydencie ukazała się również w ogólnopolskich mediach internetowych [Od Czytelnika]

Złamanie ciszy wyborczej lub jej naruszenie według polskiego prawa jest wykroczeniem zagrożonym grzywną (art. 498 Kodeksu wyborczego). Jej wysokość jest uregulowana w Kodeksie wykroczeń (art. 24) i może wynosić od 20 zł do 5 000 zł. Zdjęcie z facebook'owego profilu zostało już usunięte.