Duży park, czyli największa obok dróg inwestycja w Raciążu

Wiosną wystartowały prace rewitalizacyjne w tzw. dużym parku miejskim w Raciążu. Choć ich zakres został okrojony ze względu na racjonalizację kosztów, to skala i tak jest szeroka, a zmiany widoczne. Tak jak w przypadku Raciążnicy, której koryto zostało oczyszczone. 

Park od 1978 roku jest wpisany do Rejestru Zabytków i przy rewitalizacji podstawą było zachowanie takiego charakteru tej części miasta. Układ geometryczny poszczególnych alejek został odtworzony na podstawie zdjęć lotniczych z 1956 roku. Roboty, które prowadzi Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Raciążu, rozpoczęły się od budowy zupełnie nowej alei spacerowej wzdłuż Raciążnicy, która docelowo połączy park z ulicą 19 Stycznia. Oprócz niej powstała jeszcze jedna, nowo wytyczona aleja wzdłuż bloku na 6 na osiedlu Jana Pawła II. W sumie pracownicy miejskiej spółki przebudowali 9 alei, a także schody i zjazd od strony ulicy Mławskiej.

REKLAMA

Kostka brukowa pojawiła się też na moście łączącym dwie części parku. Teraz trwa, jak to określił burmistrz Michał Skarbowski, „rewolucja” na odcinku od MCKSiR do wspomnianego mostu. Aleja będzie zwężona, tak by miała identyczną szerokość jak pozostałe.

Kolejnym etapem będzie m.in. wykonanie nasadzeń drzew i krzewów, wymiana latarni parkowych czy montaż ławek dla spacerujących – czytamy w „Pulsie Raciąża”. 

Kosy poszły w ruch

Jak co roku w okresie letnim koryto Raciążnicy ponownie porosły bujne rośliny, co ograniczało i tak nikły przepływ wody, ale i sprawiało, że rzeka wizualnie prezentowała się niezbyt okazale. Za odcinek przebiegający przez miasto odpowiadają Wody Polskie, ale jak słyszymy, współpraca z tą instytucją jest delikatnie mówiąc, problematyczna. Szef raciąskiego ratusza jeszcze w lipcu informował za pośrednictwem swojej facebook'owej strony, że podjęte zostały negocjacje w kwestii wspólnego rozwiązania problemu i tak też się stało. 19 sierpnia pracownicy Wód Polskich rozpoczęli wycinanie mocno przerośniętych roślin. Za ich wywózkę z brzegów odpowiada już PGKiM. 

REKLAMA