Burmistrz Pietrasik twierdzi, że w Płońsku brakuje rąk do pracy, z kolei radny Czerniawski jest odmiennego zdania [fot: redakcja/zbiory prywatne]
Na forum rady miasta pojawił się spór dotyczący kwestii bezrobocia w naszym mieście. Burmistrz Andrzej Pietrasik uważa, że nie ma ludzi do pracy, a radny Grzegorz Czerniawski widzi sprawę zgoła odmiennie, wskazując, że ci z płońszczan, którzy pracy szukają, to często nie mogą jej dostać. O komentarz zwróciliśmy się do Powiatowego Urzędu Pracy w Płońsku.
Wspomniany radny nawiązał do kwestii bezrobocia w kontekście podniesienia mieszkańcom od nowego roku opłaty za gospodarowanie odpadami. - Tendencja jest niestety wzrostowa, gdyż rok do roku bezrobocie wzrosło o ponad 14 procent. Jest sporo płońszczan, którzy zarabiają na legalnych umowach poniżej najniższej krajowej i teraz powiedzmy tym osobom, które straciły pracę, które zarabiają poniżej najniższej krajowej, że podnosimy im opłatę za wywóz śmieci o 40 procent - argumentował Grzegorz Czerniawski.
- Szanowny panie radny Grzegorzu, chcę, żeby pan zweryfikował te dane, pan żyje w innym świecie. W Powiatowym Urzędzie Pracy nie ma chętnych do pracy gdziekolwiek. Poszukujemy pracowników, którym chcemy płacić najniższą krajową, przeszkolić ich do różnych prac, nie ma chętnych, nie mamy naborów. Mamy dwie osoby, a występujemy o kilkanaście - odnosił się do wypowiedzi radnego Andrzej Pietrasik. - Firmy z naszej dzielnicy przemysłowej zwracają się co jakiś czas do mnie, żebym pomógł im szukać pracowników do pracy. Ludzi do pracy dowozi się spoza Płońska, a najczęściej z zagranicy, bo nie ma chętnych do pracy. Rzeczywistość jest zupełnie inna od tej, o której pan mówi. Jeśli mi pan nie wierzy, to niech pan zapyta Powiatowy Urząd Pracy, czy są ludzie, którzy chcą pracować... - stwierdzał dalej szef ratusza.
- Może pan zweryfikuje te dane, ponieważ to są dane, które dostaliśmy z urzędu, a który to urząd dostał je z PUP; wzrost bezrobocia wśród płońszczan rok do roku tj. 14,4 proc., więc proszę mi nie mówić, że żyję w innym świecie, bo ja wiem, że jest mnóstwo ludzi, którzy szukają pracy i ten pracy nie mogą dostać. Może pan nie zauważa tych ludzi, którzy są bezrobotni, a te dane dostaliśmy od pana - kontynuował radny Czerniawski. - Ja zauważam, bo się z tymi ludźmi, którzy chcą pracować, spotykam, ale ich nie ma. Dane ma pan z całego powiatu, nie z miasta Płońska. A u nas ten problem jest taki, że nie ma ludzi do pracy - uważa burmistrz Pietrasik.
My więc pytamy, jak wygląda omawiana sytuacja z perspektywy urzędu pracy.
Dyrektor płońskiego PUP potwierdza w rozmowie z nami, że w Płońsku wystąpiła tendencja wzrostowa w zakresie bezrobocia. -Liczba bezrobotnych mieszkańców miasta zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy zwiększyła się z 784 osób w październiku 2024 r. do 897 osób w październiku 2025 r. co oznacza nominalny wzrost o 14,4%. Równocześnie udział mieszkańców Płońska w ogólnej liczbie bezrobotnych w powiecie wzrósł z 27,3% do 28,5%. Natomiast stopa bezrobocia w naszym powiecie wzrosła o 0,9% w stosunku do roku ubiegłego, wzrost ten jest zbliżony do wzrostu stopy bezrobocia w skali kraju, który wyniósł 0,7% - wyjaśnia Edyta Grodkiewicz i dodaje: - Urząd w pełni realizuje subsydiowane oferty pracy, korzystając ze środków finansowych dostępnych w danym roku. Pracodawcy nie zgłaszają większych trudności w znalezieniu pracowników, dlatego też trudno jednoznacznie ocenić, czy występuje problem z brakiem chętnych do pracy. Osoby zarejestrowane, które są zainteresowane podjęciem zatrudnienia, podejmują pracę. Natomiast osoby, dla których nie jest to priorytetem, to najczęściej osoby długotrwale bezrobotne, klienci MOPS lub GOPS, utrzymujący się z zasiłków - zaznacza dyrektor. - Urząd nie dysponuje narzędziami, które mogłyby w sposób restrykcyjny wymuszać podjęcie zatrudnienia. Kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o podjęciu pracy pozostają oferowane przez pracodawcę warunki zatrudnienia, a w sposób szczególny wysokość wynagrodzenia. Bezrobocie jest złożonym problemem społecznym, na który składa się wiele elementów, w tym obowiązujące przepisy krajowe. Nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia, obowiązująca od 1 czerwca 2025 roku, umożliwia klientom urzędów pracy pozostawanie w rejestrach bez szczególnego ryzyka utraty statusu. Ponadto poszerzony został także katalog osób, które mogą się zarejestrować – również tych, które przed wejściem w życie ustawy nie miały takiej możliwości z mocy prawa. W PUP w Płońsku, zgodnie z prawem, zarejestrowane są osoby zamieszkujące bądź zameldowane na terenie powiatu płońskiego i tylko taką bazą zasobów ludzkich dysponujemy, co jednocześnie nie wyklucza podejmowania zatrudnienia na naszym terenie innym osobom w tym obcokrajowcom zgodnie z ogólnie obowiązujących przepisami - kończy.
Pracodawca10:30, 03.12.2025
PUP - y to jedynie maszynka do redystrybucji środków publicznych. Pracodawcy składają wnioski o dofinansowanie pod konkretnego bezrobotnego, który w tym celu się zarejestrował a mógłby normalnie pracować . Kiedyś 3 miesiące temu cos tak PUP miał 68 ofert pracy. Jeden pracownik może obsłużyć ok. 300 ofert, a w Płońsku 68 ofert obsługuje ok. 60 pracowników PUP o co tu chodzi "? może się mylę ?
Krzysztof11:05, 03.12.2025
Można odnieść wrażenie, że Radnemu Grzegorzowi po zmianie na Starosty, gdy nie ma jego koleżanki Elżbiety ciężko znaleźć tak dobrą płatną pracę jaką miał po znajomości około 25 tyś miesięcznie jako dyrektor techniczny w Plonskim upadającym szpitalu. Teraz gdy układy się skończyły musi zmierzyć się z realiami pracy jakie są, gdzie tak wysokie wynagrodzenia nie są osiągalne bez odpowiednich znajomości.
Ewa11:09, 03.12.2025
Znam takiego jednego,co wysyła od mięsiąca CV na większość ogłoszeń o pracę.
Nikt się nie odezwał.
To w końcu szukają ludzi do pracy,bo nie rozumiem?
Orlikowe przyspieszenie w gminach. Minister sportu w St
Za pisu w każdej gminie były 4 orliki
O
11:16, 2025-12-03
Jak to jest z tym bezrobociem w Płońsku?
Znam takiego jednego,co wysyła od mięsiąca CV na większość ogłoszeń o pracę. Nikt się nie odezwał. To w końcu szukają ludzi do pracy,bo nie rozumiem?
Ewa
11:09, 2025-12-03
Jak to jest z tym bezrobociem w Płońsku?
Można odnieść wrażenie, że Radnemu Grzegorzowi po zmianie na Starosty, gdy nie ma jego koleżanki Elżbiety ciężko znaleźć tak dobrą płatną pracę jaką miał po znajomości około 25 tyś miesięcznie jako dyrektor techniczny w Plonskim upadającym szpitalu. Teraz gdy układy się skończyły musi zmierzyć się z realiami pracy jakie są, gdzie tak wysokie wynagrodzenia nie są osiągalne bez odpowiednich znajomości.
Krzysztof
11:05, 2025-12-03
Jak to jest z tym bezrobociem w Płońsku?
PUP - y to jedynie maszynka do redystrybucji środków publicznych. Pracodawcy składają wnioski o dofinansowanie pod konkretnego bezrobotnego, który w tym celu się zarejestrował a mógłby normalnie pracować . Kiedyś 3 miesiące temu cos tak PUP miał 68 ofert pracy. Jeden pracownik może obsłużyć ok. 300 ofert, a w Płońsku 68 ofert obsługuje ok. 60 pracowników PUP o co tu chodzi "? może się mylę ?
Pracodawca
10:30, 2025-12-03