Zamknij
INFORMACJE

Płońsk. Radni zdecydowali: Miasto wyemituje obligacje na kwotę 26 mln zł

12:46, 13.06.2025 Aktualizacja: 15:04, 13.06.2025
Skomentuj Obligacje w dużej mierze będą przeznaczone na inwestycję budowy nowego płońskiego stadionu jako finansowy wkład własny [fot.: screen z nagranie UM w Płońsku] Obligacje w dużej mierze będą przeznaczone na inwestycję budowy nowego płońskiego stadionu jako finansowy wkład własny [fot.: screen z nagranie UM w Płońsku]

Czwartkowa sesja zwołana poza planem dotyczyła podjęcia uchwały w sprawie emisji obligacji oraz zasad ich zbywania, nabywania i wykupu. W grę wchodzą bardzo duże pieniądze stąd zdania radnych są na ten gorący temat podzielone. 

Emisja wspomnianych obligacji celuje w pokrycie wkładu własnego dotyczącego miejskich zadań inwestycyjnych. Są to m.in. takie inwestycje jak: rozbudowa ulic na Poświętnem, budowa ul. Kolejowej, przebudowa Pułtuskiej i Jędrzejewicza, rewitalizacja kamienic na Placu 15 Sierpnia i Zduńskiej, projekt ‘’Dostępne szkoły podstawowe’’, na który niedawno Miasto podpisano umowę, budowa boiska przy ul. Kopernika z obiektami rozgrzewkowymi, rozbudowa kanalizacji deszczowej, czy wreszcie budowa stadionu miejskiego plus spłata wcześniej zaciągniętych zobowiązań. 

- Wkład własny w którymś momencie będziemy musieli realnymi pieniędzmi zabezpieczyć. Zmiany w budżecie i w wieloletniej prognozie finansowej są związku z koniecznością emisji obligacji, odstępujemy bowiem od sprzedaży gruntów w różnych częściach miasta, które były zabezpieczeniem wkładu własnego na etapie składania wniosków – na przykład dla zobrazowania sytuacja ze stadionem i boiskiem rozgrzewkowym, które w sumie kosztować będą ponad 60 milionów złotych. Nasz wkład wynosi ok. 17 mln zł. Reszta to dofinansowanie. Wnioskujemy o emisję obligacji w 2025 i 2026 roku - podkreślała pod nieobecność burmistrza wiceburmistrz Teresa Kozera. 

''Nie'' dla takiego modelu finansowania

Pomysł ten nie spodobał się m.in. opozycji z Prawa i Sprawiedliwości. - Uważamy tę sesję za jedną z ważniejszych w tej kadencji. Tu powinien być pan burmistrz. Nie spotkałem się jeszcze z tym, abyśmy obligacje zaciągali na taką kwotę, 26 mln zł. Zadłużenie wynosi ok. 52 mln zł, a z początkiem kadencji dokładamy 26 mln zł. Jesteśmy zdecydowanie za rozwojem miasta i inwestycjami, ale nie możemy się zgodzić na taki model finansowania oparty na zadłużeniu naszego miasta. Spłata tych obligacji następuje w 2029 do 2041 roku. Nie zgadzamy się, aby przyszły burmistrz wszedł do ratusza i pierwszą jego decyzją będzie powołanie zarządu komisarycznego, bo tak też może być. Zbliżamy się do tej niebezpiecznej liczby, która może być strasznym obciążeniem dla przyszłych włodarzy miasta. Wynika też z tego, że kredyt łatamy kredytem, dalej się zadłużając - zabierał głos radny Marcin Kośmider. 

- Niewątpliwie to bardzo ważna sesja, dotyczy poważnych decyzji i ich konsekwencji. Natomiast jeśli chodzi o pana burmistrza, to jest nieobecny, bo przebywa w sanatorium, ale zapewniam, że każdą najdrobniejszą kwestię zapisu proponowanych uchwał zna szczegółowo, bo jest z nami w stałym kontakcie - odpowiadała wiceburmistrz Kozera. -  Obligacje, jak twierdzą fachowcy, są najkorzystniejszą formą finansowego zabezpieczenia zadań realizowanych w ramach tych inwestycji; lepszą formą niż kredyt i pożyczka, lepszą niż wyprzedawanie gruntów miejskich, aby ten wkład własny posiadać. Jeżeli powiemy, że inwestycje, które są w trakcie realizacji, są na skalę ok. 90 mln zł, to wkład własny wynosi ok. 23 mln zł. I dzięki temu dla miasta przychodzi kwota ponad 66 mln zł. Z tych kwot wynika, że warto taką decyzję podjąć. Czy osoby prywatne czy instytucje, jeśli chcą coś dużego zrobić, to na pewno muszą korzystać z form kredytowania. Konsultacje w tej kwestii odbywały się już kilka lat temu i właśnie w formule obligacji działamy - wskazywała dalej zastępca burmistrza. 

REKLAMA

Jest faktura - trzeba płacić

Druga wiceburmistrz odpowiadała, dlaczego sprawa z obligacjami jest tak pilna do załatwienia. - Dlaczego teraz i tak szybko? Ponieważ nie możemy czekać do sesji planowanej, gdyż firma wykonująca budowę stadionu, ma takie tempo robót, że jednak przyspieszyła i pojawiła się faktura za realizację pewnego etapu robót budowlanych - na ponad 4,5 mln zł. Finansowanie stadionu wygląda w ten sposób, że najpierw wykorzystujemy środki własne i środki z Ministerstwa Sportu, a dopiero potem możemy ubiegać się o fundusze z programu ''Polski Ład'' - wskazywała Lilianna Kraśniewska. - Dlaczego nie ''w kawałkach'' bierzemy te obligacje a zgromadziliśmy tu dużo rożnych zadań? Bo jest to korzystniejsza operacja w perspektywie budżetu naszego miasta w ostatecznym bilansie - ten montaż finansowy jest przeanalizowany i przemyślany. Włożone są różne zdania inwestycyjne, na które tych obligacji będziemy potrzebowali - dodawała Teresa Kozera. - Na 2025 rok planujemy wydać 12,6 mln zł ze środków własnych, w tym największa kwota dotyczy budowy stadionu - 5,6 mln. Aplikowaliśmy o dofinansowanie, radni podejmowali uchwałę, pozyskaliśmy dotację i teraz trzeba zabezpieczyć te kwoty na realizację zadań. To samo dotyczy rewitalizacji kamienic Zduńska, Plac 15 Sierpnia - środki własne to 4,4 mln zł. Poza tym jest też do tego m.in. opracowanie dokumentacji projektowej na budowę ul. Kolejowej - wymienia wiceburmistrz Kraśniewska. 

Temat obligacji tłumaczyła również skarbnik miasta. - W 2025 roku cała kwota obligacji jest przeznaczana na finansowanie zadań inwestycyjnych. Te zadania to jest deficyt budżetu, który powstaje w związku z tym, że zdejmujemy nieruchomości, czyli pokrycie wydatków ze środków i powstaje nam jakby ''dziura'', którą uzupełniamy obligacjami. Jeśli chodzi o rok 2026 tam nie mamy jeszcze budżetu, więc w pierwszej kolejności z obligacji musimy zabezpieczyć wymagalne spłaty. Dlatego najpierw rozpisujemy 3 mln zł na spłaty a pozostałe 10,4 mln zł to jest ponownie sfinansowanie planowanego deficytu, co w domyśle oznacza zabezpieczenie zadań inwestycyjnych - wyjaśniała Anna Bugajewska. - Zaczynamy spłatę od 2029 roku, na tyle na ile pozwalają nam wskaźniki i możliwości finansowania z budżetu, natomiast w w 2036 r. kończą się spłaty poprzednich zaciągniętych zobowiązań i wprowadzamy wyższe kwoty spłat tej podejmowanej dziś emisji obligacji - dodawała skarbnik. 

[ZT]22909[/ZT]

Mowa o kosztach obsługi

Wiceprzewodniczący rady miasta pytał, ile będzie kosztowała Miasto obsługa tych obligacji rocznie. - Jeśli chodzi o emisję tych 26 mln zł to koszt tego to jest ok. 12 mln zł – 750 tys. zł rocznie. Kwota jest znacząca, ale rozłożona jest na dwa lata. Przeważnie w takiej wysokości obligacje były zaciągane; było to 10, 12 lub 13 mln zł rocznie. Tutaj robimy tu jednorazowo z emisją na dwa lata, ale nie jest powiedziane, że te obligacje musimy wyemitować, jeżeli nie będzie takiej potrzeby. Możemy od emisji odstąpić – tę elastyczność daje sama forma emisji - odpowiadała skarbnik Bugajewska. - 26 mln zł to stanowczo za dużo, duże są też koszty obsługi tych obligacji. Wydaje mi się, że 10 mln zł by wystarczyło. Wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten majątek, który został odłożony w tej chwili w postaci tych nieruchomości, można było potem sprzedać i uzyskać odpowiednie środki. Trzeba patrzyć na sprawę po gospodarsku i ekonomicznie, całościowo - reagował Henryk Zienkiewicz. - Zaciągamy 26 mln zł. Od 2029 zaczynamy to spłacać, do 2041 roku, a tak naprawdę to my nie zaciągamy 26 mln, musimy oddać 38 mln zł - zaznaczał radny Kośmider. - Wiadomo, że ta kwota szokuje, natomiast w skali upływu czasu koszt tej pożyczki niweluje się. Myślę, że za 5 lat nie zrobimy tego, co zrobilibyśmy dzisiaj za te pieniądze, tak jak dzisiaj nie zrobimy tego, co byśmy mogli zrobić 5 lat temu - odpowiadała Anna Bugajewska. 

[ZT]22778[/ZT]

- Obligacje są korzystniejsze niż kredyty. Z kapelusza nikt tej kwoty sobie nie wziął, dokonano analizy – wszystkim nam zależy, żeby miasto się rozwijało, a bez inwestycji będzie się cofało. Mamy ryzykowną, trudną decyzję do podjęcia, ale w kontekście, co usłyszeliśmy o trwających i planowanych inwestycjach, nie można jej nie podjąć -oceniała radna Bożena Dzitowska. - Analitycy podkreślają, że jest to najbardziej korzystny kredyt i to musimy mieć głównie na uwadze. Obsługa jest korzystniejsza niż kredytu komercyjnego. Pieniądze nie wezmą się z powietrza, a stare przysłowie budowlańców brzmi: kto szybko buduje, tanio buduje – wiemy jakie są podwyżki materiałów, robocizny, energii, transportu, itd. Każda inwestycja rozciągnięta w czasie, generuje znacznie wyższe koszty. Decydujemy tu o rozwoju miasta - dodawała Ewa Sokólska, która w tej kadencji wstąpiła do grupy radnych Porozumienia Samorządowego Ziemi Płońskiej. Z kolei w komitecie tym, dodajmy, nie ma już Henryka Zienkiewicza i Benedykta Nowakowskiego. 

O zyski będzie trudno

Radny Patryk Kowalski wspominał o możliwych zyskach z działania nowego płońskiego stadionu, choćby poprzez organizację na nim imprez, co jego zdaniem, w jakiejś mierze mogłoby w przyszłości, pokryć zobowiązania finansowe miasta wynikające choćby z takich obligacji. - Tylko Stadion Narodowy przynosi zyski, inne takie obiekty przynoszą straty. Będziemy musieli pogodzić się z tym, że będzie trzeba utrzymywać stadion, ponosić koszty stałe, comiesięczne. Nasz nowy stadion zysków niestety nie będzie przynosił - tonował radny Grzegorz Czerniawski. - Wolałbym podejmować decyzję o emisji obligacji na każdy projekt z osobna, a nie głosować na masę tego zadłużenia, które będzie dużą kotwicą, która będzie ciągnęła budżet Płońska w dół. Co się stało, że zniknęło to pokrycie finansowe realizacji umów i musimy teraz podejmować decyzję o emisji obligacji, żeby pokryć te zobowiązania? - dopytywał. – Zabezpieczeniem były działki, a ich nie chcemy sprzedawać, żeby miejski majątek został – odpowiadał przewodniczący rady Arkadiusz Barański.  

Radna Monika Zimnawoda zadawała otwarte pytanie, czy nie będzie potrzeby podnoszenia podatków po zaciągnięciu obligacji. - Czy nie będziemy zmuszeni do podniesienia podatków, żeby obciążyć mieszkańców spłatami tych obligacji...? 

Skarbnik miasta zapewniała m.in.: - Wskaźniki do prognozowania, budowania budżetów i wieloletniej prognozy finansowej na ten moment są bezpiecznie zachowywane i bardzo skrupulatnie liczone, na tyle, że pozwalają zabezpieczyć spłaty ewentualnych zobowiązań. 

Uchwała podjęta, mimo głosów sprzeciwu

Na koniec dyskusji wypowiedział się radny Wojciech Bluszcz. - To dziś ma miejsce prawdziwa sesja absolutoryjna. Dzisiejsza sesja pokazuje i de facto obnaża stan naszego budżetu, pokazuje jak ten budżet jest niewydolny. Na podstawowe cele brakuje środków. Kolejny budżet będzie jeszcze trudniejszy. Gwarantuje, że podatki będą podniesione, chociażby sam stadion; ile dojdzie powierzchni, konserwacja tartanu, będą potrzebni ludzie i materiały. Uważam, że rozwój powinien być zrównoważony. Najprościej jest brać pożyczkę. Weźmy może obligacje za 100 mln zł i zrealizujmy wszystkie pomysły, jakie radni mają w głowach... - polecał ironicznie. 

- Analiza finansowa wskazuje na to, że mamy zdolność finansową na zaciągnięcie obligacji w wysokości 26 mln zł, mało tego za dwa lata mamy zdolność finansową na kolejne 26 mln - wtrącała wiceburmistrz Kraśniewska. - Bardzo ważne jest, aby utrzymać w ryzach budżet, bo pierwsza spłata będzie w 2029 roku, kiedy będzie inna rada i inny włodarz miasta. Najprościej się zadłużać na czyjś koszt. Nie warto może do wszystkich projektów aplikować tylko najpierw trzeba sprawdzić, czy nas na wszystko stać - radził Wojciech Bluszcz.  

Ostatecznie uchwała przeszła większością głosów radnych. Wyniki głosowania poniżej. 

REKLAMA

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

kachakacha

9 0

sami ekonomiści eh

14:36, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PłońszczaninPłońszczanin

12 2

Chore to jest, to jest nic innego jak zadłużanie miasta. Czy w budżecie nie uchwalono budowy stadionu? Tyle lat się mówi o tym to i są jakieś pieniądze na stadion? Basen też był "wyremontowany" kasa poszła a po otwarciu było tak jak jest. Woda zimna, nawet grzyb na oknach na zjeżdżalnie jak się wchodziło to tak został! A stolarka okienna była niby wymieniana... Pan Burmistrz może głośno się wypowie ile zabiera pieniędzy że spółek miejskich? Albo może radni się dowiedzą i przekażą publicznie do wiadomości? A może ktoś by wziął za te obligacje odpowiedzialność i jeśli zapewnią że wszystko będzie ok to niech zapewni to odpowiedzialnością? Były działki na sprzedaż to miasto posprzedawali swoim za grosze, a teraz obwodnica dziwnym trafem tam jest... Jak się nie ma pieniędzy na inwestycje to się poprostu nie robi! Później to my mieszkańcy musimy ponosić tego konsekwencje!

14:50, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PiciaPicia

6 2

Skromnie,czemu nie 100 ?

15:46, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ProsteProste

11 2

Zlikwidować straż miejską i tak nic nie robią. Wywalić paru zbędnych urzędasów i kilka milionów rocznie zaoszczędzone .

16:53, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zaczynają się brakiZaczynają się braki

7 2

Czekam na dzień w którym wykonawca zejdzie z budowy stadionu.

18:49, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

olekolek

9 2

Pani Kraśniewska to "wybitny analityk ekonomista" co już nie raz udowodniła, choćby dyrektorując w szpitalu. Ma ta Pani bardzo lekką rękę do wydawania nie swoich pieniędzy, udowadnia to na co dzień podejmując totalnie bezmyślne decyzje zakupowe np na basenie i hali sportowej. Osobiście nie powierzyłbym tej osobie złamanego grosza, powinna decydować tylko o swoich pieniądzach.

19:04, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nocny Burmajer Nocny Burmajer

0 3

Czy ja zawsze muszę prosić o zaprzestanie uszczypliwości? Źle zagłosowaliście to teraz płaćcie. Poza tym wybraliście najlepszego Dziennego Burmajera jakiego mogliście więc nie należy krytykować suwerennej decyzji rady.

20:16, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zł

2 1

Wystarczy też na nagrody dla zaradnych z magistratu? może dla pewności z 15 milionów więcej w obligacjach

21:33, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PejPej

0 0

Da się zarobić ?

22:56, 13.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Potrzeba wkroczenia Potrzeba wkroczenia

0 0

To nie tylko pan .A ma ksywkie ocet ,ale i inni z tego towarzystwa ,chcą tulić dla siebie może nie 10 procent ,ale po 5 procent ,duży przepływ kasy kusi ,gdzie drwa rąbią ,tam wióry lecą

02:13, 14.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%