Sprawa odwołania Pawła Obermeyera - jest wyrok NSA. Skarga kasacyjna byłego zarządu oddalona

Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w głośnej sprawie odwołania przez były Zarząd Powiatu Płońskiego Pawła Obermeyera z funkcji dyrektora SPZ ZOZ w Płońsku. 

Przypomnijmy pokrótce. 23 marca 2020 roku Zarząd Powiatu Płońskiego podjął w dniu decyzję o odwołaniu Pawła Obermeyera z funkcji dyrektora Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej im. Józefa Piłsudskiego w Płońsku. Wojewoda mazowiecki, poprzez rozstrzygnięcie nadzorcze, stwierdził nieważność marcowej uchwały ówczesnych władz powiatowych. Zarząd zdecydował o zaskarżeniu owego rozstrzygnięcia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Tenże sąd oddalił skargę, więc Zarząd odwołał się jeszcze do organu sądowego ostatniej instancji, czyli Naczelnego Sądu Administracyjnego, wnosząc skargę kasacyjną. Zapadł wyrok z datą prawomocnego orzeczenia 29.04.2025 r. 

[ZT]7133[/ZT]

W sentencji wyroku czytamy m.in.: Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2025 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej Zarządu Powiatu w Płońsku od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 12 marca 2021 r. w sprawie skargi Zarządu Powiatu w Płońsku na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Mazowieckiego z dnia [...] czerwca 2020 r. [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności uchwały w sprawie odwołania dyrektora zakładu opieki zdrowotnej oddala skargę kasacyjną''.

O takim sądowym rozstrzygnięciu poinformował na wczorajszej sesji rady powiatu członek obecnego zarządu Krzysztof Kruszewski. - I co teraz? NSA wydał wyrok oddalający waszą kasację. Odwołany dyrektor Obermeyer, w sumie może dalej jest dyrektorem, został odwołany z naruszeniem prawa. Na początek uchylił to wojewoda, dalej WSA potwierdził to, teraz jest decyzja NSA, temat zamknięty. Co będzie jak pan Obermeyer wystąpi o zadośćuczynienie, odszkodowanie za nieprawne zwolnienie? Ja, jako członek zarządu ''nie podpiszę się'' nawet jedną złotówką, jeślibyśmy mieli zapłacić. Jeśli będzie powództwo, to powinno być to powództwo cywilne wobec starostów, którzy podjęli taką a nie inną decyzję, z naruszeniem prawa - oceniał radny Kruszewski.  

Co mówi sam zainteresowany? - Odszkodowania od szpitala żadnego nie będę żądał, bo szpital byłby w takim przypadku poszkodowany. Dobrze, że jest już finał tej sprawy. Jak się okazuje, urzędnicy samorządowi działali bezprawnie. Krwi mi trochę napsuli. Będę chciał coś z tym zrobić, ale na pewno nie obciążę kosztami szpitala. Naradzę się z prawnikami, m.in. w kwestii odpowiedzialności cywilnej. Przed analizą prawną nie chcę się szczegółowo wypowiadać - powiedział nam dziś Paweł Obermeyer.  

Do tematu wrócimy. 

REKLAMA