Zamknij

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Raciążnicy

17:03, 07.06.2019 DZ Aktualizacja: 18:50, 10.06.2019
Skomentuj

W ubiegłym roku informowaliśmy o problemie unoszącego się nad Raciążem nieprzyjemnego zapachu. Jako jedną z przyczyn wymieniano zanieczyszczoną Raciążnicę, w której, jak się okazało, od wiosny zaczęły pojawiać się śnięte ryby. W związku z tym prokuratura przeprowadziła w tej sprawie śledztwo, które w ostatnich dniach umorzono.

Informację o tym, że kwestią zanieczyszczeń w rzece i pojawiających się martwych ryb zainteresowała się prokuratura przekazał w zeszłym roku naszej redakcji kierownik ciechanowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Andrzej Gwizdała-Czaplicki, który mówił również o efektach kontroli WIOŚ. - W zakładzie mleczarskim w Raciążu nastąpiło załamanie kolektora ściekowego i część ścieków przemysłowych zamiast do oczyszczalni, trafiła do rzeki. Proces trwał dość długo, bo zawiadomienie otrzymaliśmy w ostatniej dekadzie kwietnia, a awarię naprawiono w ostatniej dekadzie czerwca. To na pewno nie było korzystne dla środowiska i samych mieszkańców, ponieważ z próbek wody jakie pobieraliśmy wynikało, że normy zanieczyszczenia przekroczono o kilkaset procent […]. 

Problem po raz pierwszy zauważono w miejscowości Koliszewo w gminie Sochocin. Fakt zanieczyszczenia Raciążnicy mieszkańcy miasta wiązali z uciążliwym nieprzyjemnym zapachem, który dawał się we znaki szczególnie w okresie letnim, kiedy temperatury przekraczały 30 stopni Celsjusza. I mieli rację. 

[ZT]2698[/ZT]

Zakończone prokuratorskie czynności wykazały, że na odcinkach rzeki gdzie znajdowano śnięte ryby poziom tlenu był aż kilkukrotnie niższy od zakładanej normy, która była niezbędna do ich przeżycia. Ustalono, że „winowajcami” takiego stanu rzeczy były ścieki komunalne, które w skutek awarii kanalizacji deszczowej zostały zrzucone do rzeki, co w konsekwencji spowodowało zanieczyszczenie środowiska i znaczne straty w rybostanie. 

Wspomniana awaria została już usunięta, jednak po kolejnych ustaleniach zdecydowano, że nikomu nie zostaną postawione zarzuty w tej sprawie. - Prokuratura uznała, że nie mamy do czynienia z umyślnym zanieczyszczeniem rzeki i umorzyła postępowanie. Awaria była niezależna od czynnika ludzkiego – Ewa Ambroziak, szefowa płońskiej prokuratury.  

Przeprowadzone czynności i naprawienie awarii teoretycznie wyklucza Raciążnicę jako przyczynę nieprzyjemnego zapachu, czy mówiąc wprost, smrodu nad Raciążem, który tymczasem po ostatnich wysokich temperaturach znów daje się mieszkańcom i ich nosom we znaki…

(DZ)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%