a ona swoje, znów narzeka - leśniczym się należała nowa siedziba

do "emerytki vel emeryta 76. Człowieku lecz się na nogi, bo na głowę już za późno.

Fajnie, że inwestują ale czy to takie potrzebne było, w szałasie tyrali czy co? Czemu ma służyć nowe lokum -tylko wygodzie administracji leśnictwa bo co to zmieni? Fajniej by było jakby te pieniądze wyłożono w stworzenie czegoś co by owocowało na przyszłość , np coś dla młodzieży, dzieci co by je oderwało od monitora a poznając naszą piękną przyrodę dzięki programom w lasach by potrafili docenić, przyczynić się do dbania o nią czy po prostu spędzając czas wśród przyrody rozwijali swoją wrażliwośc na otoczenie itd.... Jako rolnik bym wolał aby dziki i sarny w lasach "zatrzymali" lub odszkodowania ludziom płacili, odszkodowania godne tego co dziki poniszczą a nie... Jak dla mnie szkoda kasy, czym tu się chwalić, że wygodniej w nowym będzie im się pracowało... "Leśnik" pracuje w lesie a nie w mieście :)

Emerytka, płońszczanka i kilka innych nicków to ta sama grupa sfrustrowanych gimbusów. Piszą celowo, aby denerwować jak najwięcej ludzi. To takie trolle internetowe. Polemika z nimi sprawia im tylko przyjemność.

Totalnie nie rozumiem jadu w komentarzach tu i na Facebook'u. Ludzie którzy ledwo ogarniają ortografię udają specjalistów od finansów i piszą kocopoły, że pieniądze z państwa lub z gminy zamiast na coś ważnego idą na nowy budynek dla nadleśnictwa, gdzie nadleśnictwa nie dostają pieniędzy od państwa i muszą być samowystarczalne. Budynek postawili z własnej kasy bo kontrolowali swoje przychody i wydatki i po prostu sobie na to odłożyli. Rozwijają się więc postawili sobie miejsce dla siebie na własnym terenie zamiast, jak dotąd, w środku miasta w biurze które wygląda jak przerobiony dom postawiony 20 lat temu... Oczywiście zawsze znajdą się zazdrośnicy, którzy zgodnie ze średniowiecznym przekonaniem, rozwój traktują jak czarną magię i bluźnierstwo... Aż szok, że z komputerów korzystają :)
Gratuluję nowego budynku, wygląda nowocześnie i nareszcie nadleśnictwo znajduje się blisko lasu zamiast McDonalda.

Ciekawi mnie kto zaopiekuje się teraz poprzednią siedzibą ? Pe

Przepraszam, co tam robi wśród tych wszystkich dostojników, min. sekretarza stanu i przedstawicieli lokalnych organów ścigania, niedawny pensjonariusz pewnego budynku przy Warszawskiej? Jest leśnikiem, fundatorem, może kimś z urzędu, a może jest stąd? No właśnie nie jest.
Co jakiś czas go widać przy różnych okazjach; pewnie ma sentyment do Płońska albo był z ramienia SW, bo nie widzę na zdjeciach nikogo z tej służby.
Może trzeba zachowywać się trochę ostrożniej przy zapraszaniu gości albo zamykać bramkę na czas uroczystości ze by postronne osoby nie wchodziły

Słabo