Nie pierwszy raz w ostatnim czasie radni, którzy nie siedzą przy jednym stole z Zarządem Powiatu Płońskiego, pytają na sesji o sprawy dotyczące Powiatowego Urzędu Pracy. W środę poruszyli oni temat nagród oraz sytuacji kadrowej w placówce przy Wolności.
Tematowi nadał bieg podczas środowej sesji Rady Powiatu Płońskiego radny Krzysztof Kruszewski, mówiąc: - Dochodzą do mnie informacje od odejściach pracowników, zdaje się, że następni też szykują się do zmiany zakładu pracy. Czy nie uważa pani, że jest jakiś problem kadrowy w pani instytucji? Nie chciałbym iść śladami szpitala, żebyśmy nie spotkali się kiedyś z podobną sytuacją w rzeczywistości, bo oświadczyła nam pani na wcześniejszych sesjach, że około 10 osób odeszło - zwracał się do Agnieszki Nec, szefowej płońskiego PUP-u.
- Powiem tak, jak jest dobry zakład, jak jest dobra atmosfera w pracy to chyba pracownicy nie odchodzą z firmy? - pytał retorycznie. To wypalenie zawodowe, o którym pani wspominała, nie bardzo mogę zrozumieć - kontynuował Kruszewski. - Z czego to wynika, że ci pracownicy odchodzą i nie chcą pracować w naszym urzędzie pracy? - pytał retorycznie, przychodząc z marszu do kolejnego pytania. - Na komisjach rozmawialiśmy o nagrodach, które zostały naliczone dla pracowników w zakresie obsługi przedsiębiorców w związku z COVID-em. Czy dotyczyło to również nagrody dla pani dyrektor czy nie?
- Widziałem, że pani dyrektor taką nagrodę, zasłużoną w mojej ocenie, otrzymała i tyle - zabrał głos wicestarosta Krzysztof Wrzesiński, po czym do pytań odniosła się dyrektor Nec.
- Odnośnie nagród, dla mnie to jest zaskakujące, w momencie kiedy objęłam stanowisko, tj.: 1 października 2019 roku, już na pierwszej sesji, na której się pojawiłam, dostałam pytanie odnośnie wysokości nagród i non stop przewijają się pytania kadrowe - dziwi się Agnieszka Nec. - Chciałam przekazać apel pracowników. W wyniku tak zadawanych pytań wytwarzają się zewnętrznie, nie w samym naszym środowisku, ale wśród sąsiadów czy członków rodziny, trochę niemiłe sytuacje. Dlatego apeluję, abyśmy nie poruszali kadrowych spraw, wysokości udzielanych nagród. Rolą pracodawcy jest ochrona dóbr pracowniczych i pracownicy mają do tego prawo, aby zachować w tajemnicy to, w jakiej wysokości otrzymują dochody - podkreślała. - Tak jak zapewniłam poprzednio - wszystkie przydzielane u nas w urzędzie nagrody, jeżeli jakieś środki przychodzą w ogóle na nagrody, przede wszystkim wysokości kwot opiniowane są przez bezpośrednich przełożonych, czyli przez kierowników wydziału i przy każdej kwocie jest napisane uzasadnienie dlaczego dany kierownik w takiej wysokości dla danego pracownika wnioskuje - tłumaczyła dyrektor płońskiego PUP-u, odnosząc się dalej do kwestii podnoszonych przez radnego Krzysztof Kruszewskiego. - Jeżeli będą problemy kadrowe, zapewniam, że zgłoszę to na forum publicznym. Natomiast ja nie widzę takich problemów, dla mnie naturalną sytuacją jest, że ktoś w danym momencie zmienia pracę. Przychodzą nowi pracownicy, którzy są bardzo zadowoleni, że dostają szansę pracy, i że mogą wykonywać pracę na tych stanowiskach, przychodzą do pracy z uśmiechem - kontynuowała. - Stażyści sami dopytują, czy będzie możliwość przedłużenia stażu na kolejny okres, ewentualnie, czy będą mogli przystąpić do konkursów, więc nie podzielam pana stanowiska. Praca merytoryczna została u nas w urzędzie przeorganizowana, więc być może jest część osób, która nie jest w stanie pracować zgodnie z wymogami merytorycznymi, może coś komuś nie odpowiadać, dlatego każdy ma prawo wyboru, w której jednostce pracuje i co jemu odpowiada. Do mnie bezpośrednio żaden z pracowników nie zgłosił się, że w najbliższym okresie będzie chciał odejść, natomiast wpłynął wniosek o wyrażenie zgody na przejście na emeryturę, to wyraziłam zgodę - kończyła ten wątek Agnieszka Nec.
Radny Kruszewski stwierdził, że chciałby poznać wysokość nagrody dla dyrektora PUP-u. - Dotarły też do mnie informacje, że pracownica złożyła podanie o rozwiązanie stosunku pracy i zostało to rozpatrzone z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia, choć pracownik chciał rozwiązać umowę za porozumieniem stron, czyli z dniem dzisiejszym, a nie dostał na to zgody, więc tak nie do końca wszystkim Państwo idą na rękę - oceniał. Wywołanym do tablicy poczuł się wicestarosta. - Nie pamiętam jaka to była kwota, ale pani dyrektor umieści ją zapewne w oświadczeniu majątkowym. Ja nie przyznaje takiej nagrody, ja się z nią zapoznaję i ją zaakceptowałem. Natomiast to nie była tylko nagroda pani dyrektor tylko co najmniej kilkunastu, jak nie połowy innych pracowników urzędu. Warto docenić pracowników, którzy zajmują się obsługą cudzoziemców. Wielokrotnie pani dyrektor o tych pracowników się upominała i takie nagrody w ramach swych kompetencji przyznawała - zauważał Krzysztof Wrzesiński. - Z tego co wiem, to w oświadczeniu majątkowym nie ma rubryki do wykazywania nagród - ripostował Kruszewski, po czym radny Jacek Ryziński stwierdził, iż wystąpił na piśmie o informację o wypłacanych nagrodach, w tym jaką nagrodę dostała dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Płońsku. Wrócił on jeszcze do kwestii kadrowych. - W Płońsku pracowałem 15 lat i mówiąc szczerze - nie słyszałem o takiej sytuacji, żeby 11 pracowników w ciągu jednego roku odeszło. Podkreślam - wieloletnich pracowników, a to się stało w ciągu pani urzędowania, więc coś tu jest nie tak - uważa Ryziński.
Radny Mirosław Opolski w imieniu Powiatowej Rady Rynku Pracy oznajmił, iż PRRP nie otrzymywała żadnych skarg na temat funkcjonowania urzędu pracy. - Generalnie współpraca z naczelnikami i dyrekcją układa się pomyślnie - skomentował.
- Do mnie też takie skargi nie wpływały, za to jest bardzo dużo pochwał. W związku z rokiem covidowym jednostce przybyło szereg zadań. Słyszę od rolników w kwestii digitalizacji składania wniosków o zezwolenie na pracę sezonowej, że są oni przeszczęśliwi i mówią, aby z tej drogi nie schodzić. Pani dyrektor pani nie schodzi z tej drogi i myślę, że będzie dobrze - dodawał Wrzesiński.
Na koniec Agnieszka Nec odpowiedziała radnemu Kruszewskiemu, w nawiązaniu do sprawy jednego z pracowników PUP-u. - Pan zapozna się z korespondencją, jeśli chodzi o pisma i odpowiedzi tego pracownika, o którym myślę, że pan miał go najprawdopodobniej na myśli, bo sytuacja wyglądała trochę inaczej - zaznaczała dyrektor urzędu pracy. - Proszę o skierowanie do nas pisma. Jeżeli będzie możliwość udostępnienia tych dokumentów i wymiany informacji w tym zakresie, ze względu na ochronę danych osobowych, otrzyma pan pełne stanowisko ze strony urzędu.
!14:34, 28.05.2021
Pan Ozdarski też nie widział problemów w szpitalu...
Nagrody same 14:34, 28.05.2021
A to nagrodę wręczyła sobie sama?
Natalia14:38, 28.05.2021
Pan Mirosław Opolski to już lepiej niech głosu nie zabiera.
Bo 14:58, 28.05.2021
Bo nie skrytykował?
Jak02:37, 29.05.2021
dla mnie to on już powinien zakończyć zabawę w politykę dawno. I wcale nie chodzi o zdanie nt. UP.
Gośka08:08, 29.05.2021
Do "Bo": nie, bo takimi wypowiedziami się kompromituje.
Fan BMW14:40, 28.05.2021
Byłem tam kiedyś raz, ale wogule tam nie ma dla mnie pracy i sobie stamtąd poszłem.
Jak śmiecie14:53, 28.05.2021
Jak śmiecie czepiać się Pani Agnieszki i Pani Eli
Johny16:18, 29.05.2021
No tak one są te "kryształowe"...
Bw15:15, 28.05.2021
Może nareszcie Panie tam pracujące nie będą wyglądały jakby pracowały za karę albo z przymusu. Oczywiście nie wszystkie.
Gość 08:41, 29.05.2021
Panie z Urzędu są bardzo miłe i uprzejme.
Mieszkanka15:37, 28.05.2021
Brawo Panie Kruszewski ,proszę drążyć temat dalej.
Nie wierzę w sprawie20:52, 30.05.2021
I tak Pan nic nie zrobi ... Szkoda ludzi, którzy tam muszą pracować.
Ola15:39, 28.05.2021
Może za duża presja psychiczna i pracownicy odchodzą.
Ciekawy16:03, 28.05.2021
Czy ktoś wiedzial ,ze istnienie PRRP?
Rada bezradana 20:48, 30.05.2021
Gdyby nie istniała, nikt nie zauważy różnicy. Taka ważna ta rada ?
Pani16:31, 28.05.2021
Ela to ma strzały w dziesiątkę.
Bez szans20:54, 28.05.2021
W urzędzie pracy jest jeszcze lepszy cyrk niż w szpitalu, tyle że w szpitalu miał siłę przebicia zespół lekarzy , a w urzędzie pracy , ci którzy przeszkadzali to zwolnieni ,a zostali tylko tacy,którzy robótki plastyczno -techniczne wykonują w zgodzie z p. dyrektor , a przynajmniej tak wygląda ze w zgodzie...
Praca08:14, 29.05.2021
A może zostali Ci którzy nie mają innej pracy i muszą pracować.
Tabletka14:14, 29.05.2021
Tabletka na uspokojenie i trzeba pracować.
Do praca 20:44, 29.05.2021
Współczuję tym wszystkim, którzy muszą pracować obecnie w pup.
Do praca 114:20, 31.05.2021
naprawdę rynek pracy jest tak skrajnie ograniczony, ze nie ma innej pracy nić PUP? chcieć to móc
Do bez szans 11:58, 02.06.2021
No tak, tacy którzy zostali (nie wszyscy) i wykonują te robótki nawet nie skończyli wszystkich klas, ale są wygodni bo łatwo nimi manipulować. Rozumiem wszystko, ze są osoby które trzeba na sile zostawić, na sile wcisnąć, bo ręka rękę myje, ale żeby dawać stanowisko komuś, kto dopiero zdał maturę, litości. Miejmy jakiś standard w tych urzędach. Kogos naprawdę znającego przepisy i potrafiącego z nich korzystać.
Olafino21:01, 28.05.2021
Niedługo owa pani NEC podzieli los Ozdarskiego.... kompletna kompromitacja urzędu
Pis 23:09, 28.05.2021
Pan Wrzesiński powiedział co wiedział-te pieniądze jej się po prostu należały....
Nagroda23:43, 28.05.2021
To starosta nie wie co podpisuje?
Kolejna00:13, 29.05.2021
Oszołomka z kręgu ew
Gośka08:11, 29.05.2021
Opolski, przestań człowieku.
miszkaniec08:23, 29.05.2021
Co ta kobieta wygaduje jest pytanie i ma być odpowiedź, a tu jakiś słowotok bez składu i ładu i nie na temat tak to odebrałem
Gość 08:39, 29.05.2021
Słabiutka polszczyzna.
OLA08:45, 29.05.2021
Odchodzą z Urzędu specjaliści a Pani mówi nic się nie stało.
Płońszczanka13:20, 29.05.2021
Warto dodać, że dyrektorka po objęciu stanowiska zlikwidowała dwa stanowiska kierownicze - zastępcy dyrektora oraz kierownika ds. organizacyjno-administracyjnych - aby mieć monopol na władze.
Zastępca dyrektora 20:42, 30.05.2021
Stanowisko zastępcy dyrektora, to był wytwór poprzedniej dyrektor Banasiak, która chciała być radną powiatową i dyrektorem urzędu. Jako dyrektor, musiałaby z czegoś zrezygnować, ale już jako zastępca dyrektora nie musiała rezygnować. Proste ??
12316:52, 29.05.2021
Odkąd Pani NEC jest dyrektorem nic nie załatwiłam pozytywnie
gość08:04, 30.05.2021
Jakby powiedział Cuma wprowadźmy pewien porządek do naszych rozważań. Podobno około połowa pracowników, którzy zarabiają ok 2.300 miesięcznie nie otrzymała jakiejkolwiek nagrody z pieniędzy ministerstwa przeznaczonych dla pracowników PUP. Jak wieść niesie Pani Dyrektor przytuliła niebotyczne kwoty ( podobno ) i jednocześnie wnioskuje na radzie, aby to było tajemnicą ze względu na dobro pracowników. Czy ktoś to rozumie?
Gosc111:52, 31.05.2021
2300? Haha
Dodam12:11, 30.05.2021
A pani Nec ma taka moc sprawcza, ze przepisy wymyśla sobie sama?! Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, ze pisma do urzędu są honorowane tylko te złożone w formie elektronicznej. Warto tez zwrócić uwagę, ze wieloletni pracownicy odchodzą, a są zatrudniane osoby bez odpowiednich kwalifikacji.
botoja12:35, 30.05.2021
Obraz rządów obecnego Zarządu :) WSTYD
ON14:17, 30.05.2021
w Urzedzie Pracy jest bałagan kadrowy ,nic nikt nie wie jest tam jak w Filmie Barei przytocze cytat z tego filmu ,, nie wiem nie znam sie jestem zarobiony,,i nie jest to tylko moje zdanie spotykam sie z taką opinią na miescie
10214:19, 30.05.2021
UP klapa i Szpital też klapa totalna
wyborca14:23, 30.05.2021
za 2 lata wybory ,podziekujemy wam przy urnach ,
Ja17:47, 30.05.2021
Do On
Jestes złośliwy i przesadzasz ja mam zupełnie inne zdanie , pracownicy to dobrzy specjaliści,którzy służą pomocą i fachową obsługą.
ALARMA 66617:47, 30.05.2021
UN - DOS - TRES...
PISOWSKIE BARACHŁO
12318:22, 30.05.2021
Bez polityki proszę. "Elita" się odezwała.
Urzędnik 21:24, 30.05.2021
Prawda jest taka, że zwykły pracownik nie podskoczy. Albo siedzisz cicho i ze strachem pracujesz albo wylatujesz z urzędu. Trzech lekarzy miało odwagę, bo nie bali się o pracę, jak nie ta, to inna. Zwykły pracownik w różnych urzędach nie ma tekiego komfortu. Ludzie zmęczeni i często psychicznie wykończeni muszą pracować. Sprawiedliwość to będzie ale nie na tym świecie, na tym liczą się układy i znajomości, zwłaszcza w takim małym Płońsku ☹
Petent09:18, 31.05.2021
Mam nadzieję że ktoś rozsądny zareaguje na mój wpis
Nowa pani dyr wprowadziła elektroniczny albo tylko poprzez pocztę sposób kontaktowania się z urzędem
Tworzenie profilu zaufania,elektronicznego podpisu nawet w Przypadku zatrudniania cudzoziemców przez rolników i plantatorów.To jest głupota.Urząd Pracy na prowincji stał się niedostępny dla zwykłego rolnika który najczęściej nie potrafi robić takich rzeczy przez Internet.Teraz powstały firmy które za opłatą załatwiają takie formalności.Czy O to chodziło w tej reformie? Radzę brać przykład z KRS U. Tam wszystko działa sprawnie.Można zapytać i miłe Panie w dziale obsługi wszystko wyjaśnią.Oni wiedzą że urzad jest dla prostego petenta .
Tak09:58, 31.05.2021
Tak, to prawda, urząd powinien być otwarty, a nie utrudniać i wymyślać swoje własne przepisy dotyczące składania dokumentów. Mieszkańcy się gubią, nie wiedza, co to jest profil zaufany, a kwalifikowany podpis elektroniczny, nie wiedza jak z tego korzystać. Dzięki temu, ze ja obsługuje komputer i codziennie z niego korzystam nie jest to dla mnie utrudnienie, ale dla osób starszych - niestety stwarza problemy. Pomogłam wielu osobom, założyć profil, wypełnić wnioski i udzielam im instrukcji, ale oni i tak wracają z rozłożonymi rękami. Nie każdy z Nas musi być „alfą i omega”.
Zmiany09:30, 31.05.2021
Zmiany w szpitalu - cyrk,Zmiany w urzędzie pracy - cyrk.Pani starosto co pani narobiłaś?Czy pani wie co się naprawdę dzieje?
urzędnik09:33, 31.05.2021
Każdy obywatel musi mieć możliwość załatwienia sprawy we właściwym urzędzie w sposób dla niego najbardziej odpowiedni w tym np. tradycyjny, podczas wizyty w urzędzie. Jeśli to jest uniemozliwione to jest to w mojej ocenie łamanie prawa, od kiedy takie praktyki są stosowane w PUP to jest nie do pomyślenia. Jedynie ustawodawca może taki obowiązek wprowadzić . Czy Sejm jest teraz w Płońsku na Wolności 12?
Xxx10:00, 31.05.2021
Dokładnie, łamanie prawa
Nagrody10:25, 31.05.2021
Co do nagród, to przypomina mi się sytuacja, gdy na sesji rady miasta dyskutowano o nagrodach dla pracowników MCK za czasów, gdy pani Wiśniewska była dyrektorem. Bardzo podobna to była dyskusja... więc PUP mnie nie dziwi.
Abc11:14, 31.05.2021
Rolą pracodawcy jest godne traktowanie swoich pracowników, a nie wykańczać ich psychicznie i podkladac „bomby” -niezgodne z przepisami. Naprawdę współczuje osobom tam pracującym, gdy ktoś dba o siebie i swoje dobro, rezygnuje z takiej pracy. Znajdzie lepsza ?
mieszkaniec17:05, 31.05.2021
do wyborów 2 lata ,jak porządzą 2 lata to zniszczą wszystko w powiecie ,nie udolne rządzenie ,nie udolni urzędnicy mianowani na wysokie stanowiska ,powiat to porażka !!!
Mieszkaniec210:01, 01.06.2021
Zgadzam się z tezą. Zamiast poprawiać i iść do przodu, to rozwalają to co funkcjonowało.
Budynki stawiane bez fundamentów długo nie służą. Każda władza się zużywa, a ta jakby szybciej.
Ona17:07, 31.05.2021
UP ciąg dalszy czystek kadrowych , dostają awans ludzie w UP którzy nie maja pojecią o pracy o przepisach itd itd
Rodak 17:08, 31.05.2021
UP to porażka !
J2322:27, 12.06.2021
Pani Wiśniewska, panie Wrzesiński, członkowie zarządu Powiatu i dyrektor PUP - nadajecie się do rządzenia w czasach Prawa i Sprawiedliwości, gdzie nie ważne są przepisy prawa, tylko układy. Powinniście jednak pamiętać że rządy dyktatury i kolesiostwa źle się kończą dla sprawujących władzę.
0 0
To może taka tradycja w tym urzędzie? ?
Poprzednia dyrektor Banasiak sobie wręczała nagrody, na pracowników, którzy musieli oddawać jej kasę. Bo przecież sama sobie nic oficjalnie nie mogła przyznać. Patologia!!!