Zamysł jest ambitny i jest już nawet dokumentacja projektowa na - jak podkreśla wójt płońskiej gminy - ''inwestycję w dzieci i młodzież''. Miejsce? Siedlin, tamtejsza podstawówka, którą czekać miałaby rozbudowa i kompleksowa modernizacja. Pierwsze pieniądze na ten cel już są, choć do pełni szczęścia potrzeba ich więcej. O tym, co nowego czekałoby na wychowanków siedlińskiej placówki oświatowej, powiedział nam Aleksander Jarosławski.
W kontekście pierwszych pieniędzy mowa jest o funduszach unijnych w kwocie 7 mln zł. To już wiecie, bo informowaliśmy kilka dni temu. Celem Gminy jest przeprowadzenie zakrojonej na szeroką skalę inwestycji rozbudowy i przebudowy infrastruktury dydaktycznej Szkoły Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Siedlinie. W grę wchodzi m.in. termomodernizacja obiektu, jak też, co warto podkreślić, powstanie szkolnej stołówki, co oznaczałoby rezygnację z cateringu, ale przede wszystkim zmiana przeznaczenia części pomieszczeń na potrzeby przedszkola i żłobka. Gmina skład wnioski o kolejne dofinansowania, które czekają na ocenę, bo cała inwestycja to koszt ok. 18 mln zł.
- Chcielibyśmy rozbudować szkołę wraz z zapleczem (zakupiono hektar działki na ten cel), a jest też złożony wniosek na stary obiekt, a dotyczy on termomodernizacji i przystosowania go na cele przedszkola i żłobka. Byłby to pierwszy żłobek w naszej gminie. Jest plan, aby uruchomić z kolei w nowym budynku gabinet lekarski z dyżurami stomatologa, okulisty, jak też pod kątem otyłości i chorób kręgosłupa wśród najmłodszych. Taki gabinet mógłby prawdopodobnie powstać - na próbę - w Lisewie - przekazuje wójt Aleksander Jarosławski. - Do tego stołówka, bo obecnie jedzenie do szkoły jest dowożone.
[ZT]21099[/ZT]
Do szkoły w Siedlinie chodzi ponad 200 uczniów. - Plan jest taki, aby docelowo dojść do 400. Musimy zachęcić m.in. Brody, Strachówko z Podmiejską, żeby wybrały naszą ofertę edukacyjną. Jak będzie żłobek, przedszkole to rodzice zostawiają dziecko i mają spokój do końca ósmej klasy. Taka kontynuacja edukacji w jednej i tej samej szkole jest bardzo ważna. Świetlica byłaby czynna dłużej. Powstaje też nieopodal miniosiedle, więc ludzie, którzy tam się sprowadzą, mieliby szkołę pod nosem - kontynuuje wójt gminy Płońsk. - Ogarnęlibyśmy tym samym zapotrzebowanie osób, które szukają żłobka dla swoich dzieci. Musimy wyjść z kompleksową ofertą, aby rodzic wiedział, że zostawia dziecko i jest ono bezpieczne. Szkoła byłaby dwujęzykowa - angielski plus język dodatkowy. Ważne, aby podnosić poziom nauczania, by wychowankowie placówki z Siedlina byli jak najlepiej przygotowani, jak pójdą do szkoły średniej. To inwestycja w dzieci i młodzież - dodaje.
Tak duża inwestycja wiąże się z wielomilionowym nakładem finansowym, w tym z udziałem pieniędzy z gminnego budżetu. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że plan jest planem, planem ambitnym, ale wszystko jest na dobrej drodze, by inwestycja powiodła się. W tym roku, jeśli nasze wnioski przejdą, moglibyśmy spiąć montaż finansowy i ogłosić przetarg, a w przyszłym ruszyć z budową - wskazuje Aleksander Jarosławski. - Inwestycję rozłożylibyśmy na 3 lata, może w 2027 r. udałoby się ją zamknąć i oddać do użytku, jeśli oczywiście nie będzie po drodze jakichś przeszkód. Podejście radnych jest do tego przedsięwzięcia pozytywne. Pierwszy krok z dotacją 7-milionową jest już zrobiony. Chcemy zrealizować tę inwestycję w planie trzyletnim - powtarza i kończy wójt.
[ZT]21233[/ZT]
kryn18:35, 16.02.2025
plany są, tylko co z tego będzie
...15:01, 17.02.2025
każdy wie, że w szkole muszą być dzieci to i pieniążki za nimi lecą... Tylko dlaczego z terenu gminy bardzo dużo wozi dzieci do szkoły? Gorsze warunki, gorsza kadra?? Szkoła w Siedlinie nie wygląda dostojnie taki zlepek ulepek, gdzie dzieci na przerwie mogą poganiać w ciepłe dni, na tym sztucznym boisku, takie wszystko szaro bure bez ...? Brakuje dyrekcji pomysłu na to wszystko, zapewne osiadł na laurach i nie chce mu się lub inni wyżsi nie pomagają. Szkoda :(
0 0
"wozi dzieci " do innych szkół
0 0
ale gupi komentarz, szaro bure?? idz zbuduj sama nawet to co jest