Choć z wiadomych przyczyn nieco później niż zwykle to Raciąż znów powitał u siebie lokalnych wystawców i twórców na dorocznym Jarmarku Raciąskim. W miniony weekend odbyła się już siódma edycja tej imprezy. Organizatorami wydarzenia byli Miejskie Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Raciążu, Miasto Raciąż, Gmina Raciąż oraz Regionalne Stowarzyszenia Twórców Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Raciążu.
Ostatnie dwie edycje Jarmarku Raciąskiego odbywały się w dniach 14-15 sierpnia i zawsze połączone były z miejsko-gminnymi dożynkami. Tym razem kalendarz został przewrócony do góry nogami ze względu na pandemię koronawirusa. Ostatecznie imprezy na szczęście nie trzeba było odwoływać, a jedynie przesunąć w czasie. W lipcu organizatorzy poinformowali o pozyskaniu rekordowego dofinansowania na organizację Jarmarku – prawie 62,5 tys. złotych.
Oprócz zmiany daty, nowe było również miejsce – tym razem impreza odbyła się w tzw. dużym parku miejskim, w części tuż przy budynku MCKSiR. W sobotę już około godziny 10 otwarte zostały stoiska wystawiennicze, a najmłodsi mogli cieszyć się rozpoczęciem animacji przygotowanych specjalnie dla nich. Przez cały dzień trwały prezentacje poszczególnych wystawców, z którymi rozmawiali prowadzący Jarmark: Emil Karpiński i Anna Mika. Uwagę przykuwały rzecz jasna kramy wystawców, gdzie można było znaleźć wszystko – żywność ekologiczną, ciasta, tradycyjne wędliny, pieczywo, miody czy nalewki, ale także wyroby rękodzielnicze, robione na szydełku swetry, obrusy, drewniane płaskorzeźby i wiele, wiele innych. Nie zabrakło także gofrów i lodów, wszak temperatura była jak na końcówkę września iście letnia. Już po zapadnięciu zmroku swój program zaprezentowali artyści z Teatru Ognia Widmo, którzy pod sceną urządzili efektowny pokaz dla zgromadzonych widzów. Końcowym akordem pierwszego dnia imprezy tradycyjnie były koncerty. Na scenie zaprezentowały się zespoły wykonujące muzykę folkową z elementami utworów góralskich czy tradycyjnych piosenek ukraińskich ze współczesnymi wstawkami – kapela Pieczarki, a także zespół Hoyraky. Energia wykonawców z pewnością udzieliła się nieco zmarzniętej już publiczności.
W niedzielny poranek ponownie otwarte zostały stoiska wystawiennicze, ruszyły również zabawy dla dzieci, familijne konkursy i dalej przedstawiano poszczególnych wystawców, jak np. pana, który tworzy drewniane płaskorzeźby od 40 lat. Swoje produkty i dzieła przez cały czas trwania Jarmarku prezentowały i rozprowadzały także koła gospodyń wiejskich z okolicznych miejscowości – m.in.: Szczepkowa, Krajkowa, Koziebród czy Szapska. Odbył się także konkurs na „Najlepsze stoisko wystawiennicze z produktami tradycyjnymi i regionalnymi”. Od momentu rozpoczęcia drugiego dnia imprezy można było oddawać swoje głosy w specjalnie przygotowanym do tego namiocie MCKSiR. Przyznane zostały trzy nagrody:
I miejsce Koło Gospodyń Wiejskich „Kobiety Pracujące” z Koziebród,
II miejsce Koło Gospodyń Wiejskich Kaczorowy,
III miejsce Koło Gospodyń Wiejskich Krajkowo.
Specjalne wyróżnienia powędrowały do Pań z KGW Szapsk, Stowarzyszenia Seniorów, Emerytów i Rencistów w Raciążu i Regionalnego Stowarzyszenie Twórców Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Raciążu – dwie ostatnie były to nagrody przyznane przez Burmistrza Mariusza Godlewskiego. Nagrody wręczono również w kategoriach „Przegląd teatrów ludycznych i inscenizacji ulicznych – Teatr jako tradycja jarmarczna” (otrzymały je „Teatr Ognia Widmo”, „Stowarzyszenie Kulturalny Serock” oraz „Teatr Wariacja Lidia Sycz”), „Ginące Zawody a Tradycja Jarmarczna – Konkurs Rzeźbiarski” (nagrody otrzymali Roman Miklaszewski, Krzysztof Krajewski, Jerzy Gołębiewski) i „Przegląd Ludowych Zespołów Artystycznych – Taniec i Śpiew Regionalny Zwyczajem Jarmarcznym” (nagrody otrzymały Zespół folklorystyczny POLKADOT z Warszawy, LZA Kasztelanka z Sierpca i Zespół Ludowy Krajkowiacy). W niedzielę na scenie zaprezentowali się także członkowie Stowarzyszenia Aktywni Seniorzy z Koziebród, którzy zaśpiewali kilka piosenek własnego autorstwa.
O podsumowanie imprezy poprosiliśmy dyrektora Miejskiego Centrum Kultury Sportu i Rekreacji.
- Uważam, że VII edycja Jarmarku Raciąskiego - zorganizowana przez Miejskie Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji im. Ryszarda Kaczorowskiego w Raciążu przy współpracy z Gminą Miasto Raciąż oraz Gminą Raciąż - była bardzo udana. Udało nam się osiągnąć cel, który zakładaliśmy od pierwszej edycji wydarzenia, a mianowicie zaktywizować lokalnych twórców, producentów i artystów. W tegorocznej edycji wzięło udział kilkanaście stowarzyszeń, kół gospodyń wiejskich, producentów oraz innych podmiotów z terenu miasta i gminy Raciąż oraz okolic. Lokalni wystawcy z ogromnym zaangażowaniem oraz nakładem pracy przygotowali kramy prezentujące ich wyroby i produkty, zaś o tym że przypadły one mieszkańcom do gustu świadczą wyniki konkursu na najlepsze stoisko, którego laureatami zostali właśnie przedstawiciele miejskich i gminnych organizacji. Osobiście uważam to za największy sukces tej VII Jarmarku Raciąskiego, bowiem to właśnie na promocji lokalnych organizacji i mieszkańców zależało nam najbardziej.
Tegoroczna edycja była wyjątkowa, także z powodu sytuacji sanitarno – epidemiologicznej, w związku z dodatkowymi restrykcjami - Jarmark po raz pierwszy zorganizowaliśmy w tzw. „dużym” parku miejskim przy siedzibie MCKSiR – co według opinii zbieranych od samych uczestników wydarzenia, było dobrą decyzją. Zarówno wystawcy, jak i odwiedzający określali nowe miejsce jako bardzo „klimatyczne”. Cieszymy się, że udało nam się wspólnymi siłami zorganizować tegoroczną edycję, pomimo wprowadzonych restrykcji związanych z pandemią, tym samym zachowując ciągłość wydarzenia. Na kolejną edycję serdecznie zapraszamy już za rok – powiedział naszemu portalowi Artur Adamski.
Bez wątpienia siódma edycja Jarmarku Raciąskiego była niezwykle udana, i mimo wciąż panującej pandemii koronawirusa, przyciągnęła do miasta sporą liczbę osób. Potwierdziło się, że jest to wydarzenie, które ze względu na swój ludowy i tradycyjny charakter jest ważnym i wyróżniającym się punktem na mapie imprez plenerowych w naszym powiecie.
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYDARZENIA ZNAJDZIECIE PONIŻEJ!
Radek 19:47, 22.09.2020
Płońsk składa pokłony i szacunek.
Burmistrzu...20:08, 22.09.2020
Tak dużo ludzi tam było. Nikt się nie zatruł od kogoś wirusem ?
Płońska władza20:27, 22.09.2020
Łiiii tam. My w Płońsku na Rutkach większe imprezy robimy.
Covid20:53, 22.09.2020
W Raciążu nie groźny? Maseczek nie widać.
2 1
Bo wirus tylko atakuje w kościołach i na weselach.
1 1
Ilu zakażonych okaże się za tydzień po 7 dniach.