Promocja lokalnych twórców i uśmiech na twarzach uczestników jarmarku w Raciążu szły we wrześniowy weekend w parze [Foto: Dawid Ziółkowski]
Choć z wiadomych przyczyn nieco później niż zwykle to Raciąż znów powitał u siebie lokalnych wystawców i twórców na dorocznym Jarmarku Raciąskim. W miniony weekend odbyła się już siódma edycja tej imprezy. Organizatorami wydarzenia byli Miejskie Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Raciążu, Miasto Raciąż, Gmina Raciąż oraz Regionalne Stowarzyszenia Twórców Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Raciążu.
Ostatnie dwie edycje Jarmarku Raciąskiego odbywały się w dniach 14-15 sierpnia i zawsze połączone były z miejsko-gminnymi dożynkami. Tym razem kalendarz został przewrócony do góry nogami ze względu na pandemię koronawirusa. Ostatecznie imprezy na szczęście nie trzeba było odwoływać, a jedynie przesunąć w czasie. W lipcu organizatorzy poinformowali o pozyskaniu rekordowego dofinansowania na organizację Jarmarku – prawie 62,5 tys. złotych.

Oprócz zmiany daty, nowe było również miejsce – tym razem impreza odbyła się w tzw. dużym parku miejskim, w części tuż przy budynku MCKSiR. W sobotę już około godziny 10 otwarte zostały stoiska wystawiennicze, a najmłodsi mogli cieszyć się rozpoczęciem animacji przygotowanych specjalnie dla nich. Przez cały dzień trwały prezentacje poszczególnych wystawców, z którymi rozmawiali prowadzący Jarmark: Emil Karpiński i Anna Mika. Uwagę przykuwały rzecz jasna kramy wystawców, gdzie można było znaleźć wszystko – żywność ekologiczną, ciasta, tradycyjne wędliny, pieczywo, miody czy nalewki, ale także wyroby rękodzielnicze, robione na szydełku swetry, obrusy, drewniane płaskorzeźby i wiele, wiele innych. Nie zabrakło także gofrów i lodów, wszak temperatura była jak na końcówkę września iście letnia. Już po zapadnięciu zmroku swój program zaprezentowali artyści z Teatru Ognia Widmo, którzy pod sceną urządzili efektowny pokaz dla zgromadzonych widzów. Końcowym akordem pierwszego dnia imprezy tradycyjnie były koncerty. Na scenie zaprezentowały się zespoły wykonujące muzykę folkową z elementami utworów góralskich czy tradycyjnych piosenek ukraińskich ze współczesnymi wstawkami – kapela Pieczarki, a także zespół Hoyraky. Energia wykonawców z pewnością udzieliła się nieco zmarzniętej już publiczności.

W niedzielny poranek ponownie otwarte zostały stoiska wystawiennicze, ruszyły również zabawy dla dzieci, familijne konkursy i dalej przedstawiano poszczególnych wystawców, jak np. pana, który tworzy drewniane płaskorzeźby od 40 lat. Swoje produkty i dzieła przez cały czas trwania Jarmarku prezentowały i rozprowadzały także koła gospodyń wiejskich z okolicznych miejscowości – m.in.: Szczepkowa, Krajkowa, Koziebród czy Szapska. Odbył się także konkurs na „Najlepsze stoisko wystawiennicze z produktami tradycyjnymi i regionalnymi”. Od momentu rozpoczęcia drugiego dnia imprezy można było oddawać swoje głosy w specjalnie przygotowanym do tego namiocie MCKSiR. Przyznane zostały trzy nagrody:
I miejsce Koło Gospodyń Wiejskich „Kobiety Pracujące” z Koziebród,
II miejsce Koło Gospodyń Wiejskich Kaczorowy,
III miejsce Koło Gospodyń Wiejskich Krajkowo.

Specjalne wyróżnienia powędrowały do Pań z KGW Szapsk, Stowarzyszenia Seniorów, Emerytów i Rencistów w Raciążu i Regionalnego Stowarzyszenie Twórców Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Raciążu – dwie ostatnie były to nagrody przyznane przez Burmistrza Mariusza Godlewskiego. Nagrody wręczono również w kategoriach „Przegląd teatrów ludycznych i inscenizacji ulicznych – Teatr jako tradycja jarmarczna” (otrzymały je „Teatr Ognia Widmo”, „Stowarzyszenie Kulturalny Serock” oraz „Teatr Wariacja Lidia Sycz”), „Ginące Zawody a Tradycja Jarmarczna – Konkurs Rzeźbiarski” (nagrody otrzymali Roman Miklaszewski, Krzysztof Krajewski, Jerzy Gołębiewski) i „Przegląd Ludowych Zespołów Artystycznych – Taniec i Śpiew Regionalny Zwyczajem Jarmarcznym” (nagrody otrzymały Zespół folklorystyczny POLKADOT z Warszawy, LZA Kasztelanka z Sierpca i Zespół Ludowy Krajkowiacy). W niedzielę na scenie zaprezentowali się także członkowie Stowarzyszenia Aktywni Seniorzy z Koziebród, którzy zaśpiewali kilka piosenek własnego autorstwa.
O podsumowanie imprezy poprosiliśmy dyrektora Miejskiego Centrum Kultury Sportu i Rekreacji.
- Uważam, że VII edycja Jarmarku Raciąskiego - zorganizowana przez Miejskie Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji im. Ryszarda Kaczorowskiego w Raciążu przy współpracy z Gminą Miasto Raciąż oraz Gminą Raciąż - była bardzo udana. Udało nam się osiągnąć cel, który zakładaliśmy od pierwszej edycji wydarzenia, a mianowicie zaktywizować lokalnych twórców, producentów i artystów. W tegorocznej edycji wzięło udział kilkanaście stowarzyszeń, kół gospodyń wiejskich, producentów oraz innych podmiotów z terenu miasta i gminy Raciąż oraz okolic. Lokalni wystawcy z ogromnym zaangażowaniem oraz nakładem pracy przygotowali kramy prezentujące ich wyroby i produkty, zaś o tym że przypadły one mieszkańcom do gustu świadczą wyniki konkursu na najlepsze stoisko, którego laureatami zostali właśnie przedstawiciele miejskich i gminnych organizacji. Osobiście uważam to za największy sukces tej VII Jarmarku Raciąskiego, bowiem to właśnie na promocji lokalnych organizacji i mieszkańców zależało nam najbardziej.

Tegoroczna edycja była wyjątkowa, także z powodu sytuacji sanitarno – epidemiologicznej, w związku z dodatkowymi restrykcjami - Jarmark po raz pierwszy zorganizowaliśmy w tzw. „dużym” parku miejskim przy siedzibie MCKSiR – co według opinii zbieranych od samych uczestników wydarzenia, było dobrą decyzją. Zarówno wystawcy, jak i odwiedzający określali nowe miejsce jako bardzo „klimatyczne”. Cieszymy się, że udało nam się wspólnymi siłami zorganizować tegoroczną edycję, pomimo wprowadzonych restrykcji związanych z pandemią, tym samym zachowując ciągłość wydarzenia. Na kolejną edycję serdecznie zapraszamy już za rok – powiedział naszemu portalowi Artur Adamski.
Bez wątpienia siódma edycja Jarmarku Raciąskiego była niezwykle udana, i mimo wciąż panującej pandemii koronawirusa, przyciągnęła do miasta sporą liczbę osób. Potwierdziło się, że jest to wydarzenie, które ze względu na swój ludowy i tradycyjny charakter jest ważnym i wyróżniającym się punktem na mapie imprez plenerowych w naszym powiecie.
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z WYDARZENIA ZNAJDZIECIE PONIŻEJ!
Radek 19:47, 22.09.2020
Płońsk składa pokłony i szacunek.
Burmistrzu...20:08, 22.09.2020
Tak dużo ludzi tam było. Nikt się nie zatruł od kogoś wirusem ?
Kowidianin20:26, 22.09.2020
Bo wirus tylko atakuje w kościołach i na weselach.
Wirus05:10, 23.09.2020
Ilu zakażonych okaże się za tydzień po 7 dniach.
Płońska władza20:27, 22.09.2020
Łiiii tam. My w Płońsku na Rutkach większe imprezy robimy.
Covid20:53, 22.09.2020
W Raciążu nie groźny? Maseczek nie widać.
Dwie osoby ranne po wypadku na ''siódemce''
jeszcze tyrwać będzie ten koszmar ?! Ilu to już ludzi przypłaciło zdrowiem albo nawet życiem, przedłużającą się modernizację i fatalną organizację ruchu drogowego ??😠
Jak długo
23:43, 2025-12-16
Wypadek w Płońsku: samochód potrącił 8-letnie dziecko
Proszę rodzinę dziecka o kontakt 783903941
Dominikk
23:08, 2025-12-16
Ilu Polaków naprawdę chodzi do kościoła?
mi wystarcza żebym się skutecznie zniechęcił do odwiedzin w kościele. Jedyne zło wg ojców-redaktorów tkwi w rządzie Tuska, z czym ja się nie zgadzam.
Radio Maryja
22:17, 2025-12-16
Nowy sprzęt przyspieszy diagnostykę i uczyni ją dokładn
dajcie Dyrektorowi szansę,jest ciężko ale widać światełko w tunelu.po podpisaniu umowy z wojskiem jest szansa na polepszenie warunków leczenia i dla załogi,która boryka się ze sprzętem. Dyrektor nie gada tylko działa,oby się tylko powiodło-trzymamy kciuki,bo to jest Nasz szpital i trzeba go ratować. Najprościej jest prywatyzować, tylko kogo będzie stać na leczenie i kto ten majątek przejmie.
kryn
17:18, 2025-12-16