Mieszkańcy Przasnysza już za kilka dni będą mieli tężnię. Podobno na tej inwestycji bardzo zależało seniorom, jak zapewnia burmistrz tego miasta.
– Na sesji rady miasta było gorąco, ale wspólnymi siłami udało się osiągnąć sukces. Nie ukrywam, że przede wszystkim nasi seniorzy zabiegali o to, aby w naszym mieście powstała taka strefa, gdzie można usiąść, odpocząć, ale przy okazji też, żeby ta strefa miała walory zdrowotne – podkreśla Łukasz Chrostowski, burmistrz Przasnysza.
Obiekt miał powstać już kilka tygodni temu, ale prace skomplikował koronawirus, a dodatkowo konieczne było przeznaczenie większej sumy na ten cel. I zamiast 120 tys. zł obiekt będzie kosztował 200 tysięcy złotych.
Tężnia o wymiarach 7 metrów długości, 4 m szerokości i 4 metrów wysokości już za kilka dni stanie na terenie zielonym w okolicach szkoły z numerem 3 oraz cmentarza.
3 2
A u nas mamy tor kartingowy. I co, łyso wam?
2 0
Spragnione panie będą jeździć do Przasnysza.