Tak zakończył podróż pijany kierowca opla, który miał aktywne zakazy prowadzenia pojazdów

Pijany 44-latek, mimo dwóch sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, wsiadł za kierownicę opla. Swoją niebezpieczną jazdę zakończył na ścianie budynku na prywatnej posesji. W aucie znajdowała się również nietrzeźwa 39-letnia pasażerka, która z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

Zdemolowane ogrodzenie jednej z okolicznych posesji [fot.: KPP Płońsk]

[REAKCJA]22831[/REAKCJA]

- Minionej nocy, tuż przed godziną 23, w miejscowości Żukowo (gm. Naruszewo) doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Osobowy opel staranował ogrodzenie jednej z posesji, po czym uderzył w ścianę budynku gospodarczego. Funkcjonariusze z płońskiej drogówki, którzy interweniowali na miejscu, ustalili, że autem podróżowały dwie osoby – 44-letni mężczyzna i 39-letnia kobieta. Oboje byli nietrzeźwi

- przekazuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.

- Kierowca opla, mieszkaniec tej gminy miał w organizmie aż 1,7 promila alkoholu. Co więcej, posiada dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wydane przez Sąd Rejonowy w Płońsku. W wyniku zdarzenia pasażerka opla doznała obrażeń ciała i została przewieziona karetką do szpitala, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy medycznej

- dodaje oficer prasowa płońskiej policji. 

[ZT]22805[/ZT]

44-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. - Pobrano mu także krew do dalszych badań laboratoryjnych. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, naruszenie sądowego zakazu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego grożą mu poważne konsekwencje – w tym nawet kilkuletnia kara pozbawienia wolności. Policja przypomina: prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to nie tylko przestępstwo, ale również ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia – zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego - kończy policjantka. 

[ZT]22780[/ZT]

REKLAMA