[NEKROLOG]615[/NEKROLOG]
''James jest Anglikiem. Przyjechał do Polski w 1995 roku i to tutaj, w wieku 52 lat, zaczął nowe życie. Miał tu zostać tylko „na chwilę” i ponauczać trochę angielskiego (...). Muzyka towarzyszy mu od zawsze. Jeszcze w Anglii nauczył się grać na gitarze i harmonijce. W swoim życiu miał wiele zespołów, a dziś muzykuje ze swoim autorskim bandem – James B and Friends. Ich twórczość oscyluje wokół bluesa, jazzu i rocka'' - informowano na stronie popularnego programu (voicesenior.tvp.pl).
James Brierley tworzył też wspólnie z Maciejem Pruchniewiczem muzyczny duet w projekcie Curly Cale. To pan Maciej przekazał tę jakże przykrą wiadomość.
Śp. James Brierley miał 81 lat. Bliskim składamy wyrazy współczucia.
Fajzer12:19, 21.09.2024
4 16
Bardzo żal wspaniałego muzyka i fajnego pozytywnego człowieka. Nie dajcie się zwieść, że był stary i miał nowotwór. Zabił go cudowny preparat na c19, podobnie jak Pana Felicjana Andrzejczaka. Zbyt wiele przypadków to już nie przypadek... 12:19, 21.09.2024
Pootr19:11, 21.09.2024
6 0
Bardzo wielka strata. 19:11, 21.09.2024
Żal wielki09:06, 23.09.2024
0 0
Kochani, jeśli ktoś wie, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb to proszę napisać. Chcę wziąć udział w ostatnim pożegnaniu. 09:06, 23.09.2024
Agata19:14, 30.10.2024
0 0
Wspaniały piosenkarz, oglądam the voice senior i ucieszyłam się, że kolejny raz wziął udział tym razem u Pana Piotra Cugowskiego. Cudownie, że można było znowu to przeżyć. Poprzednio Pani Dudziak fatalnie wybrała, bo Pan James zasługiwał na najwyższą ocenę. Dopiero dzisiaj dowiedziałam się że nie żyje. Ogromny żal, bo to był piękny i skromny człowiek. Bardzo współczuję żonie i całej rodzinie. 19:14, 30.10.2024