Zamknij

Ostra wymana zdań między obecnym Zarządem Powiatu a byłymi starostami. Temat? Szpital!

10:05, 30.05.2021 RED Aktualizacja: 15:56, 01.06.2021
Skomentuj [Foto: Redakcja/Archiwum/zdjęcie ilustracyjne] [Foto: Redakcja/Archiwum/zdjęcie ilustracyjne]

Atmosfera radosnego święta jakim jest Dzień Matki oraz zbliżającego się Dnia Samorządu Terytorialnego nie udzieliła się raczej radnym powiatowym, którzy obradowali w środę, dyskutując przede wszystkim na tematy szpitalne. Na tapecie była oczywiście rezygnacja dyrektora Ozdarskiego z funkcji, ale także dieta pudełkowa i kilka innych kwestii. Iskrzyło szczególnie na linii Krzysztof Wrzesiński – Anna Dumińska-Kierska. 

- Na dzisiejszym posiedzeniu Zarząd Powiatu podjął dwie uchwały, które zatwierdzają program kontroli i niejako rozszerzają kontrolę w szpitalu. Jak Państwo wiecie, słowo kontrola w tej kadencji w szpitalu jest odmieniane przez wszystkie przypadki w przeciwieństwie do tego, co było poprzednio […] – powiedział, wrzucając kamień do ogródka poprzedniego Zarządu Krzysztof Wrzesiński. Kontrola ma objąć gospodarkę finansową w zakresie zobowiązań szpitala wynikających z zawartych umów z kontrahentami na dzień 31 grudnia 2019 roku, okres do 31 grudnia 2020 roku, na podstawie przygotowanych sprawozdań finansowych oraz pierwszy kwartał 2021 roku.

Szpital na plusie czy jednak nie?

Następnie głos zabrał radny Krzysztof Kruszewski: - Mam pytanie do Zarządu, a może też i do pani księgowej, która jest obecna na sesji, w sprawie sprawozdań finansowych szpitala. Pytanie zasadnicze – czemu nie ma podpisu kwalifikowanego na tych sprawozdaniach i czy Zarząd takie sprawozdania przyjmuje, nie ma też daty sporządzenia. Pytanie – jakiego okresu to dotyczy? Według mnie, data i podpis są arcyważne w takich sprawach – zaznaczył. Wicestarosta odnosząc się do tego pytania, stwierdził: - Zarząd nie zatwierdza sprawozdań, tylko się z nimi zapoznaje. Za sprawozdania finansowe odpowiada kierownik danej jednostki, czyli dyrektor, za pomocą swoich pracowników i myślę, że to jest taka elementarna wiedza. Co do podpisu kwalifikowanego, to już pytanie do Pani księgowej – zakończył. W międzyczasie radny Andrzej Stolpa ocenił, że jeśli sprawozdanie nie jest podpisane, to nie przedstawia ono żadnej wartości. Główna księgowa SPZZOZ Olga Mychlińska odpowiedziała, że sprawozdanie było opatrzone pieczątką imienną zarówno jej, jak i dyrektora Ozdarskiego. Elżbieta Wiśniewska dodała, że Zarząd dysponuje podpisaną wersją papierową i oczywiście może ją udostępnić.

Wicestarosta Wrzesiński ocenił, że jesteśmy świadkami ''historycznych chwil dla szpitala''. – Po raz pierwszy wynik finansowy po przekształceniach, ten o który Państwo wielokrotnie dopytywali, jest już ostateczny i wynosi blisko 11 mln złotych, taka jest strata za poprzedniego dyrektora, pana Pawła Obermeyera, historyczna strata. Nigdy szpital takiej straty nie zanotował. Natomiast druga historyczna data, to są te wyniki finansowe, czyli mamy rachunek zysków i strat za dwa pierwsze miesiące, gdzie po raz pierwszy szpital osiągnął zysk, chociaż nie jest na niego nastawiony - mówił Krzysztof Wrzesiński.

Dość sceptycznie do takiej tezy jest nastawiony radny Kruszewski, który stwierdził wprost, że nie jest przekonany co do autentyczności danych na temat zysku placówki. - Nie wierzę w te dane, które są tam zawarte. Mam prawo. I na dowód tego publicznie zadam pytanie – w styczniu wysokość amortyzacji wykazujemy w kwocie 286 894, 97 zł, w lutym jest ta sama kwota. Dalej, dotacje i inne przychody operacyjne w tych samych kwotach. Zauważcie Państwo jedną rzecz – wysokość dotacji to jest 374 tysiące zł przewyższające wysokość amortyzacji. Pytam się – co to jest za dotacja? Na jakie zakupy? Być może są to zakupy środków trwałych, ale mniejsze od wartości amortyzacji? Dziwna sprawa. Dalej, wynagrodzenia osobowe pracowników – za styczeń 2 960 207, za luty 3 250 000. Wzrosło równe 290 tys. Powiem szczerze, nie jestem księgowym, ale jak można wstrzelić się regulując wynagrodzenia w takim zakładzie, w którym zatrudnia się 600 czy 700 ludzi i wychodząc na równą kwotę 290 tys., nie wiem? Nie ma możliwości matematycznej, żeby wyliczyć to i wstrzelić się w kwotę 290 tys. Zysk wykazany w kwocie 132 tysiące za styczeń, za luty 91 tysięcy. Niech pani księgowa odpowie, czy reguluje zobowiązania bieżące, bo to ma wpływ na wynik finansowy. Nie są regulowane. Trzy miliony zł za implanty, 270 tysięcy za rezonans magnetyczny; za jego obsługę, czy jest to uregulowane z firmą? Czy to nie ma wpływu na wynik finansowy szpitala? Ja nie wierzę, że ten szpital w styczniu czy lutym wypracował zyski. Szpital nie jest instytucją do wypracowywania zysków, natomiast te dane matematyczne budzą we mnie bardzo duże kontrowersje. Jestem członkiem komisji rewizyjnej i przyjrzę się temu dokładnie – zakończył stanowczo radny.

Główna księgowa szpitala odnosząc się do tych stwierdzeń powiedziała, że pamiętać należy, iż rachunek zysków i strat jest sporządzony na dzień 31 stycznia za miesiąc styczeń, na dzień 28 lutego za miesiąc luty. Nie jest to sprawozdanie narastające, w związku z czym amortyzacja ma prawo być w jednakowej wysokości.

Polowanie na głowy Zarządu

Radny Jacek Ryziński zabierając głos stwierdził, że czytając sprawozdanie Zarządu, natrafił na punkt dotyczący odwołania dyrektora SPZ ZOZ. - Jeśli było tak dobrze, to dlaczego dyrektor złożył rezygnacją i z jakich powodów? – pytał radny.

- Odwołaliśmy dyrektora z powodu jego rezygnacji. Przysłuchiwałem się ostatniej sesji i liczyliście na to, że będziemy pana Ozdarskiego tygodniami bronić i przy okazji uda wam się upolować głowy Zarządu, mówmy sobie szczerze – zaczął ostro wicestarosta. Przypomniał, że pamięta protesty uliczne za kadencji dyrektora Świerczka, które ciągnęły się tygodniami. Ocenił, że jego zdaniem członkom poprzedniego Zarządu jest nie na rękę fakt, że dyrektor podał się do dymisji. - My z panią starostą intensywnie, przy wsparciu Zarządu, uczestniczyliśmy w wielu rozmowach z obecnym tutaj dyrektorem, panem Achcińskim. Ja po spotkaniu z ordynatorami wyszedłem podbudowany, ale jednocześnie przerażony. Podbudowany tym, że bardzo dziękuję kadrze medycznej za ich odpowiedzialność, bo przecież pan doktor nie musiał się podejmować tej funkcji, a nawet chciał ją pełnić społecznie. Dziękuję również tym trzem lekarzom, którzy tutaj przybyli, bo wiele spraw sobie wyjaśniliśmy i wiele nie uzyskało potwierdzenia, aczkolwiek problemy na tym SOR-ze były i mówię to publicznie, że dla mnie dyżur 48-godzinny, czy dłużej, to jest patologia. Ale przecież takie dyżury, o czym mówili panowie doktorzy, za poprzedniej dyrekcji też się zdarzały. Wielkie ukłony wobec kadry medycznej, bo to była bardzo merytoryczna dyskusja. Dlaczego wyszedłem przerażony? Szkoda, że Państwo się tak wcześniej nie interesowali, szczególnie byli Państwo starostwie, bo ja usłyszałem na tym spotkaniu, że jedną z głównych przyczyn problemów na SOR-ze, to jest stan techniczny tego budynku i brak wizji jego zmiany. Podobno przychodzili lekarze z zewnątrz i nie chcieli po jednym dniu pracować, bo warunki były fatalne. To ja się pytam – wtedy państwo na Zarządach w 2017, 2018 roku wyrażaliście zgodą na catering dietetyczny, na 800 tysięcy straty?! To nie lepiej było te 2 mln przeznaczyć na rozbudowę tego SOR-u?! Czy w budynku E wyznaczać miejsce do produkcji diety? Diety, do której szpital dokładał?! Gdzie państwo wtedy byli, kiedy było tyle informacji jak funkcjonuje SOR? Dla was to jest dziwne, że dyrektor w ciągu pięciu dni złożył rezygnację i podjął się tej funkcji doktor Achciński. Powtarzam, to wielka zasługa tej kadry medycznej, bo mogli powiedzieć – idźcie do innych placówek medycznych, a oni ciężko pracują – mówił wyraźnie wzburzony Krzysztof Wrzesiński.

Do płomiennego wystąpienia zastępcy starosty odniósł się radny Andrzej Różycki. - Trochę jestem przerażony tą wypowiedzią, a szczególnie tonem. Mam wrażenie, że się pan starosta bardzo zdenerwował. Chciałbym zwrócić uwagę, że sprawa, o której rozmawialiśmy na poprzedniej sesji, to nie radni poruszyli tylko lekarze ze szpitala i rozumiem, że kieruje pan te słowa nie tylko do nas i lekarzy, ale też innych pracowników, którzy kierowali pisma do Zarządu. Odniosłem wrażenie, że dał się pan wyprowadzić z równowagi. Na poprzedniej sesji pan prawie w ogóle głosu nie zabierał, nie wiem dlaczego? Czy z uwagą się pan przysłuchiwał, przeanalizował. Wracanie do aż tak dalekiej przeszłości o zaniedbaniach na SOR-ze i przytaczanie jakichś wpisów… mamy tę sytuację tu i teraz – stwierdził radny. Wicestarosta ocenił, że o pewnych sprawach trzeba mówić z emocjami, a gdyby nie pewne decyzje z przeszłości, nie byłoby obecnej sytuacji.

Gdzie cudowne recepty dyrektora Ozdarskiego?

Do dyskusji włączył się również były starosta. - Jak słuchałem pana starosty Wrzesińskiego, to przypomniał mi się taki dowcip, jak Rosjanin i Amerykanin porównywali swoje komputery. Jak Amerykanin pokazał jak działa komputer, Rosjaninowi zabrakło argumentów i powiedział „a u was murzynów biją” i mam takie skojarzenie, co do tej wypowiedzi. Proponuję, żeby pan starosta i inni radni przypomnieli sobie, jak kiedyś wyglądał szpital, ile w ten szpital zainwestowano pieniędzy, ile zrobiono. Nie da rady zrobić wszystkiego z dnia na dzień. Jeżeli Państwo zrobicie tyle, jeśli chodzi o bazę materialną dla naszego szpitala, co nasz Zarząd i poprzednie Zarządy, to może się pan w ten sposób wypowiadać. Co do cateringu, to nie wiem jakie rzeczywiście były koszty, czy były zyski, czy były straty. Myśmy mieli wtedy informacje, że ten catering wyjdzie na zero, a nawet będzie na lekkim plusie, ale jeżeli Państwo uważaliście, że ten catering przynosi stratę, to dlaczego przez dwa lata nic z tym nie zrobiliście, mając świadomość, że to przynosi stratę szpitalowi? Ten catering za naszego Zarządu trwał około roku, za waszego dwa lata - podkreślił Andrzej Stolpa.

Starosta Wiśniewska odpowiedziała, że nie chce analizować całej historii cateringu, bo tym zajmują się odpowiednie organy, ale przypomniała, że radni otrzymali analizę dotyczącą kosztów diety pudełkowej wykonaną na podstawie faktów pokontrolnych, a nie pobożnego koncertu życzeń. Dyrekcja starała się obniżyć koszty funkcjonowania diety, które od stycznia do września 2019 roku wynosiły blisko 2,5 mln złotych, zaś za ten sam okres w 2020 roku obniżono je do 1 713 000, a mimo tego na tej działalności dalej była strata, dlatego dyrektor zwrócił się pod koniec roku do Rady Społecznej Szpitala o zakończenie tego przedsięwzięcia, a rada pozytywnie zaopiniowała zakończenie diety. Radny Ryziński odnosząc się do tych wypowiedzi ocenił, że od momentu objęcia stanowiska dyrektora przez Marcina Ozdarskiego, sprzedaż diety zaczęła spadać – w ostatnim kwartale 2020 r. w porównaniu do pierwszego zanotowano spadek o 50%. Cały czas jest uderzanie w dyrektora Obermeyera. Drodzy Państwo, to wy podjęliście uchwałę odwołującą go, więc on też nie miał szans się wypowiedzieć czy pokazać co by zrobił podczas covidu, więc takie porównywanie poprzedniego roku czy dwóch lat jest bezzasadne, bo nie wiemy jakby szpital funkcjonował w roku covidowym. Pragnę przypomnieć, że szpital ma stratę, a wszystkie szpitale wokół wyszły na plus, więc gdzie jest ta cudowna gospodarność i cudowne recepty pana dyrektora Ozdarskiego? – pytał radny. W międzyczasie radna Marianna Chybała zapytała, skąd zaczęły wypływać informacje o złej sytuacji szpitala i kto kreował taki obraz placówki.

To działania na szkodę wizerunku szpitala

Głos w dyskusji zabrała także Anna Dumińska-Kierska. - Chcę uświadomić wszystkim, że poprzedni Zarząd nie tylko tym się różni od obecnego, że inaczej pełnił nadzór nad funkcjonowaniem szpitala. Odniosę się do wypowiedzi radnej Chybały, o tej złej opinii, kto ją stworzył i że ona ma wpływ na korzystanie z usług medycznych naszego szpitala. Odpowiedź jest bardzo prosta: – złą opinię o szpitalu kreował od samego początku dyrektor Ozdarski, przy silnym wsparciu Zarządu. Pamiętamy doskonale początek pana dyrektora, który przedstawił na prośbę pani starosty prezentację, z której wynikało, że wszystko jest źle. Czy takie wystąpienie służy wizerunkowi szpitala? A informacje o inwentaryzacji, o brakach? Jakie rzucają światło? – pytała radna, która dodała, że narracja sprowadziła się do tego, że w szpitalu pracują jacyś „chachmenciarze”, którzy wynieśli sprzęt ze szpitala, choć jak wynika ze słów p.o. dyrektora Witolda Achcińskiego, sprzęt jest tylko nikt o niego nie zapytał. - Pytałam dyrektora Ozdarskiego, kto wchodził w skład komisji inwentaryzacyjnej, to odpowiedział mi wówczas, że dokładnie nie pamięta, ale byli to przedstawiciele różnych komórek – ulubione słowo pana dyrektora. Te komórki tak szukały, że nie znalazły. Mówił o bałaganie, że gdzieś fruwają dokumenty, natomiast szkoda, że nie mówił nic o SOR-ze. Pan starosta i pani starosta już któryś raz przypominają o organach ścigania, które zajmą się sprawami szpitala i brakiem nadzoru ze strony poprzedniego Zarządu, więc czekam na te organa, bo jeszcze żaden się mną nie interesował. Te wszystkie rzeczy, które wymieniłam, to jest działanie na szkodę wizerunku szpitala, który jest oczywiście bardzo ważny. I dzisiaj pan starosta, dziękując lekarzom za to, że powiedzieli o tym, że było źle, to po prostu się z tym zgadza, a gdyby zareagował, nie musieliby o tym mówić lekarze. I to nie prasa tworzyła fakty, prasa upublicznia to, co się dzieje […] Nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi pana starosty, który był niemową na poprzedniej sesji, iż kadra medyczna wzięła odpowiedzialność za szpital, ja też jestem za to wdzięczna, tyle że tę odpowiedzialność powinien wziąć Zarząd - kontynuowała Anna Dumińska-Kierska. - Przypominam, że od ponad dwóch lat jest nowy Zarząd, który ponosi odpowiedzialność za to, co się teraz dzieje w szpitalu, a z wypowiedzi pana starosty można było wywnioskować, że wszystko co się stało złego, czyli nieodpowiedzialne, nieudolne rządy dyrektora Ozdarskiego i obecnego Zarządu, to jest wina zarządu z kadencji 2014-2018. To jest bardzo interesujące odkrycie, nawet nie wiem, czy o jakąś nagrodę nie wystąpię, bo to jest bardzo ciekawe. Jedynym usprawiedliwieniem dojścia do takiego wniosku może być fakt, że skończył najlepszą trzyliterową szkołę, której program przewidywał wyłącznie jedno – krytykę poprzedników. I to jest już niesmaczne, że nie powiem niekulturalne i niegrzeczne – zakończyła była wicestarosta.

Oświadczenie podpisane przez siedmioro radnych, odczytane przez radną Annę Dumińską-Kierską - kliknij

Krzysztof Wrzesiński w odpowiedzi stwierdził, że wie jaką szkołę kończył i wie też, że radna Dumińska-Kierska szkoliła się za publiczne pieniądze. Dodał również, że jeśli tak bardzo czeka na zainteresowanie się jej osobą organów ścigania, to może wreszcie się tego doczeka. Radna stwierdziła, że skorzystała z możliwości pogłębienia swojej wiedzy jak wiele innych osób. Odnosząc się do wicestarosty stwierdziła jeszcze, że ''jest po prostu żałosny".

Dobrze, że choć na koniec tej burzliwej dyskusji, obydwie strony, kiedy emocje nieco opadły, zreflektowały się i usłyszeliśmy słowo ''przepraszam" w kontekście kilku wcześniejszych wypowiedzi.

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(35)

to jato ja

19 5

Główną przyczyną zabrania głosu Lekarzy było złe traktowanie pracujących lekarzy, pielęgniarek i pozostałej kadry przez P. Ozdarskiego i przyjmowanie do pracy nieodpowiedzialnych lekarzy to jak można to powiązać z złymi żądami poprzedniego Dyrektora i poprzedniego Zarządu :) ŚMIESZNE argumenty obecnego Zarządu
12:26, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Tak nie wolnoTak nie wolno

5 22

Pani Starosta jest osobą prezentującą wysoki poziom i nie wolno jej obrażać jakimiś bezsensownymi zarzutami. 12:51, 30.05.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

ktokto

19 1

Żadnego człowieka nie można obrażać i nikt tu nikogo nie obraża, tylko przytacza fakty. 14:36, 30.05.2021


KamaKama

28 2

Nooo bardzo wysoki poziom, jak założy szpileczki. Ludzie uważają ją za bardzo nieprzyjemną osobę. Człowiek na poziomie by nie okazywał ludziom swoich "fochów". Chyba przerasta ją rzeczywistość? życie nauczyło wielu pokory.... 14:56, 30.05.2021


do Kamydo Kamy

22 2

Szpileczki rozciapciane na grube nogi? 15:44, 30.05.2021


ObecnaObecna

28 6

Ani intelektem ani kulturą i obyciem nie dorasta do pięt poprzedniej. Kogo wsadziliście nam..? Karierowiczkę bez wiedzy, obycia i... dużo by tu jeszcze pisać, ale szkoda słów. Czas na działania! 14:35, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HannaHanna

25 2

Ubawić się można, logiką myślenia i odbijaniem przewinień... Fakt, włodarze nasi szkolili się za nasze, bawią się w "pracę" za nasze i nie ponoszą żadnych konsekwencji. Na stołkach poobsadzani pracownicy po znajomości i niekoniecznie bystrzy w działaniu i rozwiązywaniu problemów. Jak kruk krukowi ma wytknąć błędy jak to ciocia, teściowa, wujek. Konkursy....wielka lipa a teraz mamy konsekwencje. My mieszkańcy chcemy ludzi czynu, dbania o nasz grajdołek a nie wiecznej przepychanki między stołkami. Prawda z tego co słyszę to, że włodarz nawala bo nie potrafi zjednoczyć ludzi do działania i ciągle prowadzi jakieś batalię. Na tym stołku to nie prywata a dobro mieszkańców się liczy. Teraz będą udowadniać jaki do Pań O był dobry... Nie ma go i uzdrawiać szpital a nie gadanie co było i było i lepsze PO czy PIS a może PSL. Brać się do pracy, prywatę zostawić w domu a nie wiecznie gęgać bo to już robi się żałosne. Zawsze możecie poddać się i iść pracować np do...B sklepu i posłuchać co myślą i mówią o Was ludzie...? 14:49, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gmina Raciąż Gmina Raciąż

12 15

Pani Ania, mimo że jest już na emeryturze, objęła stanowisko sekretarza naszej gminy. Jej obecność w urzędzie kosztuje nas kilkanaście tysięcy miesięcznie, a co otrzymujemy w zamian? Nawet wnioski o dotacje są tak przygotowane, że nie przechodzą. 14:56, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

32 4

Co psiapsiolki pani eli ? Te gwiazdy to nic nie robią tylko brylować by chciały. Pilnujcie powiatu, bo wy to nawet w pacanowie nie wylądujecie za chwilę, jak przyjdzie lepsza zmiana. Pakować manatki i juz mozna. Gratulujemy pani Ani. 15:14, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hhahahhaha

31 2

Czym się chwalą, że nie mają strat? Jak działki sprzedali to jeszcze by mieli straty? Działki sprzedaje się tylko raz i to Wam zapamiętamy. 15:42, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StatostaStatosta

35 1

Ile jeszcze ludzi musi umrzeć w tym p.... szpitalu abyście zaczęli coś robić. Ile te przepychanki będą trwać. My mamy już Was po dziurki w nosie .Niedługo jak tak będziecie podejmować decyzje i tak dbać o zdrowie pacjentów, to nie starczy wam na odszkodowania za błędy lekarskie i zaniedbania .Komornik zamknie wam ten grajdoł.Pani Starosto i Panie Starosto Wy nie potraficie nawet poprawnie sklecić zdania wielokrotnie złożonego. Tego dukania nie da się słuchać. Co dopiero mówić o właściwym zarządzaniu!!!.Ludzie w Płońsku mają Was dość. 15:49, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoszmarKoszmar

32 6

— destrukcja i upokorzenie. Elka Niszczycielka 16:05, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OświadczenieOświadczenie

9 26

Peperoki i zeteseloki zarzucają brak daty na pismach ze szpitala, a sami na oświadczeniu daty nie pomieścili. Pismo to jest też świadectwem ogromnej znajomości języka polskiego przez podpisanych nauczycieli... Wstyd! 16:52, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Drobna refleksjaDrobna refleksja

10 3

Kiedyś jedni odchodzili, drudzy przychodzili i dla wszystkich starczyło. Dziś polityka się nie opłaca. Jeden pod drugim dołki kopie. Dochodzi do zmian po wyborach, to zaraz czystki. A kiedyś jakoś bardziej się szanowali i dla wszystkich starczyło. A dziś tylko donosy i prokurator. Więcej nerwów. Niż to warte. 17:42, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

11 30

Panu stolpie, pani kierskiej i reszcie z koła wyborcy podziękowali i jak widać z powyższego artykułu, mieli rację. Proszę państwa o skorzystanie z okazji do milczenia. 17:54, 30.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WyborcyWyborcy

15 2

Jeżeli chodzi o ilość oddanych głosów, to w ostatnich wyborach najwięcej głosów od wyborców dostał PSL... a nie PiS czy Razem... To tak dla wyjaśnienia. 10:10, 31.05.2021


Do jaDo ja

8 2

Nazwiska zawsze piszemy dużą literą...nawet Wy to powinniście uszanować!...jakby to wyglądało gdy napisać Starościni powiatu Płońskiego pani elzbieta wisniewska?????Teraz jest nieładnie? A Wam wolno? Mierni ale wierni ludkowie maluczcy. 19:47, 31.05.2021


krynkryn

18 1

dajcie już spokój - Starości dali za dużo swobody do działań odwołanemu dyrektorowi. Bez kontroli i rzetelnej wiedzy wierzyli to co mówił były dyrektor. Wierzyli w jego dobre rozwiązania,których naprawdę nie było. P. Starościna zachwycała się na sesji jego dokonaniami z zakresu ekonomii , i że szpital wychodzi na prostą. P. v-ce Starosta milczał i słuchał całą poprzednią sesję,jak dyrektor złożył dymisję to ożył i zaczął atakować przeciwników politycznych - nic nie odnosząc się do tego co działo się w szpitalu za rządów jego kolegi.Zarząd obecny odpowiada za cały ten bałagan i dobrze że zaczął reagować zanim odeszli dobrzy lekarze. Już w szpitalu dzieje się dużo i może będzie lepiej i normalniej,dajmy wspólnie leczyć znowu ludzi a nie politykować.Panu Staroście proponuję trochę spokoju i mniej nerwowych wystąpień- bo czasem przypomina Pan wyrzuconego dyrektora szpitala. 20:32, 30.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kryn-podziękowaniekryn-podziękowanie

23 2

dziękuję całej opozycji za zajęcie szybkiego stanowiska i poparcia dla pracowników szpitala. nie wiedząc o tym przyczyniliście się do tego że rządzący powiatem szybciej zrozumieli, że nie można bronić swego człowieka na stanowisku dyrektora,że była to pomyłka. Radni co nie którzy wiedzieli co dzieje się w szpitalu,że dzieje się źle ale nie mogli bez Starostów wystąpić z wnioskiem o odwołanie dyrekcji i szło na przetrzymanie-ale nie wyszło i musiało pęknąć.Już nikt chyba nie będzie mydlił oczu zarządowi i radnym i będzie tylko lepiej dla pracowników i ludzi powiatu.którzy muszą korzystać z pomocy lekarskiej i SOR 20:48, 30.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do krynDo kryn

6 11

A co? Bo dobrał się do dupy kombinatorom w szpitalu? I zaczęli piszczeć 22:23, 30.05.2021


Mają co chcieliMają co chcieli

22 4

Powołali dyrektora nie z naszego miasta i teraz mają za swoje. To było do przewidzenia, że tak będzie. 00:34, 31.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

sprawiedliwysprawiedliwy

9 2

Tak to jest, jak przyjmuje się desant ludzi, którzy gdzie indziej zrobili wiele złego. Trzeba było słuchać innych pokrzywdzonych, działaniami tego człowieka. A nie powierzać takie stanowisko komuś nieodpowiedzialnemu. Swój im nie pasował więc wzięli obcego, który odjedzie i ma wszystko w nosie, cały ten bałagan którego narobił. Nawet tu nie zajrzy. A swój byłby na miejscu i musiałby świecić oczami wraz z rodziną za bałagan, którego narobił. Tak się nie robi. Ale cóż, tak to jest, jak się robi ,,po *%#)!& ale po swojemu,,. Przyjdzie taki czas, że rozliczeni zostaną wszyscy za wszystko i nikt i nic nie pomoże, nawet znajomości, ani też najlepszy z najlepszych. Jak widzimy historia zatacza koło. Uważam, że każdy powinien odpowiadać za swoje czyny, nie ma bezkarności w tym kraju! Wcześniej czy później sprawiedliwość każdego z osobna dopadnie. 12:39, 31.05.2021


Jaka kontrolaJaka kontrola

25 2

A może by tak kiedyś NIK i inne instytucje zrobiły kontrolę kontroli ze Starostwa. Kto tam pracuje i za jaką kasę? 00:46, 31.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jaka kadra i kasaJaka kadra i kasa

22 3

Też jestem za kontrola kontroli powinna być. A w Starostwie to kto tam pracuje? Ile zarabia i za co ma płacone? 08:23, 31.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Amortyzacja Amortyzacja

8 7

Kurczę kogo na radnych wybieramy Pan radny w dane nie wierzy bo amortuzacja nizsza od dotacji. Proszę poczytać o zasadach amortyzowania środków trwałych kiedy dokonuje się amortyzacji (W KOJENYM MIESIĄCU PO WYDANIU Sprzętu) i jaka kwota sprzętu aby odlicztc ją jednoraziwo inaczej (19 tyś inaczej dominuje się miesięcznych ospisiw itd ) Trochę wiedzy i nie będzie *%#)!& pytań 08:36, 31.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ciekawyciekawy

9 13

A Pani Kierska to na zasłużoną emeryturę się nie wybiera? No tak daleko dojeżdża do pracy. Chyba dużo zarabia. 11:24, 31.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

tamtam

12 3

A tam zaraz dużo. Ciesz się, że chciała podjąć tę trudną pracę, bo nikt inny nie chciał. 13:19, 31.05.2021


cchjacchja

2 3

pani starosta A.K już dawno jest na emeryturze. 14:39, 31.05.2021


GłupotaGłupota

15 4

Nie tylko w szpitalu.W PUP każe się rolnikom składać elektroniczny wzór podpisu żeby mogli zatrudnić cudzoziemców w sezonie.Wszystko przez Internet.Czy prości rolnicy potrafią to obsłużyć.? NIE.Proponuję żeby postawić roboty do obsługi Internetu to wtedy pani dyr też nie będzie potrzebna.Głupota goni głupotę.Petent ma prawo korzystać z tradycyjnej formy obsługi.A pan starosta to niech nie opowiada głupot że rolnicy są zachwyceni. 11:59, 31.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

..

4 0

"prosta " to jest głupota. 12:58, 31.05.2021


ObserwatorObserwator

13 0

Ja napiszę kilka słów z innej beczki , co dalej z byłym budynkiem strazy pożarnej ? straszny tam bałagan śmieci ,potłuczone butelki ,chwasty i krzaki az strach chodzić tam ...czy ktoś wogole interesuje sie co tam sie dzieje ? 16:45, 31.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

toto

10 0

To Pani Starosty nowa inwestycja :) 21:02, 31.05.2021


Nerwy Nerwy

16 3

trzeba trzymać na wodzy, panie wicestarosto. Desant z NDM - nietrafiony... Tyle! 16:59, 31.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NDMNDM

21 2

Pan starosta to nie stanie w prawdzie i oświadczy gdzie mieszka... tylko, że ta prawda może go pozbawić mandatu radnego... 17:07, 31.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NerwobólNerwoból

7 1

Kontrola starostwa to wyrocznia. Ciagle tylko kontrolują szpital. Nie dadzą spokojnie pracować. „Chce to, chce tamto” 07:44, 01.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%