Czy połączą ulicę Grunwaldzką z drogą serwisową przy ''siódemce''?

Wraca temat możliwości ponownego uruchomienia połączenia między ulicą Grunwaldzką a drogą serwisową biegnącą przy S7. Od wielu lat jest ona zamknięta zarówno od strony ekspresówki, jak i serwisówki. Jest pomysł, by przywrócić połączenie od strony wjazdu z S7. Temat został podjęty m.in. na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Płońsku. 

Obszerną interpelację do burmistrza Andrzeja Pietrasika oraz przewodniczącego rady Arkadiusza Barańskiego w sprawie ewentualnego otwarcia drogi serwisowej złożyła radna Monika Zimnawoda. W piśmie tym znalazły się pytania m.in. dotyczące analizy potencjalnego wzrostu natężenia ruchu na Grunwaldzkiej, działań zapewniających bezpieczeństwo mieszkańcom pobliskich bloków oraz działkowców, czy ewentualnych konsultacji w tej kwestii. – Decyzja o otwarciu może mieć znaczący wpływ na bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców bloków przy ulicy Grunwaldzkiej oraz użytkowników ogródków działkowych, szczególnie w okresie wakacyjnym, kiedy natężenie ruchu jest wyjątkowo duże. W związku z dużym zainteresowaniem społecznym proszę również o rozważenie przeprowadzenia szerokich konsultacji w tej sprawie – apeluje radna Zimnawoda.  

REKLAMA

Andrzej Ferski stwierdził, że dobrze pamięta, jak w momencie projektowania trasy S7 ''wszyscy byli zwolennikami pomysłu, by ulica Grunwaldzka była ulicą wjazdową do miasta, a w tej chwili pojawia się sprzeciw''. – Przecież tam nie będą wjeżdżać samochody ciężarowe, tylko osobówki […] (o ładowności maksymalnie 3,5 tony, podpowiadał Arkadiusz Barański). Jak łatwo będzie można wjechać do Płońska, nie naokoło, to robi się szum – oceniał radny. 

Kamila Skotak wspomniała o pytaniach od działkowców, którzy także mają wątpliwości, jednak dodała, że są oni gotowi na dialog i chcieliby wypracowania konsensusu w tej istotnej sprawie. 

Głos zabrał również Ryszard Antoniewski. – Zawsze marzyliśmy o obwodnicy Płońska. Ta Grunwaldzka, odkąd ja pamiętam, to ta ulica funkcjonowała, bo nie było innej. Teraz przejdźcie się tam - tam po obu stronach są zaparkowane samochody mieszkańców okolicznych bloków. Tam dzieciaki przyzwyczaiły się od tylu lat grać w piłkę, a my teraz chcemy to otworzyć samochodom. Pan mówi 3,5 tony, ale tam będzie jeździł każdy. Tam będzie takie nasilenie ruchu… Proszę zobaczyć jak to „podniesie” bezpieczeństwo mieszkańców. Tam nie będzie bezpiecznie. To, że my procedujemy taki wniosek ludzi, którzy w ogóle nie mieszkają w Płońsku i chcą otwarcia tej ulicy, mija się z celem – zaznaczał stanowczo radny. 

[ZT]21786[/ZT]

Radny Patryk Kowalski stwierdził, że otworzenie drogi i usunięcie ziemnego nasypu pozwoli np. na kontynuację budowy ścieżki rowerowej. Dodał, że parking, o którym wspominał radny Antoniewski, jest „dziki”, a na wspomnianym terenie w godzinach wieczornych i nocnych odbywają się ''podejrzane zjazdy czy wyścigi samochodowe''. 

Co będzie dalej z połączniem Grunwaldzkiej z drogą serwisową? Na ten moment żadne oficjalne działania nie zostały zainicjowane. Do tematu zapewne wrócimy. 

REKLAMA