Podczas środowej sesji Rady Powiatu Płońskiego tematem, który wzbudził największe emocje i zainteresowanie była finansowa sytuacja szpitala. Powiedzieć, że nie jest najlepiej, to jak nic nie powiedzieć. Największym problemem jest na tę chwilę pożyczka od firmy Siemens Finance. Wierzyciel nie ma zamiaru dłużej czekać z odzyskaniem pożyczonych środków, co w dalszej perspektywie, jak słyszymy, może doprowadzić nawet do upadku powiatowej placówki medycznej.
Głos w całej sprawie zabrał dyrektor szpitala Robert Makówka, który podkreślił, że nie uskutecznia żadnych ataków politycznych, ale każdy miesiąc pracy obnaża kolejne nietrafione decyzje poprzedników i uwypukla nowe problemy.
Szef SPZ ZOZ w Płońsku odsłonił prezentację dotyczącą finansów w latach 2021-2024 z podziałem na zobowiązania wymagalne, kredyty i pożyczki oraz zobowiązania ogółem. W IV kwartale 2021 roku zobowiązania wymagalne wynosiły 14,5 mln zł, kredyty i pożyczki 15 mln zł, zaś zobowiązania ogółem to kwota ponad 47 mln. Strata wygenerowana przez szpital równała się 5 mln zł. Na koniec 2023 roku sytuacja znacznie się pogorszyła – było to już 31,6 mln zł zobowiązań wymagalnych, 29 mln zł kredytów i pożyczek i ponad 82 mln zł zobowiązań ogółem, zaś strata wzrosła do prawie 18 mln zł. W wskazanym czasie zaciągnięto 5 kredytów. Robert Makówka pokazał wykres prezentujący skalę zjawiska, o którym mówił.
- Nastąpiła dziwna sytuacja. Sytuacja, w której bierzemy kredyty, wszystko dzieje się odwrotnie niż powinno w normalnej firmie, w normalnej rzeczywistości. Bierzemy kredyt, a wzrastają zobowiązania wymagalne, nie zobowiązania ogółem. Każda pożyczka to pik zobowiązań wymagalnych. Grabarzem całego szpitala dziś może być jedna umowa – zawarta w 2022 roku z Siemens Finance, która w trakcie negocjacji postawiła nam bardzo trudne warunki, która zapowiedziała, że bierze pod uwagę likwidację szpitala, a nawet likwidację powiatu i zaspokojenie się ze środków Skarbu Państwa. Firma ta oczekuje, że zaciągnięta pożyczka zostanie zabezpieczona przez przez Powiat. To jest pożyczka wzięta na 16 mln, natomiast do spłaty mamy 24 mln zł. Pożyczka z firmy ''Siemens'' całkowicie zdestabilizowała sytuację finansową. Narażono szpital na potężne straty, ten kredyt był nielogiczny, nieuzasadniony, samodzielnie nie będziemy mogli z tego wyjść – podkreślał dyrektor SPZ ZOZ.
W dalszej części swojej wypowiedzi Robert Makówka przedstawiał okoliczności zaciągnięcia problematycznej pożyczki: - To co jest kuriozalne – ta pożyczka została zaciągnięta na spłatę innej pożyczki, którą za chwilę byśmy już kończyli, bo w 2027 roku. To co jest przerażające, bo ta pożyczka pod hasłem „taniej pożyczki” okazała się pożyczką bardzo drogą. Pod hasłem „taniej pożyczki” wzięto pożyczkę, która powoduje, że mimo spłat rat miesięcznych, nie maleje […] Mieliśmy pożyczkę, którą za 3 lata kończylibyśmy spłacać, a wzięliśmy sobie kolejną, o ponad 200 tysięcy rocznie droższą. Przerzucając to na oprocentowanie, to pierwsza pożyczka była oprocentowana na 4,54%, a druga 5,72% […] Pytanie, czy ten szpital było stać, by wziąć taką pożyczkę od firmy, która dzisiaj stawia nas pod ścianą, bo jej żądaniem jest poręczenie pożyczki. Mamy dziś problem i po stronie szpitala i po stronie powiatu.
Szef powiatowej placówki medycznej stwierdził, że Rada Społeczna SPZ ZOZ, ale także Rada Powiatu Płońskiego mogły zostać wprowadzone w błąd hasłem, że jest to tańsza pożyczka. Umowa przewidywała jednak, że przez 12 miesięcy spłacane były jedynie odsetki, a spłata kapitału nadal wynosi okrągłe zero. Ta sytuacja spowodowała według niego „rozjechanie się” całego modelu finansowego. Ocenił, że gdyby w 2022 roku podjęto inne decyzje, dziś szpital byłby w zupełnie innym położeniu. Na kolejnych slajdach wspomnianej prezentacji radni mogli zobaczyć suche liczby, nie napawające optymizmem - zobowiązania wymagalne w ciągu niespełna 3 lat wzrosły o 122%, zaś zobowiązania całkowite o 22% między IV kwartałem 2021 roku a IV kwartałem 2022 roku i o 42% między IV kwartałem 2022 a IV kwartałem 2023 roku. Tempo wzrostu całkowitych zobowiązań jest znaczące i wskazuje na rosnące obciążenia finansowe – brzmiało jedno ze zdań na slajdzie. Jeśli chodzi o kredyty, to na koniec 2021 roku wynosiły 15,09 mln, a w II kwartale 2024 roku wzrosły do 29,45 mln (wzrost o 95%!). A jak wygląda kwestia straty? Równie źle. Między 2021 a 2023 nastąpił wzrost o 220%!
Robert Makówka przekazał, że nie podpisał cesji, czyli przeniesienia uprawnień, w kontekście kontraktu z NFZ, który firma ''Siemens'' chciała przejąć, by tak odzyskać swoje zobowiązania. - Nie sprzedaje się sreber rodowych – powiedział obecny na sesji dyrektor dodając, że mimo potężnych problemów są kwestie, które udało się mówiąc kolokwialnie „naprostować”. Szpital terminowo płaci pensje, po ponad 7 miesiąca zaczęto opłacać składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, których koszt to 2,2 mln zł. Dogadanie się z dużą częścią wierzycieli pozwoliło na odblokowanie niektórych dostaw. ''Wielu z nich jest zdziwionych, że ktoś zaczął z nimi rozmawiać, ponieważ wcześniej po prostu ich nie szanowano''. Wszystko to pozwala generować oszczędności w wysokości około 500 tys. zł. Dyrektor podkreślił, że bardzo istotnym elementem jest w tym wszystkim tytaniczna praca personelu. - Trzy lata temu sytuacja była zupełnie inna. Gdybyśmy mieli sytuację z 2021 roku to moglibyśmy ogłosić wakacje i podawać drinki w szpitalu – mówił żartobliwie szef szpitala wyliczając następnie usterki, jakie co i rusz są ujawniane w budynku szpitala. Mowa tu o instalacjach kanalizacyjnej, cieplnej czy elektrycznej. Szczególnie niebezpieczna jest ta ostatnia, choćby w kontekście aparatury działającej na OIOM-ie. Agregat prądotwórczy będący na wyposażeniu od lat nie był serwisowany i nie włącza się automatycznie przy braku prądu.
Radny Andrzej Sokólski dopytywał o powód oporu ''Siemensa'' odnośnie dogadania się co do spłaty długu. Robert Makówka stwierdził wprost, że firma chce po prostu odzyskać swoje pieniądze i nie będzie dbała przy tym ani o interes szpitala, ani powiatu, nawet jeśli będzie to oznaczało upadłość.
W dalszej części dyskusji głos zabrał były radny Krzysztof Wrzesiński, który przyznał, że była dyrektor szpitala Liliana Kraśniewska przedstawiała pożyczkę w nieco innym świetle, niż to jaka ona się okazała, na co są stenogramy. Ocenił też, że według niego nie jest prawdą, że z zaciąganych pożyczek szpital nie spłacał zobowiązań, a część wykorzystywano na inwestycje, m.in. budynek rehabilitacji. - Pewnie jakby była tu dyrektor Kraśniewska miałaby swoje argumenty, o których mówiła wysokiej radzie. Sytuacja Powiatu na tamten moment była taka jaka była. Zarząd informował radę, że nie byliśmy w stanie poręczyć pożyczki. My jako rada powiatu też nie możemy udzielać pomocy finansowej na działalność bieżącą szpitala tylko na inwestycje, więc to też jest trochę droga zamknięta. Wszystkie pożyczki po ''Siemensie'' to były pożyczki inwestycyjne - wskazywał były wicestarosta.
Starosta Artur Adamski podkreślił, że sytuacja z ewentualnym zabezpieczeniem pożyczki przez Powiat jest analizowana, jednak samorząd ma wiele zadań do realizacji, z których nie może się wycofać. Decyzja musi być racjonalna, ponieważ zgoda na takie rozwiązanie problemu szpitala „zwiąże” Powiat na dłuższy czas.
[ZT]20268[/ZT]
Robert Makówka zaznaczył, że na 2025 rok szpital powinien otrzymać 10 mln zł wsparcia, przy 6 mln zł wyłożonych z własnego budżetu. Takie środki pozwoliłyby dać wierzycielom tzw. „marchewkę”, czyli zacząć spłacać zobowiązania wobec nich, uwiarygadniając tym samym pozycję szpitala jako dłużnika, który nie uchyla się od spłacania zaciągniętych kredytów. - Zagrożeń jest wiele, jeśli uznamy, że jakoś to będzie. Państwo polskie nam nie pomoże (chodzi o informację, że nie zanosi się na oddłużanie szpitali powiatowych i ich wsparcia przez państwo, red.). Mamy 100 tytułów komorniczych, przez które ten szpital mógłby przestać istnieć w sekundę – mówił z rozbrajającą szczerością szef płońskiego SPZ ZOZ.
[ZT]20280[/ZT]
W trakcie swojego wystąpienia poinformował on również, że decyzja o ewentualnym poręczeniu pożyczki przez Powiat, bądź nie, musi zostać podjęta do świąt. - Na 18 grudnia w tej sali przewidziane jest głosowanie wierzycieli, podczas którego wierzyciele będą musieli opowiedzieć się za tym, żeby pomóc szpitalowi, by opowiedzieć się za naszymi propozycjami... - zaznaczał dyrektor Makówka.
Do tematów szpitalnych już wkrótce na naszym portalu będziemy wracać.
Wysoka kultura18:17, 28.11.2024
Proszę tylko nie oskarżać Pani Eli i Pani Lili. One naprawdę troszczyły się o szpital. 18:17, 28.11.2024
pytanko19:27, 28.11.2024
Czy ta pani dyrektor jest teraz wice w Płońsku? Nie wierzę... 19:27, 28.11.2024
takie długi?20:04, 28.11.2024
Każdy zrzuca winę na poprzednika. Nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności. Przykre. 20:04, 28.11.2024
Anon20:28, 28.11.2024
Pan dyrektor takie plany miał na naprawę, a nic się nie dzieje tylko gorzej, zwolnił dobrych pracowników aby zatrudnić na to miejsce swoich, program “rodzina na swoim” aktywny 20:28, 28.11.2024
obserwator20:37, 28.11.2024
Patrząc z perspektywy :
1. infrastruktura Szpitala/instalacje/agregaty itp - jak rozumiem dziś stanowią bezpośrednie zagrożenie dla jego funkcjonowania czyt. jego pacjentów. Uwaga ogóla : od " x" lat w Szpitalu fumcjonuje stanowisko Dyrektora ds Administracyjnych czy w podobnej nazwie. W kontekście cytowanych ustaleń pytanie : w jakim celu ? odpowiedzialność ?
2. finasnse / kredyty - różne stanowiska, różne opinie - skrajnie różne. Może audytor na zlecenie właściciela (Starostwa) i ewentulane dalsze kroki ? Chyba czas na precyzyjne określenie odpowiedzialności. 20:37, 28.11.2024
Agregat20:54, 28.11.2024
Agregat niesprawny. Czy to czasem nie Pan kandydat na burmistrza w ostatnich wyborach zajmował jako ostatni stanowisko dyr. ds. technicznych? 20:54, 28.11.2024
Niestety10:35, 29.11.2024
tak się dzieje, jak się sprawuje funkcję, która przerasta tzw. specjalistę. Obecnemu dyrektorowi wypada życzyć powodzenia! 10:35, 29.11.2024
rumianek19:29, 29.11.2024
Wskrzeszona i obecna pani wice burmistrz jest osobą pozbawioną od chwili swojego urodzenia predyspozycji zawodowych i charakterologicznych do piastowania jakichkolwiek stanowisk decyzyjnych. Jej przygotowanie merytoryczne i cechy charakteru predysponują ją tylko do temperowania ołówków i ścierania kurzu. To wstyd i kompromitacja dla naszego miasta, że takie osoby jak lilianna k. i anżej p. decydują o jego najistotniejszych sprawach. Egocentryzm, egoizm i snobizm tych państwa przekracza wszelkie granice. 19:29, 29.11.2024
Fakty 19:58, 28.11.2024
2 16
Dyrektor Kraśniewska wzięła pożyczkę, żeby spłacić pożyczkę 15 mln zaciągniętą przez dyrektora Obermeyera w 2018 roku panie dyrektorze Makówka 19:58, 28.11.2024
Do fakty 20:42, 28.11.2024
19 0
Szkoda tylko że jej nie spłaciła co ? 20:42, 28.11.2024