Kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu w minionym tygodniu na terenie Płońska zatrzymali małżeństwo, które podejrzane jest o udział w oszustwie, do którego doszło pod koniec sierpnia ubiegłego roku na terenie Kielc.
W sprawie dotychczas zatrzymano 4 osoby, które znajdują się w areszcie. Ich los podzieliło również małżeństwo, które także usłyszało zarzut oszustwa, a kielecki sąd zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy. Wartość środków finansowych przekazanych wtedy oszustom podających się za funkcjonariuszy CBA wyniosła blisko 115 000 złotych - informuje Komenda Miejska Policji w Kielcach.
Kielecka policja przypomina, że 20 sierpnia ubiegłego roku do 65-latki na telefon komórkowy zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBA.
- Dzwoniący informował kobietę, że jej pieniądze zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone, a pracownicy banku mają współpracować z oszustami. Aby uchronić oszczędności należy przelać środki na bezpieczne konta, co też 65-latka uczyniła. Niestety cała historia okazała się oszustwem, a kobieta straciła wtedy 115000 złotych - podaje oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach asp. Małgorzata Perkowska - Kiepas.
[ZT]21436[/ZT]
Sprawa trafiła do funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
- Mundurowi po wnikliwej analizie zebranego materiału, do sprawy z początkiem roku zatrzymali na terenie Płońska cztery osoby. Była to 37-letnia mieszkanka tego miasta oraz trzech mężczyzn w wieku od 29 do 41 lat. Cała czwórka usłyszała zarzut oszustwa, a kielecki sąd zastosował wobec niech trzymiesięczny areszt tymczasowy
- kontynuuje rzecznik prasowa kieleckiej policji. - Już wtedy policjanci wiedzieli, że na tym zatrzymania w sprawie się nie skończą. W minionym tygodniu, po raz kolejny złożyli służbową wizytę w Płońsku. Tam w sprawie zatrzymali 54-latkę oraz 61-latka, małżeństwo. Oboje usłyszeli zarzut oszustwa, a kielecki sąd, podobnie jak w przypadku pozostałej czwórki, zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy - dodaje asp. Perkowska-Kiepas.
Zgodnie z zapisami kodeksu karnego, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.