Zamknij

My jako samorządowcy powinniśmy aktywnie wspierać młodzież i wszelkie sportowe przedsięwzięcia - K. Koprowski

09:15, 22.10.2021 RED Aktualizacja: 11:53, 22.10.2021
Skomentuj Nie ukrywam, że kolarstwo jest moją pasją. Zakochałem się w tym sporcie, ale widzę także jak duży jest potencjał na terenie powiatu płońskiego dla rozwoju tej dyscypliny - mówi PwS Kamil Koprowski Nie ukrywam, że kolarstwo jest moją pasją. Zakochałem się w tym sporcie, ale widzę także jak duży jest potencjał na terenie powiatu płońskiego dla rozwoju tej dyscypliny - mówi PwS Kamil Koprowski

Z Kamilem Koprowski, wójtem gminy Załuski, rozmawialiśmy o gminnym sporcie: nowym klubie kolarskim, miejscowych tenisistach, perspektywicznych, młodych zawodnikach, sportowej bazie oraz o najbliższym derbowym starciu Korony z Guminem. 

Nie od dzisiaj wiadomo, że Załuski sportem „stoją”, w minioną środę powstał trzeci klub sportowy w Waszej gminie. Jest to druga tego typu organizacja założona w czasie trwania Pana kadencji zaraz po sekcji tenisa stołowego. Skąd pomysł na to przedsięwzięcie?

[Kamil Koprowski] Hasło mojej kampanii wyborczej brzmiało „Sport i kultura wizytówką gminy Załuski”. Staram się to wszystko wcielać w życie. Wspieram już istniejącą drużynę piłkarską Korony Karolinowo jak i sekcję tenisa stołowego Sparta Szczytno. W ubiegłym tygodniu powołaliśmy Klub kolarski Załuski Team.

Nie ukrywam, że kolarstwo jest moją pasją. Zakochałem się w tym sporcie, ale widzę także jak duży jest potencjał na terenie powiatu płońskiego dla rozwoju tej dyscypliny. Wielu zawodników, którzy mieszkają na tym terenie, z dużymi sukcesami startuje w wyścigach na terenie całego kraju. Zwycięstwo w etapie wyścigu Dookoła Mazowsza dla Amatorów, Kryterium w Wyszkowie, Podium Kryterium O Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego oraz liczne sukcesy w zawodach MTB wskazują na ogromny potencjał naszych zawodników. Dlatego postanowiłem te osoby skupić w jednym klubie, pomóc organizacyjnie, a jednocześnie przez to promować Gminę Załuski. Pierwszym etapem funkcjonowania będzie zebranie wszystkich najlepszych amatorów z okolicznych rejonów, uczestnictwo w znanych seriach wyścigowych typu ŻTC, zawodach o Puchar Marszałka, Wyścigu dookoła dookoła Mazowsza czy też innych imprezach. Chcemy również propagować kolarstwo wśród młodzieży. Dlatego chcemy przy każdej placówce oświatowej stworzyć mini szkółkę kolarską. Bardzo liczymy na wsparcie Warszawsko - Mazowieckiego Związku Kolarskiego oraz współpracę z grupą Mazowsze Serce Polski. 

Jak Pan wspomniał, poprzedni klub założony to Sparta Szczytno, jak rozwija się ta organizacja? Tenisiści mogą pochwalić się już pierwszym, małym sukcesem. 

To nie jest klub założony tylko przez moją osobę, można powiedzieć przy moim wsparciu. Jako wójt kieruję się zasadą ,,primo non nocere’', dlatego wspieram dobre inicjatywy moich mieszkańców. Cieszę się, że naszym reprezentantom udało się awansować na wyższy szczebel rozgrywkowy czyli do IV ligi. Tenis stołowy w gminie Załuski to nie tylko zespół seniorów. Tu również bardzo szeroko prowadzimy pracę z młodzieżą. W każdej szkole obywają się zajęcia. W Szczytnie, czyli siedzibie klubu, tych zajęć jest więcej, staramy się zdolną młodzież selekcjonować aby w przyszłości stanowiła zaplecze Sparty. Zresztą wyniki w zawodach gminnych, powiatowych czy też wojewódzkich pokazują, że osiągamy bardzo duże sukcesy w tej dyscyplinie. Nie boję się użyć stwierdzenia, że jeśli chodzi o tenis stołowy na terenie powiatu płońskiego jesteśmy niekwestionowaną potęgą. 

Sport szkolny w Pana hierarchii jest dosyć wysoko. Jak rywalizacja wśród najmłodszych sportowców wypada na terenie gminy i całego powiatu?

Sport jest bardzo ważny jeśli chodzi również o aspekt wychowawczy. Jest to najlepsza forma profilaktyki przeciwko uzależnieniom. Nie ukrywam, że dostrzegam taką tendencję, że młodzież unika udziału w aktywności fizycznej. Coraz więcej jest otyłości wśród młodzieży. Uważam, że trzeba wspierać wszystkie inicjatywy, które odciągają od używek i komputera i trzeba wspomagać w sposób szczególny sport szkolny. W ostatnim czasie obserwuje spadek zainteresowania i aktywności. Z jednej strony wpływ ma na to pandemia, ale również przemawia za tym demografia. Chciałbym zwrócić uwagę na szczególne zjawisko na obszarach wiejskich, gdzie część szkół liczy 50, 60 czy też 70 uczniów. W związku z tym nie biorą udziału w rywalizacji sportowej, zawodach międzygminnych czy powiatowych. To bardzo niedobrze, nawet w małych ośrodkach możemy znaleźć pojedyncze talenty w lekkiej atletyce czy też w sportach zespołowych. Należałoby w pewnym sensie zreformować system szkolnego związku sportowego, aby część rywalizacji przenieść na rywalizację gminną i jeszcze bardziej zaangażować w ten proces samorząd. 

Jako Gmina daliście niedawno odpowiedni przykład organizując tego typu imprezę biegową. Zgodzę się z Panem, już na tym poziomie można dostrzec perspektywicznych sportowców. 

Tak, ale będąc jeszcze radnym organizowałem podobne wydarzenia. Pamiętam jak Kacper Buczyński, który teraz osiąga znakomite wyniki w biegach krótkodystansowych na arenach ogólnopolskich, startował w gminnych zawodach i już na poziomie klasy IV można było zobaczyć ten potencjał sportowy. Proszę mi wierzyć, że w tych małych ośrodkach są dzieci z ogromnymi predyspozycjami. Trzeba tam „zaglądać” i selekcjonować tą młodzież. Moim zdaniem sport szkolny od jakiegoś czasu przeżywa okres stagnacji. Jest jeszcze dużo do zrobienia na wielu polach. Zawsze można sobie poprzeczkę podnosić wyżej jeśli chodzi  zarówno o organizatorów jak i poziom szkolenia. Ale my jako samorządowcy powinniśmy aktywnie wspierać młodzież i wszelkie tego typu przedsięwzięcia.  

W gminie rozwijają się nie tylko kluby, ale również infrastruktura sportowa. Co udało się zrobić przez ostatnie lata, a co zostaje w Pana głowie i najbliższych planach?

Kluczową inwestycją i jedną z głównych deklaracji wyborczych była budowa hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Stróżewie. Udało nam się pozyskać duże środki zewnętrzne. Obiekt już jest w trakcie budowy, przebiega to wszystko zgodnie z harmonogramem. Mam nadzieję, że w 2023 roku będziemy mogli wszyscy cieszyć się, że powstał pełnowymiarowy obiekt sportowy na terenie gminy Załuski. Hala będzie stała otworem dla ludzi, którzy kochają sport. Myślę, ze między innymi cykl turniejów 'Graj z Krystianem' również zagości na naszym obiekcie. Na dniach powinna zacząć się realizacja modernizacji stadionu w Karolinowie, tzn. powstanie oświetlenia. Chcemy zwiększyć potencjał treningowy naszego boiska. Trwa remont boiska w Załuskach. Myślę, że w ciągu kilku, kilkunastu dni będzie odbiór i Korona będzie mogła korzystać ze swojego boiska treningowego. Wcześniej powstał kort do tenisa ziemnego przy Szkole Podstawowej w Kamienicy. Liczne place zabaw i strefy aktywności fizycznej czekają na naszych mieszkańców. W planach mam jeszcze jedną inwestycję. Nie wiem czy się uda zrealizować w tej kadencji. Ale będziemy chcieli ten proces rozpocząć przygotowując dokumentację. Chodzi o szkolne obiekty w Szczytnie i Nowych Wrońskach. Chcielibyśmy aby powstały tam boiska ze sztuczną nawierzchnią oraz bieżnie tartanowe. 

Czy te zmodernizowane obiekty będą dostępne również dla mieszkańców innych gmin naszego powiatu?

Co do hali to z pewnością nie będzie takiego problemu. Natomiast co do boisk trawiastych będę bardzo ostrożny. Nie ukrywam, że boisko w Karolinowie w ostatnich latach było dosyć mocno eksploatowane. Grały tam dwa kluby seniorskie i liczne grupy młodzieżowe. W tym roku wydaliśmy też blisko 30 tysięcy złotych na modernizację murawy. Będziemy dbać, aby była to baza treningowa dla naszych zespołów. 

Wróćmy do tematu klubów. Już w najbliższą sobotę Korona zagra w derbowym pojedynku z GKS Comfort-Therm Gumino. To spotkanie nie tylko o prestiż w powiecie, ale walka o czołowe lokaty w tabeli A klasy. Zwycięstwo pozwoli zespołowi z Karolinowa przeskoczyć rywala zza miedzy w ligowej tabeli.  Znając Pana zamiłowanie do piłki kopanej, zapewne nie zabraknie wójta na trybunach w Guminie. Jako samorząd inwestujecie w infrastrukturę, dobrze byłoby, aby wraz z rozwojem obiektów pojawił się wynik sportowy. Od dłuższego czasu widać, że trener Cezary Kwiatkowski stawia na  wychowanków . Zazwyczaj podstawowa „11” składa się z kilku młodych zawodników, którzy są w klubie od lat. 

Dla mnie ten mecz ma szczególny wymiar. Z działaczami najbliższych rywali znamy się od lat i darzymy wzajemnym szacunkiem. Ale w sobotę to wszystko zejdzie na dalszy plan. W pełni popieram kierunek rozwoju klubu sportowego, który wyznaczył trener Kwiatkowski wraz z całym zarządem. Rzeczywiście opieramy nasz skład na wychowankach. Utworzyliśmy w tym roku dodatkową grupę młodzieżową ze względu na spore zainteresowanie. Oczywiście stawiamy sobie wysokie cele. Otwarcie o tym mówię, że w perspektywie 2-3 lat interesowałby nas awans do ligi okręgowej. Natomiast chciałbym, aby był to awans wywalczony naszymi ludźmi. Sceptycznie patrzę na takie zabiegi ściągania zawodników z Warszawy lub powiatów sąsiednich. Często są to gracze w wieku - można powiedzieć mastersów - po to, aby tylko osiągnąć docelowy wynik. W piłce trzeba patrzeć zdecydowanie bardziej długofalowo. Trzon zespołu to młodzież, wychowankowie, ewentualnie uzupełniać skład pojedynczymi doświadczonymi zawodnikami. Taka jest wizja władz naszego klubu i ja to w stu procentach popieram.  

Można spotkać Pana regularnie na stadionach powiatu. Wiemy, że ostatnio pojawił się temat powrotu naszego nieodżałowanego klubu, z którym kojarzony jest Płońsk. Mam na myśli oczywiście Tęczę 34. Jakie jest Pana stanowisko w tej sprawie?

Wielu kibiców, do których oczywiście się zaliczam, nie ukrywa sentymentu do tej nazwy. Jako bardzo młody człowiek miałem okazję gościć na wielu meczach tej drużyny. Do dziś czuję przywiązanie do barw tego zespołu. Dobrze by było jakby na terenie powiatu był jeden, bardzo duży, silny klub. Nawet w trzeciej lub czwartej lidze. Miałby za zadanie współpracować z pozostałymi ośrodkami piłkarskim. Mógłby skupiać najlepszych i najbardziej perspektywicznych piłkarzy. Dobrym przykładem jest Narew Ostrołęka, gdzie można zauważyć właśnie dobre rezultaty pracy z gminami ościennymi. Potrzebny byłby bodziec, aby nasze futbolowe środowisko skonsolidować i zjednoczyć i móc grać dla wspólnego celu. Oczywiście gdyby to wszystko miało miejsce pod nazwą Tęcza Płońsk, byłby to powrót do tradycji.   

[ZT]8572[/ZT]

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ŁubudubuŁubudubu

2 0

Ciekawe czy Pan zna szczegóły upadku Tęczy… 22:55, 22.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%