- Sąd Rejonowy w Ciechanowie, wydział pracy, oddalił powództwo Pana Zygmunta Aleksandrowicza o odszkodowanie z tytułu dyskryminacji w zatrudnieniu oraz pozew o zapłatę – mówi nam wójt gminy Załuski, Kamil Koprowski.
Początek tej sprawy sięga sierpnia 2019 roku, kiedy wójt Koprowski niespodziewanie odwołał szefa kroczewskiej szkoły podstawowej ze stanowiska, które ten zajmował przeszło dwa lata. - Odwołanie Pana Zygmunta ze stanowiska dyrektora SP w Kroczewie spowodowane było czynnikami natury proceduralnej. Zarówno w ocenie Kuratorium Oświaty w Warszawie, jak i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego Pan Aleksandrowicz nie posiada kwalifikacji do zajmowania stanowiska nauczyciela w szkole podstawowej, przez co jako dyrektor szkoły został pozbawiony możliwości sprawowania nadzoru pedagogicznego, który jest głównym atrybutem kompetencji dyrektorskich […] – wyjaśniał wówczas w rozmowie z naszym portalem gospodarz gminy. 7 sierpnia 2019 roku pełniącym obowiązki dyrektora Szkoły Podstawowej w Kroczewie został Józef Jatkowski – nauczyciel historii i wiedzy o społeczeństwie w tej placówce.
W październiku 2019 roku wojewoda mazowiecki uchylił tę decyzję o odwołaniu dyrektora Aleksandrowicza, uznając ją za nieważną. - Wojewoda nie tylko uchylił tę decyzję, ale nadał jej rygor natychmiastowej wykonalności. Pan wójt może spokojnie iść do sądu administracyjnego, natomiast na tę chwilę jest zobowiązany prawnie do przywrócenia Pana Zygmunta i wykonania czynności pracodawcy […] Pan wójt usuwając Pana Zygmunta ze stanowiska w uzasadnieniu wyraźnie wskazał, że Pan Zygmunt nie ponosi za to żadnej winy czy odpowiedzialności, zatem niewypłacenie Panu Zygmuntowi nawet odprawy jest skandalicznym naruszeniem prawa. Po prostu wyrzucił go tak, jakby wyrzucał w trybie art.. 52 kodeksu pracy (zwolnienie dyscyplinarne, przyp. autora), a to jest nieprawda […] – tłumaczył pełnomocnik dyrektora, Robert Ziółkowski.
Kamil Koprowski ocenił wówczas, że spodziewał się takiej decyzji, jednak jego zdaniem, wydając taką opinię, nie odniesiono się do kluczowej kwestii, jaką jest brak kwalifikacji Zygmunta Aleksandrowicza do zajmowania stanowiska dyrektora w szkole podstawowej. - Chciałbym, żeby organy ścigania wyjaśniły, dlaczego pomimo braku kwalifikacji do nauczania w Szkole Podstawowej Pan Aleksandrowicz został dopuszczony do udziału w konkursie na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej w Kroczewie, po czym został zatrudniony w oparciu o niewłaściwe przepisy prawne […] – dodał.
Wszystko wskazuje na to, że wczorajszy wyrok, choć nie jest prawomocny, bardzo zbliżył nas do finału tej sprawy. Gmina nie poniesie żadnych kosztów związanych z odwołaniem dyrektora Aleksandrowicza. Jak dodaje wójt, placówka w Kroczewie funkcjonuje obecnie bez wicedyrektora, co już wygenerowało pokaźne oszczędności (w przypadku zajmowania stanowiska dyrektora przez Zygmunta Aleksandrowicza, w placówce musiałby być zatrudniony wicedyrektor, sprawujący nadzór pedagogiczny, przyp. red.). W uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że nie było jakichkolwiek podstaw do stwierdzenie dyskryminacji wobec Zygmunta Aleksandrowicza, a także potwierdził, że nie posiada on odpowiednich kwalifikacji do zajmowania stanowiska nauczyciela w szkole podstawowej, co uniemożliwia mu prowadzenie nadzoru pedagogicznego.
- Biorąc pod uwagę treść ustnego uzasadnienia wyroku jestem spokojny, co do ewentualnej apelacji, która może zostać wniesiona – ocenił wójt Koprowski, przypominając swoje słowa z ubiegłorocznej sesji rady gminy, że ''prawda zawsze obroni się sama, i jego zdaniem, jesteśmy teraz tego świadkami. Stwierdził również, że ma po tym wyroku satysfakcję, ponieważ po podjętej decyzji był hejtowany, a pod jego adresem pojawiło się wiele bezpodstawnych oskarżeń.
Mimo kilkukrotnych prób, nie udało nam się skontaktować telefonicznie z Zygmuntem Aleksandrowiczem.
Wypowiedź wójta Kamila Koprowskiego po ogłoszeniu wyroku przez ciechanowski sąd, znajduje się poniżej w materiale video.
Przypomnijmy, że obecnie dyrektorem Szkoły Podstawowej w Kroczewie jest Barbara Łubek.
[ZT]4189[/ZT]
[ZT]4424[/ZT]
[ZT]5690[/ZT]
Plonszczanin12:44, 19.06.2021
W ogóle czemu ten dyrektor był zatrudniony? 12:44, 19.06.2021
Uczeń 13:12, 19.06.2021
Dziwię się Panu Aleksandrowiczowi, że dał się wmanewrować w tą całą aferę...trzeba wiedzieć kiedy i jak honorowo zakończyć sprawę. A tak to wieloletni dorobek został "pobrudzony" aferą, pozwem i pazernością 13:12, 19.06.2021
Łuczeń20:26, 19.06.2021
Szczególnie na rozbudowie szkoły niektórzy się dorobili aż domy powstały prywatne 20:26, 19.06.2021
Obserwatot 14:45, 19.06.2021
Sami widzimy ile są warte słowa Pana Ziółkowskiego? Kolejna osoba, która dzięki znajomości i zażyłości z tym Panem straciła swój autorytet. 14:45, 19.06.2021
Ktos20:27, 19.06.2021
Jako nauczyciel był wpożo ...ale jako dyrektor kupa ch...... 20:27, 19.06.2021
Haha20:30, 19.06.2021
A Polagra stoii na terenie szkolnym...już ziemia jej własnością co tam majątek państwowy ważne że rodzinka na swoim 20:30, 19.06.2021
Swoj11:43, 21.06.2021
Coś się mocno ograniczają wpływy PiS w powiecie. Kolejne stanowisko utracone.... wcześniej szpital teraz szkoła. Bedzie tłumaczenie w Wawie u wiceministra. 11:43, 21.06.2021
Swoj13:40, 21.06.2021
Jaki pełnomocnik taki wyrok w sprawie. Trzeba studia skończyć a potem doradzać bo skutki widać na kilometr i jeszcze szkodzą czyjejś opinii 13:40, 21.06.2021
Ten dyrektor21:48, 24.06.2021
Zawzięty gość! Zemścił się na swojej następczyni w ZS1 a teraz jego sprawiedliwość dopada. Nieładnie mściwym być... ? 21:48, 24.06.2021
Odp13:00, 19.06.2021
12 0
Bo był z zawodu dyrektorem 13:00, 19.06.2021
bo.14:22, 19.06.2021
12 1
Bo miał dobre wejścia u poprzedniego wójta. 14:22, 19.06.2021