W październikowy czwartek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zorganizowała dla dziennikarzy terenową wizytę na budowie dwóch odcinków drogi ekspresowej S7 Strzegowo-Pieńki i Pieńki-Płońsk.
Celem studyjnej wizyty było pokazanie stopnia zaawansowania inwestycji. Na miejscu, do dyspozycji dziennikarzy byli przedstawiciele wykonawcy i nadzoru inwestorskiego.
Karol Głębocki, rzecznik prasowy GDDKiA w Olsztynie mówił jeszcze m.in.: – Wykonane już są w dużej części podbudowy z kruszywa, także na obiektach mostowych, wykonywane są prace betonowe w zakresie ustrojów nośnych, czyli ta część konstrukcji obiektu, po której będziemy się poruszać. Zakończono też wszystkie prace porządkowe, archeologiczne oraz związane z wycinką drzew. Wykonawca zaczyna już budowę nawierzchni drogi oraz obiektów mostowych. Codziennie na placu budowy pracują tysiące pracowników oraz setki maszyn. Wszystkie działania odbywają się bez zamykania siódemki.
Z kolei Błażej Adamowicz, kierownik budowy na odcinku Pieńki–Płońsk dodawał: – W pierwszej kolejności realizujemy roboty polegające na budowie dróg równoległych, zbiorczych, gminnych. Następnie przerzucamy ruch krajowy na te drogi w celu umożliwienia wykonania robót zasadniczych.
Małgorzata Wilczewska, inżynier rezydent, podała, że łącznie na trasie przewidziane jest milion metrów sześciennych nasypu. - Nasyp w większości jest realizowany z dokopów z kopalni tutaj lokalnych. Trasa będzie pierwszą w Polsce, do której budowy wykorzystano innowacyjne rozwiązania znane i stosowane dotychczas tylko za granicą. Jak zapewnia wykonawca, są to zastosowania sprawdzone i stosowane przez Amerykanów. Trasa główna będzie wykonywana jako konstrukcja sztywna, a innowacyjne rozwiązania polegają na tym, że na obiektach w ciągu trasy głównej będzie wykonywana pogrubiona płyta, która będzie jednocześnie stanowiła konstrukcję nawierzchni trasy. Na nowej trasie od Płońska w kierunku Glinojecka powstanie 14 obiektów mostowych umożliwiających bezkolizyjne przepuszczenie dróg gminnych oraz jeden węzeł drogowy w Dłużniewie.
Dodajmy, że wartość projektu ''Pieńki–Płońsk'' to prawie 400 milionów złotych.
WIĘCEJ ZDJĘĆ Z TERENU BUDOWY 'EKSPRESÓWKI' ZNAJDZIECIE PONIŻEJ.
Zatrwożona18:50, 08.10.2020
A na zdjęciu nawet jednego człowieka w maseczce i brak społecznego dystansu. Jak tak można, jak można tak się narażać?. Czy nikt nie widzi co się dzieje. Powinniście mandaty dostać. Wszyscy
Kiki01:05, 11.10.2020
5 kierowników a pracowników nie widać :-p
Koko08:47, 13.10.2020
Kierownictwo to przyjechało w teren jak dziennikarze byli, a tak to siedzą w biurach i w stołki *%#)!& i do tego nic nie robią, nawet na pisma ciężko odpisać!!!
1 0
Maseczki i dystans od jutra