To już koniec dworca autobusowego w odstraszającej wersji. Czekamy na nową odsłonę przy Warszawskiej

Właśnie trwa rozbiórka budynku po byłym dworcu PKS w Płońsku przez jego aktualnego, prywatnego właściciela. Teren jest ogrodzony, a wyburzana poczekalnia, która nie nadawała się już do użytkowania, przechodzi do lamusa, zamieniając się w stosy gruzu. Wielu z tym miejscem zachowa sobie wspomnienia, choć przez ostatnie lata na dworzec patrzyło się już tylko z politowaniem. Był to widok i smutny, i straszny. 

Rok 2018 okazał się kluczowy dla wysłużonego dworca PKS. Spółka Mobilis, będąca właścicielem nieruchomości przy ul. Warszawskiej 51, rozpoczęła poszukiwania inwestora chętnego na jej zakup, z tej racji, że po 30 czerwca ub.r. zaniechała prowadzenia działalności przewozu osób na naszym terenie. W połowie października burmistrz poinformował o  porozumieniu, jakie Gmina Miasto Płońsk zawarła z miejscowym biznesmenem, który chciał w ten teren zainwestować, stając się jego nowym właścicielem. Nabywcą blisko 3-hektarowej działki po dworcu PKS jest płońska spółka ''Jorapol", która planuje m.in. przenieść swój sklep ,,Mrówka" z większym parkingiem na ulicę Warszawską. Radni miejscy zajęli w tej sprawie stanowisko, dając zielone światło do kontynuacji przedsięwzięcia, m.in. poprzez dokonanie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Biznesmen Zbigniew Woźnicki spotkał się z samorządowcami pod koniec roku, by rozwiać ich ewentualne wątpliwości. W międzyczasie wydano ekspertyzę budowlaną, że budynek po poczekalni nie nadaje się w okresie przejściowym do użytkowania. 

Od początku podkreślano, że funkcja dworca ma zostać zachowana. Pozostały część terenu ma zostać przeznaczona na działalność handlową.

Dziś ratusz informuje, że zabezpieczono płynność ruchu autobusów i możliwość korzystania przez pasażerów z tymczasowych wiat przystankowych. Przypomina także, że na mocy zawartej z właścicielem terenu umowy, powstanie poczekalnia dla pasażerów z pełnym zapleczem sanitarnym.