Zamknij
INFORMACJE

Zgłoszenie od zaniepokojonej matki o zaginięciu jej trzyletniego synka

13:15, 16.06.2025 Aktualizacja: 16:37, 16.06.2025
Skomentuj fot.canva/zdjęcie ilustracyjne fot.canva/zdjęcie ilustracyjne

Policjanci z Płońska odnaleźli trzyletniego chłopca, który oddalił się z placu zabaw i zamknął w zaparkowanym samochodzie. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy dziecko całe i zdrowe wróciło do matki. Choć sytuacja zakończyła się szczęśliwie, powinna być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich rodziców i opiekunów: małych dzieci nie wolno pozostawiać bez nadzoru, nawet na chwilę, informuje rzecznik prasowa płońskiej policji. 

W piątek trzynastego do Komendy Powiatowej Policji w Płońsku wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonej matki o zaginięciu jej trzyletniego syna. - Kobieta wyjaśniła funkcjonariuszom, że razem z dzieckiem wyszła na plac zabaw. Na moment wróciła do klatki schodowej bloku, by zostawić tam rzeczy i wtedy straciła chłopca z oczu. Gdy wróciła na plac zabaw, dziecka już nie było

- opisuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.

REKLAMA

Policjanci z patrolu i dzielnicowy natychmiast rozpoczęli poszukiwania. - Sprawdzali przyległe ulice i rozpytywali przechodniów. Chłopca zauważyli siedzącego na miejscu pasażera w samochodzie zaparkowanym na sąsiednim osiedlu. Pojazd był zamknięty od środka, a dziecko, przestraszone i czerwone na twarzy, miało widoczne oznaki przegrzania

- kontynuuje oficer prasowa.

- Funkcjonariusze porozmawiali z chłopcem i nakłonili go do otwarcia drzwi. Dziecko od razu zostało przeniesione w chłodniejsze miejsce i sprawdzono jego stan zdrowia. Chwilę później na miejsce dotarła matka, która potwierdziła, że to jej syn. Okazało się, że samochód należał do jej znajomego i był pozostawiony przez właściciela otwarty. Dziecko najprawdopodobniej rozpoznało auto i z ciekawości do niego weszło, po czym przypadkowo zamknęło się w środku. Sytuacja mogła skończyć się tragicznie, ale dzięki błyskawicznej reakcji policjantów, wszystko zakończyło się dobrze - dodaje km. Drężek-Zmysłowska. - Ta sytuacja, choć zakończyła się szczęśliwie, pokazuje, jak szybko może dojść do zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Rodziców i opiekunów obowiązuje stały nadzór nad małym dzieckiem. Nawet pozornie bezpieczne miejsce, jak plac zabaw, nie gwarantuje bezpieczeństwa. Dziecko może się zgubić, wejść do nieznanego pomieszczenia lub, jak w tym przypadku, zamknąć się w rozgrzanym aucie.

[ZT]21521[/ZT]

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

jpjp

3 0

brawa dla policjantów, jak nie piją to jednak coś potrafią. A właśnie, czy są już wyniki badań krwi policjantów którzy rozbili radiowóz?

15:03, 16.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu plonskwsieci.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%