Zamknij
INFORMACJE

Do świętokrzyskiego po ciągnik rolniczy...

13:15, 12.06.2025 Aktualizacja: 13:19, 12.06.2025
Skomentuj fot.: canva/zdjęcia ilustracyjne fot.: canva/zdjęcia ilustracyjne

Atrakcyjna cena i presja czasu skłoniły 41-latka do przelania pieniędzy nieznajomemu. Ogłoszenie w Internecie o sprzedaży ciągnika rolniczego okazało się oszustwem. Mężczyzna zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa dopiero po przyjeździe do innej miejscowości, gdzie miał odebrać pojazd… - podaje rzecznik prasowa płońskiej policji. 

Płońscy policjanci przyjęli zgłoszenie od 41-latka, który padł ofiarą oszustwa internetowego. - Mężczyzna na popularnym portalu ogłoszeniowym natrafił na ofertę dotyczącą sprzedaży ciągnika rolniczego w atrakcyjnej cenie. Zainteresowany kupnem tego pojazdu zadzwonił pod podany numer telefonu, jednak nikt nie odbierał. Postanowił więc napisać wiadomość z zapytaniem, czy ogłoszenie jest aktualne

- zaczyna opisywać to zdarzenie kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.

REKLAMA

Odpowiedź przyszła, ale z innego numeru telefonu niż ten widniejący w ogłoszeniu. - Pomimo tej nieścisłości, mężczyzna kontynuował korespondencję SMS-ową. Sprzedający twierdził, że jego ofertą zainteresowanych jest wiele osób, a jedna z nich chce wpłacić zaliczkę w wysokości 1300 zł. Mieszkaniec powiatu płońskiego, by nie stracić okazji, zaproponował wyższą kwotę zaliczki - 2000 zł. Taką kwotę przelał na konto wskazane przez sprzedającego i od razu ustalił datę odbioru ciągnika

- dodaje oficer prasowa miejscowej policji. 

Jak dowiadujemy sir dalej, dzień przed planowanym odbiorem mężczyzna upewniał się jeszcze, czy ogłoszenie jest aktualne, ponieważ zauważył, że zostało odświeżone na stronie. Sprzedający zapewnił go, że wszystko jest w porządku.

- 41-latek wynajął lawetę i udał się pod wskazany adres w województwie świętokrzyskim. Na miejscu jednak czekało go przykre zaskoczenie. Posesja, na której miał znajdować się ciągnik, była zamknięta, a sprzedający zablokował połączenia telefoniczne i przestał odpowiadać na SMS-y. Od sąsiadów mężczyzna dowiedział się, że pod wskazanym adresem mieszkają osoby o innym nazwisku niż podawane przez sprzedającego, a na tej ulicy po raz ostatni ciągnik rolniczy widziany był ponad 20 lat temu - kończy kom. Drężek-Zmysłowska. 

REKLAMA

Policjanci przypominają, by zachować szczególną ostrożność podczas zakupów w Internecie – zwłaszcza w przypadku ogłoszeń, które wydają się wyjątkowo atrakcyjne cenowo. Przed przekazaniem jakiejkolwiek zaliczki warto dokładnie zweryfikować dane sprzedającego, unikać przesyłania pieniędzy bez wcześniejszego, fizycznego obejrzenia towaru, a także zwracać uwagę na wszelkie niepokojące sygnały, jak np. zmieniające się numery kontaktowe czy pośpiech sprzedającego. Jeśli masz wątpliwości – lepiej zrezygnuj z zakupu. Lepiej stracić okazję niż pieniądze.

[ZT]22897[/ZT]

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

WycieczkaWycieczka

3 2

To się przejechał laweto w keleckie ;)

18:14, 12.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wysoka kulturaWysoka kultura

1 2

Dwa tysiące za ciągnik ? To musiał być żart. Niestety ludzie nie wyczuwają żartu.

05:35, 13.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

LucekLucek

1 1

Czytanie ze zrozumieniem.

10:11, 13.06.2025

Uspokój się Uspokój się

1 0

To była zaliczka. Jest napisane w artykule. Czytaj ze zrozumieniem.

12:11, 13.06.2025

SarnickiSarnicki

1 1

Dobrze że zdalnie przeglądu mu nie zrobili, bo i wsiochy tylko tak przeważnie robią przeglądy.🤣🤣

06:25, 13.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Miastowy Miastowy

2 0

A potem pójdziesz od nich na targ po warzywa. A swoją drogą zastanawiam się w którym pokoleniu jesteś miastowy? Patrząc na kulturę wypowiedzi, przypuszczam że najdalej w drugim.

12:13, 13.06.2025

OSTATNIE KOMENTARZE

0%