Zamknij

Tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek mataczeniu i jakimkolwiek zamiataniu sprawy pod dywan... - M. Ozdarski

Dawid TurowieckiDawid Turowiecki 15:22, 06.05.2021 D.T. Aktualizacja: 10:37, 11.05.2021
Skomentuj W czwartek Marcin Ozdarski spotkał się z dziennikarzami [Foto: Łukasz Wielechowski] W czwartek Marcin Ozdarski spotkał się z dziennikarzami [Foto: Łukasz Wielechowski]

Dyrekcja płońskiego szpitala w czwartek wreszcie zabrała głos w sprawie doktora S. i wydarzeń na SORze, które opisali trzej lekarze, idąc tym samym na otwartą wojnę ze swoim przełożonym. Dziennikarze pytali Marcina Ozdarskiego m.in. o to czemu tak późno nazwisko owego doktora zostało zdjęte z grafiku dyżurów, oraz czy nie martwi go to, że część lekarzy straciła do niego zaufanie. 

Wiele było już na ten temat pism, oświadczeń i komunikatów. Tylko cały czas brakowało w tym wszystkim zdania dyrektora SPZ ZOZ w Płońsku. Dziś nadarzyła się okazja, aby zapytać go o kilka palących kwestii.

Marcin Ozdarski otworzył konferencję prasową informacją, iż podjął decyzję o odsunięciu ze wszystkich dyżurów, zarówno w ramach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, jak i Nocnej Pomocy Lekarskiej lekarza, który jest niestety negatywnym bohaterem pism podpisywanych przez trzech lekarzy: Dula, Garbackiego i Ziółkowskiego. Opisali oni historię doktora S. i jego pracę na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Płońsku, konkludując, że lekarze ten nie powinien zajmować się pacjentami, gdyż zagraża to ich zdrowiu i życiu.

Komisja już czeka

- Pragnę zapewnić, że kryterium zatrudnienia lekarzy w tym szpitalu, jak i w innych jest jasno określone. Lekarz, który jest dopuszczony do pracy, musi posiadać przede wszystkim aktualne prawo wykonywania zawodu, jak też aktualne zaświadczenie o stanie zdrowia. W przedmiotowym przypadku również takie zaświadczenie w dokumentacji kadrowej jest załączone. Niemniej mając na uwadze wniosek, który wpłynął do Naczelnej Izby Lekarskiej, mając na uwadze dobro personelu i pacjentów korzystających z usług naszego szpitala, podjąłem decyzję o zdjęciu lekarza z tych dyżurów. Oczekuje teraz na jasne stanowisko Naczelnej Izby Lekarskiej i Okręgowej Izby Lekarskiej adekwatnej do miejsca zamieszkania lekarza - zakomunikował dziennikarzom Marcin Ozdarski. - W związku z informacjami podniesionymi publicznie odnośnie stanu zdrowia lekarza, zawnioskowałem o przedstawienie wszelkiego rodzaju zaświadczeń lekarskich; od specjalisty neurologa, ponownego zaświadczenia od specjalisty medycyny pracy, logopedy, psychologa, poświadczające o stanie jego zdrowia. Zaświadczenia przedłożyłem Zarządowi Powiatu w tym tygodniu, nie potwierdzają one tych informacji, które znajdują się w pismach przekazywanych do dziennikarzy - kontynuował dyrektor placówki. - Każdy symptom, każda nieprawidłowość, która mogłaby wystąpić, zostanie sprawdzona. Pełna dokumentacja lekarska wszystkich pacjentów hospitalizowanych z ostatnich 12 miesięcy, w ramach SOR, zostanie przekazana wewnętrznej, stałej komisji, opartej o zasady procedur ISO, do zweryfikowania. W komisji tej zasiadają lekarze-ordynatorzy poszczególnych oddziałów i zwrócę się z wnioskiem, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, co do jakości udzielanych świadczeń lekarskich przez tego lekarza i przez innych lekarzy pracujących na oddziale ratunkowym. Zapewniam Państwa, że jeśli są jakieś nieprawidłowości, które wskaże komisja, to zostaną o tym powiadomione odpowiednie organy. Tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek mataczeniu i jakimkolwiek zamiataniu sprawy pod dywan - zapewnia Ozdarski.

Nie możemy karać człowieka...

Dobrze, to jeśli już w wrześniu ubiegłego roku na spotkaniu władz powiatu z dyrekcją szpitala pojawił się temat doktora S, to dlaczego lekarz dalej przyjmował na płońskim SORze, mało tego - pełnił też dyżur na oddziale podczas majówki, mimo że sprawa ujrzała światło dzienne 30 kwietnia. - Owszem, jesienią 2020 r. było takie spotkanie - ten lekarz został wtedy odsunięty, ale do czasu, kiedy przedstawiono kolejne zaświadczenia. To nie jest tak, że dopuszczamy do pracy lekarza, w stosunku co do którego są wątpliwości, co do jego stanu zdrowia. Nie miałem wtedy 100 procent pewności, dlatego lekarz został odsunięty od dyżurów do czasu, kiedy zostały przedstawione kolejne stosowne zaświadczenia, nie podważające stanu zdrowia lekarza - tłumaczy Marcin Ozdarski. A co z majówką? - dopytywaliśmy. - Tak, wtedy ten doktor dyżurował - odpowiada dyrektor. - Czemu nie został zdjęty od razu z grafiku dyżurów - kontynuujemy. - Nie miałem takich przypuszczeń, żeby go od razu zdejmować. Nie możemy karać człowieka. Prewencyjnie zadziałaliśmy i do czasu stanowiska Izby Lekarskiej ten doktor nie będzie pracował. Czy po tym stanowisku wróci do pracy? Nie przewiduję w chwili obecnej takiego scenariusza - oznajmił Marcin Ozdarski.

Dyrektor chce poznać przykłady patologii

Co do kwestii określanych przez wspomnianych trzech lekarzy jako patologia w SPZ ZOZ w Płońsku, dyrektor skomentował: - Jeśli chodzi o podnoszenie argumentu, że mogło dojść do błędu w sztuce lekarskiej, również nie zostanie to zamiecione pod dywan. Zwrócę się z oficjalnym stanowiskiem, czy organy ścigania zostały zawiadomione o ewentualnym błędzie w sztuce lekarskiej, jeżeli nie - to wykonam ten krok osobiście. Natomiast dziwi mnie trochę fakt, że od tego czasu upłynęło blisko 7 miesięcy i przez 7 miesięcy o ewentualnym błędzie do tej pory te organy nie zostały powiadomione. Deklaruję pełną transparentność, co do podnoszonych, ewentualnych przykładów patologii w szpitalu, ale najpierw muszę dowiedzieć się od sygnatariuszy pisma, jakie są to przykłady patologii i mataczenia. Na wtorkowym Zarządzie Powiatu zadeklarowałem, iż poddaje się pełnej kontroli w zakresie wskazanych przykładów patologii. Jak tylko uzyskam taką wiedzę, jakie są to przykłady patologii, sam ponownie zwrócę się z wnioskiem, aby obecnie trwająca rutynowa kontrola przez zespół audytorów, rozszerzyła zakres kontrolny o przykłady patologii wskazane w szpitalu. Jeszcze raz zapewniam, że wskazane przez sygnatariuszy przykłady patologii, osobiście zawnioskuję, aby były zweryfikowane - stwierdza Ozdarski.

Co przyjdzie po burzy?

- Nie martwi pana to, że część lekarzy straciła do pana zaufanie? - pytamy. - Martwi mnie, ale myślę, że po każdej burzy przychodzi dobry czas, i po tej też tak będzie. Ta sytuacja również nas czegoś nauczyła, wyciągamy wnioski i z tych wniosków skorzystamy w późniejszym czasie, by podobnych błędów w przyszłości nie popełniać. Problem został zauważony, dlatego podjęliśmy stanowcze kroki - lekarz z tych dyżurów został usunięty. Czekamy na stanowisko Naczelnej Izby Lekarskiej, dokumentacja będzie poddana odpowiedniemu badaniu wewnętrznemu komisji i żadnego mataczenia tu nie będzie - powtarza dyrektor.

Kiedy dojdzie do owej weryfikacji dokumentacji? - To nie zależy ode mnie, dokumentacja jest całościowo zabezpieczana. To potrwa, ponieważ musimy przygotować spis tej dokumentacji, aby została ona przekazana do badania komisji - odpowiada szef płońskiego szpitala.

Dziennikarze zaznaczali, iż rzadko zdarza się, aby lekarze wystąpili przeciwko komuś ze swojego środowiska, więc jeżeli oni wskazywali, że coś jest nie tak, widzieli pewne symptomy świadczące, że doktor S. nie radzi sobie w pracy, co potwierdzają też pielęgniarki z SOR-u, to dlaczego musiało upłynąć tyle czasu, aby lekarza ''zdjąć" z dyżurów przy nagłych wypadkach. - Dlatego cieszę się, że wpłynął wniosek do Naczelnej Izby Lekarskiej i nie mnie to w chwili obecnej opiniować. Teraz zdanie jest wypowiadane przeciwko zdaniu, poczekajmy na tę opinię - mówi Marcin Ozdarski.

Z przeszłości...

Poruszyliśmy również wątek kętrzyński i sławetną sprawę z tamtejszego szpitala, gdzie ów doktor S. był ordynatorem odziału chirurgii, a obecny zastępca Marcina Ozdarskiego w SPZ ZOZ w Płońsku stał na czele tamtejszej placówki medycznej. W 2005 roku media opisywały sprawę pewnego mężczyzny, któremu brat podczas kłótni wbił w szyję kuchenny nóż, tuż obok kręgosłupa. Nóż się złamał i jego ostrze tkwiło tam aż dwa tygodnie, mimo że pacjent niezwłocznie został przewieziony karetką do szpitala w Kętrzynie. Chirurg opatrzył rannego mężczyznę, ale jakimś cudem w zaszytej ranie zostawił ośmiocentymetrowy kawałek metalu - informowała wówczas Gazeta Olsztyńska. - Dokładnie obejrzałem ranę i nic nie wskazywało na to, że jest w niej ciało obce - tłumaczył wtedy doktor S. Na pytanie o to zdarzenie i o to, czy nie wydaje się to dyrektorowi płońskiej placówki dziwne, że jego zastępca i wspomniany lekarz pracowali wcześniej razem w Kętrzynie, a teraz w Płońsku, Marcin Ozdarski odpowiedział: - Nie jestem w stanie tego zweryfikować, takiej wiedzy nie posiadam (co do zaszytego fragmentu ostrza - przyp. red.). Te sygnały zweryfikujemy. W historii płońskiego szpitala pracował niejeden lekarz z zawieszonym prawem do wykonywania zawodu, który został do pracy przywrócony - dodaje gospodarz konferencji.

Dziennikarze dopytywali dyrektora, jak do zarzutów zawartych w piśmie względem doktora S., odnosi się on sam. - To na tyle drażliwy temat, że ja w chwili obecnej bym nie chce wchodzić w buty tego człowieka, wiem jak ja bym się czuł, gdybym był postawiony w takim świetle przez kolegów po fachu - zakończył Marcin Ozdarski.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(46)

JJ

19 0

Szanowna kontrolo weźcie pod uwagę że Pan ratownik pracował na loginach obydwu doktorów S i K 17:43, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NiezależnyNiezależny

13 0

Potwierdzam, dane do logowania były przekazywane innym osobom, szczególnie ratownikowi Sz., ale także lekarzom stażystom, którzy zmuszani są do pracy w SOR poza godzinami przez dyrektora K.kiedy to on i doktor S.mają dyżury 23:37, 06.05.2021


reo

SpokojnieSpokojnie

9 0

Działania już trwają skoro pracował na ich loginach to co mu udowodnisz? Zalogował się wszystkie dane są na kontach S i K udowodnisz że to on? 17:57, 06.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Fan BMWFan BMW

2 26

Dajcie spokuj z tym szpitalem bo to już się nudne robi. Trzeba fury czipowac i latać bokami a nie. 17:57, 06.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

O czym mowiszO czym mowisz

5 0

A Tobie wydaje się że te zapisy z kamer są wieczne? To tylko monitoring tu i teraz. 18:16, 06.05.2021


BmwBmw

0 0

Ortografia się na"ó"cz a nie robisz kichę beciarom 15:45, 07.05.2021


KameryKamery

7 1

Jak się logował to są godziny i kamery na sorze to porównaj sobie i po ptakach 18:10, 06.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krynkryn

22 1

Pan PREZES nie wie co dzieje się w Płońskim szpitalu,bo już by zaprowadził porządek. To nie jest atak polityczny na dyrekcję to jest atak na butę i złe traktowanie pracowników począwszy od lekarzy skończywszy na personelu pomocniczym. Regulaminy płacy i pracy tworzone są na zawołanie omijające kodeks pracy.Ludziom dodaje się pracy ujmując zarobki -to są oszczędności 18:16, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

FinanseFinanse

10 2

I tak dla dyrektora Ozdarskiego najważniejsza jest ustawa o finansach publicznych, której i tak chyba....NIE ZNA 23:38, 06.05.2021


Do kameryDo kamery

9 0

O czy Ty mówisz jakie zapisy? kto je ma? Ten monitoring działa tu i teraz nie istnieją żadne rejestry 18:21, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

To prawdaTo prawda

5 0

Tym bardziej skierowane na komputery 20:28, 06.05.2021


PanopticumPanopticum

10 16

Zjadłem z lodówki wszystkie śliwki 19:52, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Młot na kretynówMłot na kretynów

5 5

To popij je zsiadłym mlekiem. Odciążysz umysł. 11:26, 07.05.2021


Do panopticumDo panopticum

8 5

Nie zapomnij iść do toalety na posiedzenie z dr. Stolcem a potem się zamknąć skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia 21:41, 06.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

okiem obeserwatoraokiem obeserwatora

25 2

Medialnie super ... ale menager : ? Zespół buduje szef . Słabe ... jeżeli szef nie widzi słabości/błedów a widzą je pracownicy (lekarze pielęgniarki etc). Jeżeli po "x" miesiącach pada "biorę pełną odpowiedzialność" to w mojej opinii słabe x2. Odpowiedzialność powstała w momencie złożenia podpisu na umowie o pracę/kontrakcie - nie dziś. Ostatnie : jeżli decyzję mają podejmować np. Izby Lekarskie to po co nam kierujący ? 21:57, 06.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

gragra

12 0

W mojej ocenie, nie jest prawdą o czym mówi dyrektor. Przecież wcześniej zgłaszano mu nieprawidłowości pracy lekarza S. Mało tego, zwołano zebranie, w którym uczestniczyła p. starościna, która powiedziała, że skoro mogła odwołać poprzedniego dyrektora to i tego odwoła, jeżeli nie zwolni tego lekarza. I tak się stało, lekarz przestał pojawiać się na sorze. Ale kiedy sprawa przycichła, pod koniec grudnia znowu pojawił się na SOR doktor S. Wiadomo, presja medycznego, bo dr S. to jego wieloletni kolega. Ozdarski wiedział o wszystkim juz bardzo dawno temu. Wstyd tak kłamać dyrektorze. 12:04, 07.05.2021


Do eliDo eli

32 3

Starosta ponosi 100 procentowa odpowiedzialność polityczna. W pani przypadku to nawet więcej niż 100 procent ponieważ pani jako dziennikarka pilnowała wszystkich.... A teraz co Pani robi???? Przecież tego nie da się już bronić... 23:15, 06.05.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

PSPS

16 1

Nigdy nie pilnowała, tylko marnymi wypocinami w gazecie torowała sobie drogę do obecnego miejsca (a przy okazji kompensowała własne niedostatki). Parcie na szkło i władzę to nieuleczalne schorzenia. 11:29, 07.05.2021


Odczepcie sięOdczepcie się

4 9

Odczepcie się od Pani Eli. Do pięt jej nawet nie dorastacie. 21:40, 08.05.2021


WW

9 1

manipulacji - na pewno! 09:33, 09.05.2021


InformatorInformator

23 0

Nie ma mowy o mataczeniu? Skoro dokumentacja lekarska była wykonywana przez inne osoby za tego lekarza to trudno będzie nie w niej doszukać nieprawidłowości. Wystarczy tylko wspomnieć, że gdy była przekazywana przez samego doktora S. do innych oddziałów to była PUSTA.
Dyrektor Ozdarski chce przykładów nieprawidłowości? Wystarczy poczytać komentarze pod artykułami, sądzę, że wszyscy pracownicy w SOR, którzy byli świadkami tych sytuacji to potwierdzą, a także pracownicy innych oddziałów. 23:35, 06.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Prawda w końcu musi Prawda w końcu musi

36 1

Dyrekcja zamiotła pod dywan sprawę kilkuletniego ordynatora interny który postawił ten oddział na nogi - Piotra Gryglasa - prawda jest taka, że nie odszedł on z własnej nieprzymuszonej woli, a był zastraszany przez dyrekcję, która wielokrotnie bezpośrednio i przez pośredników swoich przydupasow mu groziła. Tak właśnie obecna dyrekcja dba o dobro i poziom szpitala niszcząc jeden z lepiej działających oddziałów i pozbawiając płońszczan dobrej opieki medycznej. 23:49, 06.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Coś złego dzieje sięCoś złego dzieje się

23 0

A co z rocznym sprawozdaniem finansowym Szpitala? do końca kwietnia miało być? Wiecie coś? 10:25, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do mediówdo mediów

21 0

Słuchajcie, to jest super temat dla Uwagi!!! Nepotyzm, stwarzanie zagrożenia dla zdrowia i życia pacjentów, mobbing (bezprawne wykorzystywanie do pracy na Sorze rezydentów i stażystów za chorego doktora, który w tym czasie sobie odpoczywał na kozetce), fałszowanie dokumentacji medycznej, użyczanie haseł i loginów osobom nieuprawnionym, a wszystko za przyzwoleniem dyrektorów. Powinni zebrac świadków: pracowników i pacjentów "leczonych" przez doktora. Mozna zrobić świetny materiał. Do dzieła dziennikarze śledczy!!! 12:26, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jeżeli Jeżeli

16 0

Jeżeli potwierdzi się to wszystko to do *%#)!& !!!! 13:32, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stołki Hanki Sekret-Stołki Hanki Sekret-

19 0

Nowe krzesła dyrektorek sobie kupił. Ach jak przyjemnie kołysać się wśród fal 13:34, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Pekjes Pekjes

0 22

I jak pracownicy szpitala daliście upust na forum? Nikt inny jak wy pismaczyliście. 18:07, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do PekjesDo Pekjes

20 0

Ten się śmieje kto się smieje ostatni to dopiero początek a pracownicy szpitala chociaż troszkę sobie ulżyli bo w pracy na codzień traktowani są jak śmiecie i nie mają żadnych praw. 18:22, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Taczka Taczka

16 0

Jaka taczka lepsza na jednym czy dwóch kółkach ? 21:06, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Normalnie w szpitaluNormalnie w szpitalu

0 1

porównaj 21:21, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PorownajPorownaj

8 0

W szpitalu jest monitoring i porównaj czasy logowań z monitoringiem i odpowiedź sama wyjdzie 21:25, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Radni słabo działająRadni słabo działają

19 0

Radnych Powiatowych wybrali Płońszczanie. Tylko gdzie oni teraz są? 21:37, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ThgThg

20 0

Na paru radnych z opozycji można liczyć, reszta jak niemowy na sesji siedzą... 21:53, 07.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Łże Łże

28 1

Ale łże. Kumoterstwo i nepotyzm to specjalność dobrej zmiany 00:40, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do PekjesDo Pekjes

16 0

Trzeba było nie czepiać się pracowników i nie paplać ze pismaczą chciałeś dalszej dyskusji to ją masz i pamiętaj że już był taki dyrektor dla którego przygotowano taczki, w kupię siła dyrektorkiem się bywa a człowiekiem należy być na codzień. Pozdrawiam i zanim coś chlapniesz pomyśl bo i za ciebie się wezmą panie medialny 06:09, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

A może by takA może by tak

13 0

Panowie dziennikarze pokusili się o publiczny sondaż wśród mieszkańców Plonska, przecież szpital jest dla nich a nie odwrotnie. 07:58, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gdzie oni są?Gdzie oni są?

18 2

Ktoś pyta gdzie są radni powiatowi wybrani z Płońska?Są ,pan Adamski Żelaskoitd .Ale pan Adamski dowodzi że to co dzieje się w szpitalu to wina burmistrza.Polityczna sprawa.Broni swojego kolegi dyrektora członka klubu Gazeta Polska?Wiosny nie widać.Myślę że to też wina Pietrasika. 08:16, 08.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WstyduWstydu

15 1

nie mają za grosz! Gdyby nie wniosek p. Stolpy, uznawaliby - Płońszczanie, nic się nie stało!!! 10:22, 08.05.2021


do gdzie...do gdzie...

9 1

Zawsze była wina Tuska a teraz Pietrasika? Brednie.? 18:14, 08.05.2021


AqqAqq

18 0

Sprawa szpitala dotyczy mieszkańców całego powiatu i wszystkich radnych powiatowych. Wyborcy powinni wiedzieć jak ich reprezentują, co myślą i jak są skuteczni! A nie, ani śte, ani be, ani kukuryku! Byle kadencję przesiedzieć po cichu i się nie wychylać. Mieszkańcy Płońska i całego powiatu powinni wiedzieć co się w szpitalu wyrabia! 09:25, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BezradniBezradni

20 1

radni powiatowi, bronić to trzeba szpitala, a nie waszych nominatów. Radzę nie manipulować i szukać winnych wśród rozsądnych wójtów i burmistrzów wspierających lekarzy i pielęgniarki. Warto zająć się przyszłością niszczonego szpitala! Wstyd!!! 09:47, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do RadnychDo Radnych

23 0

Wy naprawdę nie wiecie co się dzieje w szpitalu czy tylko udajecie że jest wszystko OK. Ludzie wam piszą ze nie dostają godnej zapłaty za pracę, że są mobingowani, że nie są opłacane faktury za chwilę nie bedzie jedzenia i leków dla pacjentów, kogo wy reprezentujecie? Kto was wybrał? Żyjecie i mieszkacie tutaj i nie przeszkadza wam to? Nie czujecie się odpowiedzialni? Ludzie wam zaufali a wy wypieliscie się na nich 16:31, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Przewodniczacy Przewodniczacy

17 0

Nic nie powie? Aa na usługach starosty jest. Taki zawsze był wygadany. Teraz ni be ni me. Diete radnego ściska w zębach i gadać nie może. Wstyd!!! 19:58, 08.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wiemwiem

11 1

Gdyby dyrektor był człowiekiem honoru, to by złożył rezygnację natychmiast. Ależ skąd...? Musi jeszcze trochę swoich lodów nakręcić. Szkoda pana, myślę o pracowniku kostnicy szpitalnej. Tak ofiarnie wykonywał swoją pracę od wielu lat, za najniższą średnią krajową.Okazało się, że firma zewnętrzna z NDM lepsza, zapewne jeszcze tańsza.. cha, cha, cha, no a najważniejsze swoja. 18:48, 10.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jak to?Jak to?

0 5

Ale przecież musiał być jakiś przetarg? Na pewno dyrektor wszystko zrobił na legalu. A ze firma z NDM wygrała? Może firmy z Płońska nie spełniły wymagań dyrektora. ? 19:07, 10.05.2021


ElaEla

4 0

Co mnie obchodzi samopoczucie. Oskarżonego lekarza...gostek tu chodzi o życie niewinnych ludzi...kim ty jesteś ? Mafiozą? 05:56, 11.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%