Ku przestrodze. Decydowały ułamki sekund... [OD CZYTELNIKÓW]

Do redakcji 'Płońsk w Sieci' dotarł sygnał od pani Mileny, która opisuje pokrótce sytuację, jakiej była dziś świadkiem na drodze w okolicach Siedlina - wyjazd na ''siódemkę".

To nie pierwszy sygnał w tej sprawie, jaki odbieramy od okolicznych mieszkańców. - Piszę ku przestrodze, bo przecież w pobliżu jest szkoła i rodzice odbierają stamtąd swoje pociechy, a potem wjeżdżają na trasę szybkiego ruchu. Przejeżdżając dziś przez skrzyżowanie na zielonym świetle, około godziny 7:15 dosłownie o milimetry przejechało za moim tylnym zderzakiem ''na czerwonym'' inne auto. Gdybym wolniej zjeżdżała ze skrzyżowania to nie byłoby czego zbierać, a jechałam z dwójką dzieci. Przejechał z taką prędkością, że nie wiem nawet co to była za marka pojazdu. Ta osoba bezkarnie będzie jeździła, bo niestety nie ma tam monitoringu. Uważajcie na siebie, mimo że zawsze rozglądam się przed przejazdem przez to diabelskie skrzyżowanie, to nie wystarczyło, a uratowały moją rodzinę dosłownie ułamki sekund - opisuje całe zdarzenie pani Milena.