Zamknij

Pierwszy przypadek ptasiej grypy w Płońsku

Łukasz WielechowskiŁukasz Wielechowski 19:29, 12.02.2021 D.T Aktualizacja: 09:02, 13.02.2021
Skomentuj Lek. wet. Lech Chybała powiedział nam więcej na temat znalezionego w płońskim parku łabędzia Lek. wet. Lech Chybała powiedział nam więcej na temat znalezionego w płońskim parku łabędzia
reo

Wirusa potwierdzono u padniętego łabędzia, którego kilka dni temu znalazła mieszkanka spacerująca po parku 'Wolności" nad rzeką Płonką. 

Ptakiem zajęły się służby, które przekazały go do schroniska, gdzie po kilkunastu godzinach padł. Początkowo myślano, że ptak jest przemarznięty jednak sekcja potwierdziła u niego wirusa. Służby apelują, żeby zgłaszać każdy przypadek padłego dzikiego ptaka.

- 9 lutego otrzymaliśmy oficjalny wynik z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, który potwierdzał u padłego łabędzia znaleziono w parku wirusa ptasiej grypy H5N8. W związku z tym podjęliśmy czynności w celu wyjaśnienia tego przypadku, m.in. jakie były drogi tego łabędzia - mówi nam lekarz weterynarii Lech Chybała, powiatowy lekarz weterynarii w Płońsku.

[ZT]6827[/ZT]

Zapytaliśmy weterynarza, czy to zachorowanie łabędzia stwarza niebezpieczeństwo dla innego ptactwa żyjącego w parku i mieszkańców spacerujących alejkami. - Dla ludzi wirus ptasiej grypy nie jest niebezpieczny, bo do tej pory nie stwierdzono przypadku, aby ktoś zachorował na ptasią grypę. Natomiast jeśli chodzi o ptactwo, szczególnie to wodne, to ten wirus jest dość zjadliwy, złośliwy. Powoduje upadki wśród ptactwa, nawet dochodzące do 100 proc. - podaje Lech Chybała. - To pierwszy przypadek ptasiej grypy w 2021 roku na terenie powiatu płońskiego. Prośba do ludzi, aby powiadamiali nas o takich przypadkach padłego dzikiego ptactwa.

W tej chwili służby monitorują żyjące w rzece ptaki, które przebywały z padniętym łabędziem. Apelują też o niedotykanie siedzących czy leżących ptaków.

[ZT]6874[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

ZatrważająceZatrważające

11 4

Czy służby planują też badać bezdomne synogarlice pod kątem bolesnej obstrukcji? 19:46, 12.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

HahahaHahaha

6 19

A ludzie go ściskali, całowali, przytulali. I tak tworzą się hybrydy wirusów i przechodzą na ludzi. Tak, właśnie tak powstał Covid. Dobrze, że go nie zjedli 20:10, 12.02.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Ogarnij sięOgarnij się

14 2

Nie no jasne. Przez tyle tysięcy lat ludzie żyli ze zwierzętami i covida nie podłapali a nagle się pojawił (mimo że nadal wirusa nie wyizolowano). To może jeszcze nie głaszczmy psów, bo powstanie covid78. 21:46, 12.02.2021


Odezwał sieOdezwał sie

5 6

Zaczęli wycinać lasy, zjadać pancerniki to i wirus się wylęgł. Najgorsze to te będące hybrydami zwierzęcymi. Wirus ptasiej grypy z kolei również pochodzi od dzikich zwierząt, przedostaje się na ludzi poprzez spożycie, nawet pośrednie. Polecam artykuły naukowe a nie teorie spiskowe z YouTube czy innego dziwnego źródła. Czapeczkę alz aluminium jeszcze załóżcie i uważajcie tam na krawędzi ziemi. Żebyście nie spadli. 09:50, 13.02.2021


polpol

1 0

a kogucia grypa kiedy? 21:54, 14.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%