Zamknij

Łąki kwietne zamiast trawników. - Mam nadzieję, że ta zmiana zachwyci mieszkańców - planuje miejski ogrodnik

15:28, 17.02.2020 DT Aktualizacja: 11:52, 22.02.2020
Skomentuj Łąki kwietne mają powstać w różnych częściach Płońska [Foto: lakikwietne.pl] Łąki kwietne mają powstać w różnych częściach Płońska [Foto: lakikwietne.pl]

Chabry, maki, fiołki - łąką z takim kwiatostanem ma stworzyć lepszy klimat niż zwykły trawnik. Pierwsza łąka kwietna w naszym mieście, taka wzorcowa, ma powstać przy rondzie u zbiegu Płockiej i Mazowieckiej w ramach budowy obwodnicy zachodniej. 

O pomysłach na płońskie tereny zielone na bieżący rok mówi Małgorzata Melińska, miejski ogrodnik, z wykształcenia architekt krajobrazu.  

- Ten rok będzie eksperymentalny, trudny, gdzie największą bolączką stanie się pielęgnacja terenów zieleni. Widzimy, co dzieje się za oknem. Nie mamy już normalnych zim, klimat nam niestety pustynnieje i musimy podjąć stosowne działania pielęgnacyjne - przyznaje urzędniczka ratusza. - Nie będzie już tyle koszenia, co do tej pory, a będziemy wprowadzać łąki kwietne, które są taką alternatywą w innych miastach na zmiany klimatu. Jest coraz bardziej sucho, a pielęgnacja terenów zieleni to przecież przede wszystkim podlewanie - kontynuuje. - Planujemy zamienić nasze trawniki w łąki kwietne. Mam nadzieję, że ten pomysł spodoba się mieszkańcom. 

Jak już wspomnieliśmy, pierwsza łąka kwietna w Płońsku miałaby powstać przy rondzie Płocka/Mazowiecka. Kolejna w Parku 600-lecia, przy organizacji ścieżki edukacyjnej oraz na dużym terenie przy budowanej obwodnicy centralnej, chociażby w miejscu dotychczasowych ogródków działkowych. - Niech to się przyjmie, a w dużej mierze poprawi nasz klimat. Ustalamy nasadzenia przyjazne dla pszczół, które są miododajne i będziemy dalej szli w tym kierunku - dodaje Małgorzata Melińska.  

W mieście przybywa terenów zielonych, a brakuje wody do podlewania roślinności. - Jesteśmy na etapie budowy studni na Rutkach, to proces bardzo długi, przygotowanie dokumentów trwa już ponad pół roku. Jesteśmy na etapie pozyskania decyzji środowiskowej. W tym roku  przystąpimy już do prac realizacyjnych. Tak inwestycja znacznie ułatwi pielęgnację terenów przy płońskim akwenie - stwierdza miejski ogrodnik. 
- Spodziewamy się wielu wniosków o wycinkę drzew, bo żeby coś zrewitalizować, urządzić na nowo muszą być niestety wycinki drzew - porusza inny wątek Melińska. - W tym roku planujemy zrewitalizować Park Konstytucji 3 Maja, który jest z dużą ilością drzewostanu chorego. Czeka nas masa zabiegów pielęgnacyjnych, w tym wycinki. Ubiegamy się o fundusze na ten cel. Oprócz tego, będzie rewitalizacja Parku Wolności, gdzie wprowadzona jest monokultura - za dużo mamy tam drzew jednego gatunku. 

Małgorzata Melińska zamierza opracować mapę koron drzew na terenie Płońska. - Trzeba zrobić inwentaryzację drzewostanu, z oceną stanu przyrodniczego. Z taką mapą gospodarka i pielęgnacja terenów zieleni będzie dużo łatwiejsza - ocenia ogrodnik, odnosząc się również to kwestii terminu otwarcia modernizowanego Ogródka jordanowskiego. - Czekamy na osiągnięcie właściwości użytkowych placu zabaw. Musimy poczekać aż wzejdzie trawa, aż zostanie ona skoszona, dopiero teren ten będzie otwarty dla wszystkich mieszkańców.

Jak dowiedzieliśmy się, ratusz podjął współpracę ze spółdzielnią i innymi wspólnotami mieszkaniowymi w sprawie zasad prawidłowego przycinania drzew. Jak zapowiada Małgorzata Melińska, nie będzie już drastycznego cięcia drzew w naszym mieście, co skutkowało ich szpeceniem, a przede wszystkim niszczeniem.

(DT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(14)

JołJoł

11 13

Alpaki, krowy, konie i... 15:41, 17.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JaJa

11 10

LO matko. Co jeszcze wymyślą?!
17:33, 17.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ogrodnikogrodnik

16 6

to może być dobre wyjście. Rozumie to każdy, kogo choć trochę obchodzi natura, ekologia i inne ważne sprawy, które są wyśmiewane ...?
19:09, 17.02.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JaJa

6 6

Dla mnie to pseudoekologia 12:02, 18.02.2020


Juszko HenrykJuszko Henryk

10 4

Zielone Mazowsze, (którego jestem przedstawicielem) - popiera takie działania w NASZYM Mieście !! Są bardzo przydatne i właściwe z punktu widzenia "ratowania" pozostałości naturalnych obszarów i architektury krajobrazu w miastach. Życzymy Pani OGRODNIK przyjemnego projektowania i konsekwentnej realizacji zadań związanych z przyrodą i ekologią NASZEGO Miasta. ??.
13:26, 18.02.2020


Nie dla kwiatówNie dla kwiatów

13 11

Nie wiem czy to dobry pomysł ponieważ te kwiaty mogą zostać zjedzone przez owce i alpaki. 20:27, 17.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pldeplde

4 4

Pomysł ok. Wprawdzie o nic nowego, w Niemczech od ładnych kilku lat takie działania są prowadzone. Pozostaje problem psiarków ze swoimi kundlami *%#)!& gdzie się da. 08:16, 18.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaJa

8 3

Psy nie są zagrożeniem dla kwiatków. Ludzie , jak uczy doświadczenie. 12:05, 18.02.2020


HankaHanka

7 6

To jest bardzo dobry pomysł. Życzę powodzenia 20:41, 18.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PannaPanna

4 1

Tak i na dodatek pieski niech kupy robią 21:01, 19.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!!!!!!!!!

3 2

Bardzo dobry pomysł już się ciesze , a ci wszyscy co krytykują to by pieniążki dla siebie chcieli .Albo na piweczko w parku . 23:13, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!!!!!!!!!

4 0

A po pieskach to kulturalny właściciel niech sprzątnie 23:15, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZielarzZielarz

3 1

Ja widzę kolejne wycinki drzew w naszym mieście. A zielony to Płońsk będzie wtedy,gdy Urząd Miasta zakupi 40 puszek zielonej farby i tych swoich pracowników wygna do malowania tą farbą chodników... 03:26, 22.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DendroFanDendroFan

3 1

Czy ta baba wie co mówi? Jaka monokultura? Klony,lipy,topole,wierzby,jarząb szwedzki to jest monokultura???
Kto ją kształcił? Też bym kupił dyploma... 20:37, 24.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%