Maskotki, pieluszki, śpioszki, a przede wszystkim otwierane od zewnątrz okienko, za którym można pozostawić swoje dziecko. To nowe w Płońsku miejsce, o którym dziś piszą wszystkie lokalne media. To szczytna inicjatywa, która ma zapobiec w przyszłości tragicznym zdarzeniom i dramatom, do jakich dochodziło w naszym mieście, kiedy to ktoś dopuścił się zbrodni na noworodkach.   

W lutowy czwartek duchowny poświęcił to specjalne miejsce, w którym rodzice mogą anonimowo zostawić swoje nowo narodzone dziecko, aby otrzymało ono niezbędną pomoc i mogło dalej żyć. By nikt nie odebrał maleństwu prawa do życia, jak stało się to ostatnio w przypadku Mateuszka i Jasia...

[ZT]9515[/ZT]

- Nasz dom parafialny, dom pomocy św. Faustyny służy drugiemu człowiekowi i w tę myśl niesienia pomocy bliźniemu wpisuje się też to okno życia. To miejsce służy obronie drugiego człowieka. Takie czyny jak dzieciobójstwo były od zawsze w katalogu grzechów ciężkich

- mówił dziś ks. Zbigniew Sajewski, proboszcz Parafii pw. Św. M. Kolbego w Płońsku.

- Człowiek i życie są tak skomplikowane, tak wiele jest różnych sytuacji i rodzice dokonują takiego kroku, aby pozbyć się swojego dziecka, dlatego od dziś mamy takie bezpieczne miejsce, gdzie można oddać noworodka, by żył i rozwijał się. Nie przekreślamy tych rodziców, ale dajemy im szansę, by nie zdarzyły się już więcej takie przypadki jak te z Płońska, że bezbronne dzieci zostały zamordowane, ale, żeby tutaj odnalazły swoje życie

- dodawał duszpasterz.  

Monika Zimnawoda, jedna z głównych inicjatorek zrealizowania idei powstania okna życia w Płońsku, dziękowała parafii za wydzielenie pomieszczenia w korytarzu na potrzeby nowego przedsięwzięcia. - Dziękuję wszystkim darczyńcom, którzy nas wspierali, kibicowali nam, dziękuję za pozytywny odzew mieszkańców - mówiła prezes TPD Koło Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo w Płońsku.

Ostatecznie inicjatywę sfinansował lokalny przedsiębiorca, filantrop Jakub Rogowski, choć początkowo wszelkie koszty miała ponieść płońska parafia.    

- Poprosiłem pana Jakuba, aby nadzorował to przedsięwzięcia, a parafia je sfinansuje. Wczoraj jednak, kiedy wspólnie odbieraliśmy to pomieszczenie, poprosiłem o faktury, a pan Jakub powiedział, że bierze to wszystko na siebie, że on sam chce to sfinansować, i za to mu dziękuję - tłumaczył proboszcz Sajewski. 

- Okno życia, pokoik życia, nadziei, miłości. To była ogromna przyjemność pracować przy tej inicjatywie, której przyświeca cel późniejszej opieki nad dzieckiem, które tu się znajdzie. Szacunek do firm, które wspomogły naszą inicjatyw. To jest dla mnie bardzo wzruszające, bo razem z Moniką Zimnawoda chcieliśmy stworzyć coś na wzór pokoiku dziecięcego

- zabierał głos Jakub Rogowski. 

Okno życia znajduje się z lewej strony od wejścia do budynku parafialnego. O pozostawieniu noworodka alarmować będzie dzwonek, który usłyszą pracownicy pobliskiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.

- To świetny i idealny projekt. Pracownicy ZOL-u będą czuwać i zabezpieczać to miejsce na wypadek gdyby coś się jednak działo. Jesteśmy na to przygotowani 

- stwierdzała Lilianna Kraśniewska, dyrektor SPZ ZOZ w Płońsku, której przekazano klucze do nowo powstałego miejsca. Trafiły one do Marii Suchodolskiej, kierownika płońskiego ZOL-u. 

W wydarzeniu brali ponadto udział: starosta Elżbieta Wiśniewska, burmistrz Andrzej Pietrasik, sekretarz gminy Płońsk Andrzej Stolpa, była kierownik MOPS-u Maria Zembrzuska oraz dyrektorzy szkół, nauczyciele i radni. 

WIĘCEJ ZDJĘĆ W FOTO-GALERII PONIŻEJ.