- Nikt nie panował nad poziomem zadłużania się szpitala, co doprowadziło do pewnego rodzaju kataklizmu już - czy dopiero - w 2024 roku. Ci najwięksi wierzyciele to są kwoty 6 mln zł, jeżeli chodzi o naszych dostawców. Gdyby nie te rozmowy, które się toczyły, szpital mógł przestać działać jesienią ubiegłego roku, ponieważ kilku dostawców odmówiło we wrześniu dostaw do szpitala, a byli to dostawcy, których nie można było zastąpić innymi dostawcami, gdyż oni dostarczali leki ratujące życie. Bez tych dostaw szpital by nie funkcjonował, a w tych firmach mieliśmy wielomilionowe zobowiązania - niech ten cytat ze słów dyrektora SPZ ZOZ w Płońsku Roberta Makówki będzie punktem wyjścia do dalszych wątków w temacie prowadzonego procesu restrukturyzacyjnego i planu naprawczego, poruszonych podczas wczorajszej konferencji prasowej, a który to cytat obrazuje powagę sytuacji.
Dowiedzieliśmy się, że w połowie stycznia br. odbyło się spotkanie negocjacyjne z kluczowymi wierzycielami, podczas których wypracowano wstępne rozwiązania naprawcze. Przeprowadzono indywidualne negocjacje z 27 podmiotami posiadającymi 90 proc. wierzytelności. 23 z tych negocjacji, jak wskazuje dyrektor szpitala, zakończyły się powodzeniem i obejmują one 87 proc. całkowitego zadłużenia, tj. ok. 70 mln zł. Uzgodniono ponadto, że zadłużenie dostawców zostanie spłacone w ciągu 5 lat. - We wrześniu mówiło się o 9 latach, więc przyjęty termin jest korzystniejszy dla wierzycieli, a dla nas bardzo trudny, ale wydaje się to do zrealizowania - zaznacza Robert Makówka. Jak dalej podawano, wierzyciele wycofali się z postępowań egzekucyjnych i sądowych, co pozwoliło zaoszczędzić 25 proc. na kosztach dodatkowych.
Wyniki negocjacji dotyczące zadłużenia są następujące:
- To pokazuje potężny sukces negocjacji, dzięki ciężkiej pracy, którą poczyniło wiele osób, skuteczność przeprowadzonych rozmów i znaczące zmniejszenie ryzyka dla szpitala. Udało się objąć ponad 90 proc. długu porozumieniem - zaznaczał dyrektor Makówka. - Ciężko wrócić z negocjacji ze 100-procentową satysfakcją natomiast faktycznie osiągnięty wynik napawa optymizmem. Pozostaje nam rozwiązanie sytuacji z 24 wierzycielami - to są podmioty, z którymi na tę chwilę nie udało nam się porozumieć. Będziemy dalej próbować i podejmować działania mające na celu uzgodnienia na drodze polubownej, natomiast w ostateczności bierzemy pod uwagę opcję, która jest dla nas najmniej korzystna, czyli drogę sądową. Nie zakładamy, aby tych 24 wierzycieli mogło doprowadzić do sytuacji paraliżu szpitala - stwierdza Robert Makówka, który zacytował również pismo z informacją od jednego z dostawców, któremu szpital zalega pieniądze (to poniżej w materiale video).
- Jesteśmy jednym z niewielu, a najprawdopodobniej pierwszym szpitalem w Polsce, który przy udziale samorządu, próbuje wprowadzać reformę służby zdrowia, której politycy na górze nie mają odwagi przeprowadzić. Zarówno po stronie wierzycieli jest duże zrozumienie i daje nam to szansę, żeby faktycznie przetrwać - mówi dyrektor SPZ ZOZ w Płońsku
Dyrektor wspominał również o wpływie negocjacji na dalsze funkcjonowanie naszego szpitala na plus w kontekście odblokowania dostaw materiałów i usług, przywrócenia zaufania kontrahentów, możliwości dalszego działania placówki bez zagrożenia likwidacją i zapewnienia ciągłości opieki zdrowotnej pacjentów.
Robert Makówka wskazuje, że szpital od września na bieżąco wszystko opłaca, ale, jak dodaje, miesięcznie będzie też musiał dodatkowo ze swojego budżetu przeznaczać na spłatę zobowiązań z lat poprzednich ok. 1,5 mln zł. Po stronie Powiatu Płońskiego do czasu poprawy sytuacji finansowej szpitala kwota wsparcia rocznie oscylować będzie w granicach 8 mln zł.
[ZT]21290[/ZT]
- Jesteśmy u schyłku negocjacji, porozumień, tego kilkumiesięcznego procesu, który nie należał do łatwych i jeszcze trwa - mówi starosta Artur Adamski. - Kwoty 8 milionów, którą mamy przeznaczać z budżetu, nie jest łatwo znaleźć, a trzeba to uczynić, szukać ich też na zewnątrz. Szpital przy takim zadłużeniu i finansowaniu procedur medycznych sam nie jest w stanie sobie poradzić stąd te nasze ciężko wypracowane propozycje. Mamy liczne propozycje od innych samorządów, które deklarują wsparcie dla szpitala. Jesteśmy otwarci na każdą pomoc i współpracę - dodawał starosta Adamski, który widzi też konieczność powstania wyspecjalizowanej komórki w starostwie do bieżącej współpracy ze szpitalem.
- Rozmowy z wierzycielami były bardzo trudne, wielogodzinne i wierzyciele w tych rozmowach z nami podkreślali, że wcześniej rozmów z nimi w ogóle nie było - przyznaje wicestarosta Jacek Ryziński. - Mogliśmy wreszcie wyjść z tego impasu, choć długa droga jeszcze przed nami. Chcemy, że szpital funkcjonował na razie poprawnie, a później - jeśli oczywiście będzie poprawiała się jego sytuacja finansowa - będziemy chcieli, aby jakość usług medycznych wzrastała.
Murem za PO12:30, 14.02.2025
Zastanówmy się czy szpital w Płońsku w ogóle jest potrzebny. Czy nie lepiej likwidować takie małe placówki? Mamy najlepsze ministerstwo zdrowia od kilku dekad a ludzie narzekają.
Cyrk12:57, 14.02.2025
Ciekawe ciekawe,tylko że ci sami samorządowcy na radach powiatu zaklepywali każdy wydatek ,to teraz wzrok wrócił jak wyższe stoliki piastują ,osobliwe opamiętanie ,może by tak zamknąć starostwo zostawić szpital bez jajogłowych doradców , podziękował
A16:06, 14.02.2025
Brawo Panie Dyrektorze !
Warto 17:19, 14.02.2025
pamiętać, że stan szpitala zawdzięczamy poprzedniej ekipie i nominatom tej ferajny!
Tak tak07:43, 15.02.2025
Wina pisu. Kiedyś wszystko było winą tuska teraz jest winą pisu. Standard.
Nie08:57, 16.02.2025
ma znaku równości między "winą Tuska", którą epatowano przez 8 lat, a próbą sprowadzenia decyzji poprzednich władz powiatu I specjalistów z ich nadania do tej kategorii. Tyle!
szpital19:01, 16.02.2025
ma długi od wielu lat, różni byli dyrektorzy ze wszystkich stron, a długi ma nadal
prokurator17:55, 14.02.2025
Prokurator będzie miał co robić. Przecież ostatnie "managery pożal się boże" składali podpisy pod dokumentami, zgadzali się na to i tamto a także nie zarządzali coraz gorszą sytuacją finansową szpitala - świadomie doprowadzili do takiej sytuacji. Są na to paragrafy, oj są. Tylko obawiam się o polityków ze starostwa - czy nie podkulą ogona, oraz nie będą mieć jaj, żeby złożyć odpowiednie zawiadomienia do prokuratury. Przecież tu czarno na białym papierze nadrukowano i niebieskim długopisem podpisano, że jeden z drugim zastał 50 baniek długi a zostawił 80 baniek - ale sukces!!!
Na 100%15:01, 15.02.2025
Nic im nie zrobią,pośrednio sami są w tym gó...nie umoczeni.....
12316:18, 15.02.2025
Same sukcesy na stolcu
do murem20:18, 16.02.2025
Ty masz beton zamiast szarych komórek. Najlepsze ministerstwo? W czym najlepsze?! A leszczyna wierzyła w różdżki, taka specjalistka. Polonistka, a specjalistka od wszystkiego: od medycyny, ekonomii, polityki. POżal się Boże, specjalistka...
1 0
najlepsze ministerstwo zdrowia od lat?????? chyba tylko według ciebie, i chyba według tej nie rozumnej i tępej leszczyny, nowackiej i paru innych. Takie małe placówki zlikwidować??????, czyli co powiat płoński czyli 70 tysięcy ludzi, logiczniej będzie jezdzic do stolicy albo ciechanowa, wiele kilometrow, palic paliwo, tracic czas jak teraz mają 10 czy 20 km dojazd, czyli prawie na miejscu???????. Szpital owy należy usprawnić i rozbudować i dążyć do tego że to ma być przykład chociaż na województwo albo i na kraj a nie likwidować bo to najprostsze, widać ze prawdziwy polak jesteś
P.S. jeżeli jesteś murem za tymi co wymieniasz czyli jesteś murem za likwidacją kraju bo oni tylko to robią. Radzę ci wybudź się i to szybko