Zamknij

Oddalibyśmy wszystko, aby usłyszeć: „Mamo, tato, kocham Was”

08:34, 29.03.2024 RED Aktualizacja: 15:40, 29.03.2024
Skomentuj Igorek potrzebuje bardzo częstych, nawet codziennych terapii: integracji sensorycznej, logopedycznej oraz innych zajęć [Fot.: zbiory prywatne] Igorek potrzebuje bardzo częstych, nawet codziennych terapii: integracji sensorycznej, logopedycznej oraz innych zajęć [Fot.: zbiory prywatne]
reo

Początkowo Igorek rozwijał się prawidłowo. Pierwsze 1,5 roku przebiegło bez problemów. Jednak kilka miesięcy później zauważyliśmy, że Igor zachowuje się zupełnie inaczej, niż jego rówieśnicy… Natychmiast rozpoczęliśmy poszukiwać przyczyny - piszą na stronie Fundacji SiePomaga rodzice 4-latka. 

Igorek Elak jest mieszkańcem wsi Proboszczewice w gminie Joniec. Sytuację chłopczyka opisuje jego mama, pani Karolina.  

Najbardziej niepokoił nas fakt, że synek w wieku 2 lat nadal nie mówił. Igor nie potrafił też spędzać czasu z innymi dziećmi, najchętniej bawił się sam. Rozpoczęliśmy maraton po specjalistach. Po pół roku obserwacji u psychiatry, psychologa i pedagoga usłyszeliśmy słowa, które całkowicie nas zmroziły – autyzm dziecięcy. Dowiedzieliśmy się, że rozwój naszego synka jest znacznie opóźniony. 

REKLAMA

Nasze życie diametralnie się zmieniło… Igorek w wieku prawie 4 lat nadal nie jest w stanie świadomie wypowiedzieć ani jednego słowa. Mówi tylko pojedyncze litery i kilka sylab. Synek nie reaguje na imię, nie wskazuje palcem, nie utrzymuje kontaktu wzrokowego. Nie potrafi wykonać najprostszych poleceń. Ma również ogromną wybiórczość pokarmową, wymaga naszego wsparcia przy karmieniu, ponieważ nie potrafi utrzymać łyżki.

[BANER]0[/BANER]

Igorek potrzebuje bardzo częstych, nawet codziennych terapii: integracji sensorycznej, logopedycznej oraz innych zajęć. Tylko one mogą spowodować poprawę jego rozwoju. Zajęcia są też bardzo ważne dla nas, rodziców. Dzięki nim mamy szansę nauczyć się, jak się komunikować z Igorkiem. Regularność terapii jest kluczowa. Aby synek mógł lepiej funkcjonować, konieczny jest również zakup specjalistycznego sprzętu sensoryczno-rehabilitacyjnego do domu. Każdego dnia pokonujemy ponad 100 km, aby zawieźć Igora do specjalistów, czy na badania. Generuje to ogromne koszty. Niestety, nie wszystkie badania są refundowane.

O niczym więcej marzymy, jak o tym, aby Igorek zaczął mówić. Oddalibyśmy wszystko, aby usłyszeć: „Mamo, tato, kocham Was”. Każdego dnia walczymy o przyszłość i naszego dziecka i jego jak najlepszy rozwój. Z głębi serca prosimy was o nawet najmniejsze wsparcie, które jest dla nas na wagę złota.

LINK DO ZBIÓRKI FUNDUSZY NA LECZENIE DZIECKA ZNAJDZIECIE TUTAJ

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%