Zamknij

To jest kuriozum, czyli echa pisma dyrektora Fiałka do samorządowców z powiatu

13:47, 10.02.2023 RED Aktualizacja: 14:25, 10.02.2023
Skomentuj [fot.: Redakcja/Archiwum] [fot.: Redakcja/Archiwum]

W momencie kiedy stawialiśmy kropkę w tymże materiale z ostatniej nadzwyczajnej sesji rady powiatu, padła informacja o odwołaniu dyrektor szpitala Lilianny Kraśniewskiej. Mimo tego decydujemy się na publikację tego tekstu, bo podczas posiedzenia doszło do niecodziennej sytuacji związanej z pismem dyrektora ds. medycznych. Ponadto warto odnotować, że radni nie zgodzili się z decyzją byłej już szefowej SPZ ZOZ o zwolnieniu ordynatora ginekologii, co może też poniekąd uzasadniać piątkowe działania Zarządu.

Wspomniane pismo wpłynęło do biura podawczego starostwa dzień przed środową sesją, a jego adresatem był przewodniczący Rady Powiatu Dariusz Żelasko. Po rozpoczęciu dyskusji na temat sytuacji szpitala jeszcze wówczas dyrektor Liliana Kraśniewska postanowiła je odczytać. Bartosz Fiałek napisał w nim m.in. – […] mając na uwadze charakter ostatnich posiedzeń sesyjnych Rady Powiatu Płońskiego, a także uznając za najwyższe dobro konieczność realizacji czynności medyczno-administracyjnych dla bezpieczeństwa zarówno pacjentów, jak i personelu SPZZOZ w Płońsku, informuję, iż podjąłem decyzję o zaniechaniu uczestnictwa w kolejnych posiedzeniach Rady Powiatu Płońskiego […]. Dalej lekarz stwierdza, że w kwestiach medycznych związanych z funkcjonowaniem szpitala pozostaje do dyspozycji …w swoim gabinecie. 

„Działam w Powiecie prawie 20 lat i ja nie widziałem jeszcze takiego pisma […]”

W nawiązaniu do tej kwestii radny Andrzej Różycki stwierdził, że po objęciu stanowiska dyrektora przez Lilianę Kraśniewską doktor Fiałek towarzyszył jej na każdej sesji i wówczas argument o konieczności realizacji swoich obowiązków i dbaniem o dobro pacjentów nie był podnoszony. Ocenił, że być może nieobecność dyrektora ds. medycznych na kolejnych sesjach jest spowodowana faktem, że radni zadają pytania, na które wymagają szczegółowych odpowiedzi i być może są to po prostu pytania niewygodne. Radny wspomniał też o oddziale ginekologiczno-położniczym, pytając kto będzie nim kierował po zwolnieniu dr Achcińskiego. Przypomniał również o piśmie, jakie stworzyli lekarze pracujący na wspomnianym oddziale, w którym wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec ostatnich działań dyrekcji. Szefowa szpitala odpowiedziała, że funkcję ordynatora do końca lutego sprawuje wspomniany dr Witold Achciński, który w tym momencie przebywa na urlopie. Na tę chwilę zastępuje go inny pracownik ginekologii.

REKLAMA

W tej sprawie głos zabrał radny Andrzej Stolpa. – Jak szpital był w potrzebie, to pan doktor jako jedyny zgodził się pełnić obowiązki dyrektora. Z tego tytułu spotykają go teraz pewne nieprzyjemności. Czy Zarząd nie czuje się zobowiązany i czy nie jest głupio Zarządowi wobec pana doktora? – pytał były starosta, który wypowiedział się też na temat pisma doktora Fiałka: – Działam w powiecie prawie 20 lat i ja nie widziałem jeszcze takiego pisma. Pan doktor podczas swojego ostatniego czy przedostatniego występu tutaj, to poobrażał koleżanki radne z Raciąża i tutaj jest taka sytuacja, jakby ogon machał psem za przeproszeniem. To nie my jesteśmy dla pana doktora, tylko pan doktor dla nas – podkreślił radny. 

„Dla nas jako Zarządu Powiatu decyzja pani dyrektor jest niezrozumiała […]”

Głos ponownie zabrał radny Różycki, który zwracając się do Zarządu zapytał, czy podziela on decyzje dyrekcji odnośnie ordynatora ginekologii i czy jest świadomy tego, że ta sytuacja może doprowadzić do odejść specjalistów z tego oddziału. Radny skierował także pytanie do przewodniczącego Dariusza Żelasko, co będzie w sytuacji, gdy pani dyrektor nie będzie mogła zjawić się na sesji w obliczu pisma dyrektora Fiałka. Liliana Kraśniewska odparła, że jeśli dojdzie do takiej sytuacji, decyzja kto ma zjawić się na sesji jako reprezentant szpitala będzie podejmowana na bieżąco i będzie zależała od poruszanych w trakcie obrad tematów. - Tak jak pan dyrektor prosił, ja również proszę – jeśli są to sprawy typowo medyczne, to jak najbardziej na piśmie będziemy odpowiadać, ewentualnie pan dyrektor służy swoją radą, fachowością i wiedzą w swoim gabinecie, gdzie przyjmuje codziennie i może się z państwem spotkać – stwierdziła dyrektor szpitala.

OGŁOSZENIE PŁATNE

Wymowna była reakcja Krzysztofa Wrzesińskiego, który po usłyszeniu tych słów ukrył twarz w dłoniach. Chwilę później do dyskusji włączyła się Elżbieta Wiśniewska:Wpłynęły dwa pisma i w konsekwencji tych pism odbyło się spotkanie, bo uznaliśmy, że formuła rozmowy i mediacji jest najlepszą formułą rozwiązywania problemów. Dyskusja była długa, byli na niej również rezydenci, czyli młodzi lekarze i wszyscy jak jeden mąż stoją na stanowisku, że dyrektor Achciński jest najlepszą opcją i gwarancją rozwoju tego oddziału. Po tym spotkaniu ukazał się wiele publikacji, też jedna taka newsowa o sukcesie zespołu, który przeprowadził spektakularną operację. Na profilu szpitala przeczytaliśmy gratulacje dla zespołu, ale są to też gratulacje dla osoby kierującej tym zespołem i wykonującej operację. Nie wiem, czy pan radny oczekuje, że ja powiem bardziej wprost? Tak, uważam, że jest przestrzeń, albo była przestrzeń na rozmowę i jeśli wszyscy pracownicy, ginekolodzy i rezydenci stoją na stanowisku, że w tej formule oddział funkcjonuje dobrze, a nawet bardzo dobrze, to dla nas jako Zarządu Powiatu decyzja pani dyrektor jest niezrozumiała, jednakże za wszystkie decyzje kadrowe odpowiada dyrektor i tak naprawdę nie wiemy jaki jest powód zwolnienia ordynatora ginekologii, bo merytoryczne argumenty nie zostały podane ani wtedy, ani teraz. Wpłynęło pismo ginekologów, które podtrzymują swoje stanowisko, że nie wyłonią spośród kandydata na ordynatora i uważają, że dotychczasowy ordynator powinien zostać na tym stanowisku […] Skierowaliśmy do dyrekcji szpitala pismo, w związku z szeregiem oświadczeń i wpisów, jakie ukazały się w ostatnim czasie Facebooku szpitala jak również pana dyrektora Fiałka i też dostaliśmy taką odpowiedź, która nas nie zadowala, ale przyjmujemy ją do wiadomości, że pan dyrektor ds. medycznych informacje i poglądy na temat Zarządu, wicestarosty i starosty wypowiada jako osoba prywatna i pani dyrektor nie będzie się do tego w żaden sposób ustosunkowywać. Cóż ja mogę państwu więcej powiedzieć? Chyba powiedziałam już wszystko – zakończyła starosta.

Radna Anna Dumińska-Kierska podkreślała, że sytuacja na linii dyrekcja-oddział ginekologii rzutuje w tej chwili na wizerunek szpitala, zaś w przyszłości będzie mieć przełożenie na finanse placówki, ponieważ spotyka się z opiniami przyszłych mam, które zapewniają, że nie chcą rodzić w Płońsku. - Dyrektora zawsze można odwołać, a sytuacja zostanie i ktoś będzie się musiał z tą sytuacją zmierzyć – stwierdziła. W kontekście pisma dyrektora Fiałka dodała, że nie wiedziała jak na nie zareagować, bo trudno skomentować tego typu zachowanie. - Biorąc pod uwagę fakt, że pan dyrektor Fiałek rezygnował przez Facebooka z funkcji dyrektora ds. medycznych, a potem się do tej funkcji przywracał, to powiem tak – nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, jeżeli chodzi o tego pana – zakończyła radna. Krzysztof Wrzesiński żartobliwie ocenił, że niebywałym sukcesem dyrektor Kraśniewskiej jest to, że jej działania sprawiły, iż koalicja i opozycja w radzie powiatu mówią jednym głosem. 

REKLAMA

Dyrektor jest dla radny, a nie odwrotnie 

Na temat dokumentu skierowanego do rady przez dyrektora Fiałka wypowiedział się również Jacek Ryziński. – To jest kuriozum, jak osoba, która piastuje funkcję publiczną może traktować Zarząd Powiatu Płońskiego, radnych i mieszkańców. Tak jak tu powiedziano, wynika z tego, że my jesteśmy do dyspozycji pana dyrektora, a nie odwrotnie. Powiem szczerze – nigdy w życiu z czymś takim się nie spotkałem. Poza tym, każdy z nas jako radny przybywa na sesję, uczestniczy w komisjach, bo to jest nasz obowiązek. Uważam, że obowiązkiem zastępcy dyrektora jest uczestnictwo w sesji – stwierdził stanowczo radny. 

Dość ostro na temat stanowiska doktora Fiałka wypowiedział się radny Mirosław Opolski, który powiedział wprost, że nie robi on nikomu łaski swoją obecnością na sesji, ponieważ jest to jego obwiązek, zaś dyrektor Kraśniewska powinna wydać mu w tej sprawie polecenie służbowe. Radny zasugerował, że w przypadku konsekwentnego odmawiania stawiennictwa na sesjach przez dyrektora Fiałka, może dyrekcja powinna rozważyć zmianę na stanowisku dyrektora ds. medycznych. Dodatkowo ocenił, że w obliczu sprzeciwu lekarzy ginekologów, a także nieprzychylnej reakcji Zarządu, być może warto raz jeszcze przemyśleć decyzję o zwolnieniu dr Achcińskiego, zamiast do końca upierać się przy swoim zdaniu. W podobnym tonie wypowiadał się także radny Krzysztof Kruszewski. 

Dziś już wiemy, są zmiany, i to jakie!

[ZT]12231[/ZT]

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

JaJa

9 34

Panie Ryzinski, chyba się pan zagalopował. Pan naprawdę uwierzył, ze funkcja która sprawuje uprawnia do takiej pychy. Pokory więcej panie Ryzinski. 14:38, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

NiestetyNiestety

25 0

Tak to jest jak zamiast praca człowiek zajmuje się czymś innym. 15:12, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

35 3

Oj jest dziś co świętować! Takie porządki jak dziś to trzeba uczcić odpowiednio! Tam jeszcze jest kilku „przydupasow” do posprzątania! 15:14, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LudzieLudzie

32 3

A jaki doktor z tego fikołka to zwykły marny lekarzyk..Opamiętajcie się z tymi tytułami.
Dr.Baranski to był prawdziwy doktor,choć historyk ale PRAWDZIWY. 15:45, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FarsaFarsa

39 0

Nawet z godnością nie jest w stanie odejsć,dziecko z piaskownicy ma więcej harakteru 15:48, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NikośNikoś

43 1

Przecież P. Dyrektor ds medycznych nie ma czasu na pracę, bo musi rozmawiać przez telefon i udzielać wywiadów. Wystarczy spytać pracowników co robi jak ma dyżur na oddziale Albo jest sie cekebrytą albo dyrektorem. 15:49, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoniecKoniec

29 0

żałosny - dyrekcji i decydentów, autorów szpitalnej farsy. Wstyd! 17:33, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krynkryn

15 0

w szpitalu dobrali się jak w garncu maku i polecieli ze stanowisk. to było pewne że RACIĄŻA im nikt nie wybaczy, a ludzie tego do spraw medycznych chcieliby widzieć u siebie na NPL-u 19:50, 10.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CIEKAWSKICIEKAWSKI

0 1

Powinno być "jak w KORCU MAKU". Sprawdź w słowniku języka polskiego. Doucz się ! 18:22, 11.02.2023


XxxxXxxx

16 5

Panie W no tak najepiej ukryć twarz w dloniach i milczeć... 21:01, 10.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Antypisior Antypisior

16 6

Niezbyt wysokich lotów życiowa ciamajda byłaby w stanie spotkać się przed taką szopką z prawnikiem (specjalistą prawa pracy), aby że strony starostwa naprostować w minutę autora tego wysublimowanego listu. A osoba z twarzą w dłoniach twarz straciła. Po raz kolejny. Za 20 tysięcy miesięcznie. Wracaj pan do rozwożenia bagietek, choć spojrzeć ludziom w oczy łatwo nie będzie. 22:57, 10.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BałwanBałwan

8 5

Oj... Jak się spróbowało kariery w polityce, to potem ciężko się przerzucić z powrotem na bułki... 20:20, 11.02.2023


KoalicjaKoalicja

4 4

Koalicja PIS,PO,SLD to nasz powiat! PIS na to pozwolił! PO przez chciwość, zachłanność sprzedał się, a SLD udaje że nic nie widzi, wszystko gra. Dla nich wszystkich tylko KASSA. Żadne ideały, polityka i sprzeczność interesów nie ma znaczenia. Złotówki musza się zgadzać! A wyborcy? Oj my naiwni! 11:48, 12.02.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wysoka kulturaWysoka kultura

12 13

Pani Liliana była najlepszym Dyrektorem w historii naszego szpitala. To osoba o wyjątkowej kulturze. Boję się, co będzie dalej. 12:23, 12.02.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

dobre dobre

3 1

bierzesz coś od głowy 12:38, 14.02.2023


AnnaAnna

4 0

Dalej długi zaczną spadać. Bo bardziej zadłużyć się już chyba nie da. Ciekawe jak wyjaśni kredyty? 20:42, 14.02.2023


do wysoka kultura do wysoka kultura

6 1

jaka kultura obejrzyjcie ostatnią sesję, totalny zlew na członków i ludzi, oglądanie sufitu rzucanie mikrofonem itd to było wywieranie na siłę na pracownikach obowiązków których nie robili nigdy, ludzie co wy piszecie to był prywatny folwark jaśnie państwa i nic więcej jej słowo najważniejsze jak nie to karę dostajesz albo aut z pracy nigdy więcej takiego człowieka, żadnej konwersacji z tą osobą nie było nie było za i przeciw tylko czy widzi ktoś jakiś problem że to ma robić 12:46, 14.02.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Wysoka kulturaWysoka kultura

3 0

Sądząc po twym plebejskim języku, nie jesteś godzien oceniać tak kulturalnej osoby, jaką jest Pani Liliana. 21:55, 17.02.2023


0%