Zamknij

Nieciekawe perspektywy dla NPL w Raciążu. Braki kadrowe także w Płońsku

12:38, 29.12.2022 RED Aktualizacja: 13:05, 05.01.2023
Skomentuj [fot.: Redakcja/obraz ilustracyjny] [fot.: Redakcja/obraz ilustracyjny]

Nie milknie głośny cały czas temat Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej w Raciążu, która decyzją dyrekcji płońskiego szpitala nie jest dostępna dla pacjentów od 1 lipca tego roku. Wnioski radnych w tej sprawie nie napawają niestety optymizmem. 

Dyskusję na temat raciąskiego NPL rozpoczęła podczas środowej sesji rady powiatu radna Anna Dumińska-Kierska, która zapytała, kiedy zostanie wznowiona jego działalność. Głos zabrała następnie odpowiedzialna za „pozyskiwanie” lekarzy i tworzenie grafików Marzanna Krajewska, która nie odniosła się do pytania, a poruszyła kwestię braków kadrowych SPZ ZOZ. - Ułożyłam grafiki dla NPL w Raciążu i Płońsku i na dziś nie mam obsadzonych 15 dyżurów, w tym 13 w Raciążu. Są bardzo duże problemy z kadrą lekarską, wiemy dobrze, że są lekarze, którzy u nas wykonują tylko pracę dodatkową, zawsze mają inne, główne źródło swojej pracy. Dodatkowo jest okres świąteczny, wyjazdowy i w miesiącu grudniu, kiedy jest tylko Płońsk, mam wszystkie świąteczne dyżury obsadzone tylko w połowie. Są duże problemy szczególnie z weekendami, mimo że stawka jest większa niż za normalny dyżur – usłyszeli radni. 

Obecna na obradach dyrektor szpitala oceniła, że podczas okresu świątecznego placówka borykała się z ogromnymi problemami, a sama dostawała telefony od zdenerwowanych lekarzy, którzy nie radzili sobie z dużą liczbą pacjentów, szczególnie dzieci. Było to spowodowane przede wszystkim przez braki kadrowe dotyczące Nocnej i Świątecznej Pomocy w Płońsku. Podobna sytuacja, jak usłyszeliśmy, może mieć miejsce także 31 grudnia. Jak relacjonuje Liliana Kraśniewska, lekarze, którzy wyrazili chęć pracy w Raciążu, do tej pory się nie zgłosili. – Nie mamy ludzi na jeden NPL, a co dopiero na dwa – powiedziała. 

Lekarze nie rosną na drzewach 

Radna Anna Dumińska-Kierska ponownie zabierając głos stwierdziła, że jej pytanie było proste, a mimo to nie otrzymała na nie odpowiedzi. Zaznaczyła, że nie ma pretensji do osoby układającej grafik, bo to dyrektor odpowiada za skompletowanie kadry medycznej. Stwierdziła, że NFZ zalecił usunięcie powstałych nieprawidłowości, czyli zamknięcie NPL w Raciążu do 31 grudnia 2022 r. i za zlikwidowanie tych nieprawidłowości odpowiada Liliana Kraśniewska. Radna przytoczyła także informację jaką uzyskała od przewodniczącego rady miejskiej w Raciążu Pawła Chrzanowskiego – lekarze zainteresowani pracą w Nocnej i Świątecznej Pomocy w Raciążu otrzymywali pisma, zgodnie z którymi chcąc pracować w Raciążu, godzą się jednocześnie na pracę w Płońsku. - Każdy ma wolną wolę i jeśli lekarz chce pracować tylko w jednym miejscu, nie można go zmusić, żeby podjął pracę w dwóch – podkreślała Anna Dumińska-Kierska dodając również, że przy likwidacji NPL w Raciążu można było przewidzieć, że ten w Płońsku zostanie bardziej obciążony

Dyrektor Kraśniewska stwierdziła, że na tę chwilę szpital zatrudnia 11 lekarzy przypisanych do Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej i jej zadaniem jest w pierwszej kolejności zapewnić obsadę NPL w Płońsku. Zaznaczyła, że przez okres 5 miesięcy nie było żadnego problemu dotyczącego obsady dyżurów. Przekazała, że ze strony NFZ otrzymała informację, że jeśli szpital nie dysponuje lekarzami, NPL w Raciążu należy wyrejestrować. - Z całym szacunkiem, ale lekarze nie rosną na drzewach – powiedziała szefowa SPZZOZ. Marzanna Krajewska oceniła, że lekarze po prostu nie chcą brać kolejnych dyżurów. 

Radny Jacek Ryziński zapytał, o ile zmniejszony jest kontrakt z NFZ, skoro NPL w Raciążu został wyrejestrowany i czy szpital płaci z tego powodu jakieś kary? Dyrektor odpowiedziała, że przychód związany z kontraktem zmniejszył się o 79 tysięcy, jednak szpital ma około 100 tysięcy złotych mniejszą stratę. Nie płaci także żadnych kar. 

[ZT]11955[/ZT]

W stanie zawieszenia...

Głos w dyskusji zabrał po chwili Krzysztof Kruszewski. - Przysłuchując się dyskusji o NPL w Raciążu, dochodzimy do kuriozalnej sytuacji, w której jeśli nie obsadzimy dyżurów w Płońsku to nie ma mowy o ułożeniu grafiku w Raciążu, więc siłą rzeczy nie otworzymy tego Raciąża. W związku z tym może będziemy w stanie takiego zawieszenia nawet i pół roku. Były założenia, że od nowego roku ta nocna pomoc w Raciążu zostanie uruchomiona, ale mam świadomość, że nie będzie nawet od lutego, a może nawet i od marca. Nie wiem, czy nie dochodzimy do sytuacji, która jest bez wyjścia, bo ci lekarze chcą mieć obstawione dyżury w Raciążu, a nie chcą w Płońsku, natomiast siłą rzeczy narzuca im się pracę w Płońsku, a w Raciążu w drugiej kolejności i to jest kuriozum. A czas biegnie. Ja tylko przypomnę, że argumentem za zamknięciem NPL-u był argument finansowy, natomiast do końca czerwca tam problemu z obsadą lekarzy nie było. Jednak kiedy od 1 lipca zawiesiliśmy działalność, ci lekarze znaleźli pracę w innych miejscach i teraz jest problem z powrotem do stanu, jaki był. Okazuje się, że to dobrze funkcjonowało i finansowo się bilansowało, natomiast w skutek nieprzemyślanej decyzji, bez konsultacji podjęto decyzję o zawieszeniu nocnej pomocy i teraz jesteśmy w takim zawieszeniu, a to nie jest dobre dla mieszkańców powiatu – podkreślił radny. Dyrektor Kraśniewska podkreśliła, że problem z obsadą dyżurów nie jest nowy, ale narastał już od lutego, marca. 

Zaniepokojona takim rozwojem sytuacji jest także radna Elżbieta Grodkiewicz. - Decyzja o zawieszeniu nocnej pomocy w Raciążu spowodowała to, że straciliśmy lekarzy. Poza tym, słyszałam to już na poprzedniej sesji, że nocna pomoc lekarska w Raciążu została wyrejestrowana przez NFZ, to nie szpital to zrobił. Teraz szukamy grafiku dla lekarzy, kiedy ta placówka w ogóle nie jest zarejestrowana – oceniła. Radna podkreśliła, że w takim wypadku NPL w ogóle nie zostanie uruchomiony, mimo że wiele osób podejmowało mnóstwo starań, by go utworzyć i tym samym ułatwić mieszkańcom dostęp do lekarzy. Oceniła również, że problemy z przyjmowaniem pacjentów w Płońsku w okresie świąt, kiedy odsyłano dzieci z gorączką powyżej 39 stopni, są bezpośrednio związane z brakiem NPL-u w Raciążu. Radna dodała, że nie widzi dobrej woli ze strony dyrekcji w kwestii reaktywowania nocnej i świątecznej pomocy w Raciążu. Odnosząc się do tej wypowiedzi dyrektor Kraśniewska przekazała, że to nie NFZ wyrejestrował raciąski NPL, ale szpital. Ponownie przytoczyła też informację o oszczędnościach – przychód od NFZ wynosił 79 tysięcy złotych, zaś koszty miały wysokość 110 tysięcy złotych, więc SPZ ZOZ zaoszczędził 31 tysięcy złotych miesięcznie. 

Radny Andrzej Różycki w swojej wypowiedzi przekazał, iż w trakcie wizyty w Raciążu i rozmowy z sekretarz miasta usłyszał, że w mieście są lekarze zainteresowani pracą w NPL-u, jednak nikt ze szpitala się z nimi nie kontaktował. 

„Nocnej pomocy w Raciążu już nie będzie […]”

Anna Dumińska-Kierska w swojej kolejnej wypowiedzi odniosła się do roli dyrektor płońskiego szpitala w całej sytuacji związanej z Nocną i Świąteczną Pomocą Lekarską w Raciążu. - Jeżeli jest się dyrektorem, za coś się odpowiada. Nie można szukać usprawiedliwienia i mieć pretensji do kogoś, kto nie chce pracować, tylko trzeba uderzyć się w pierś i zapytać - ile jest w tym mojej winy? Przyczyną tego, iż nie funkcjonuje NPL w Raciążu jest to, że lekarze chcą tam pracować. Proszę mi to wytłumaczyć, jak to jest? Lekarze chcą pracować, a nocna pomoc nie może pracować. Pani dyrektor mówi, że zaoszczędziła 30 tysięcy złotych na tym, że nie funkcjonowała nocna i świąteczna pomoc w Raciążu. No to jest dla mnie niezrozumiałe. Nawet gdyby więcej trzeba było dołożyć, to biorąc pod uwagę sytuację finansową szpitala i tę stratę, która jest bardzo duża (zgodnie z informacją przekazaną na wczorajszej sesji to 5 849 547,69 zł, a odliczając ponad 2 mln amortyzacji to strata wynosi 3 849 000 zł, przyp. red.), to nie jest rzecz, która powinna determinować tę sytuację. Jestem przekonana, że gdyby ci lekarze, którzy chcą pracować w Raciążu, a nie chcą pracować w Płońsku, pracowali tam to ta nocna pomoc funkcjonowałaby i wtedy w Płońsku byłoby lżej, łatwiej, mniej byłoby ludzi na SORze i w tej obecnej sytuacji, w sezonie grypowym, byłoby to korzystniejsze – mówiła radna. Liliana Kraśniewska odnosząc się do tych słów po raz kolejny podkreśliła, że w pierwszej kolejności będzie pochylać się nad obsadą NPL-u w Płońsku. 

Pesymistyczną wizję rozstrzygnięcia całej sytuacji przedstawił Andrzej Stolpa. - Wydaje mi się, że tej nocnej pomocy w Raciążu już nie będzie. Dyrekcja najpierw mówiła, że rezygnuje z NPL, żeby ratować wynik szpitala, bo przynosi straty. W tej chwili sprawa jest w NFZ i jeśli nocna pomoc została zlikwidowana, to nie sądzę, żeby w tej sytuacji finansowej, jaka jest, NFZ po raz drugi zgodził się na otwarcie drugiego punktu, tzn. może nie tyle się zgodził, co dał dodatkowe pieniądze. I pytanie – kto będzie odpowiadał za prawie milion złotych, które do naszego powiatu nie trafi? – pytał były starosta. 

Dodatkowy POZ opłaci się?

Radny Kruszewski poruszył kolejną kwestię, a mianowicie kwestię utworzenia POZ pytając, dlaczego go utworzono, choć problemy kadrowe są w szpitalu już niemal od początku tego roku? - Czy lekarze w pierwszej kolejności będą kierowani do NPL czy POZ? Nie widzę tu spójności, jakiegoś logicznego myślenia, żeby otwierać POZ. Ja wiem, że to daje szpitalowi kolejną furtkę finansowania, tylko trzeba się zastanowić, czy my będziemy w stanie tam zapewnić obsadę lekarską, bo okazuje się, że nie. Termin otwarcia POZ jest przesunięty, natomiast co do nocnej pomocy, to tak jak mówił radny Stolpa - śmiem twierdzić, że ta nocna pomoc lekarska w Raciążu nie będzie w ogóle otwarta, co byłoby bardzo przykre dla mieszkańców, bo nie powinniśmy oszczędzać na zdrowiu. 

Szefowa płońskiego szpitala odpowiedziała, że POZ i NPL nie będą ze sobą kolidować, ponieważ lekarze POZ pracują od 8:00 do 18:00, zaś NPL jest czynny od 18:00 do 8:00. Dodała też, że będąc na spotkaniu z dyrekcją NFZ usłyszała, aby otworzyć dodatkowy POZ z opieką koordynowaną ponieważ to będzie się opłacało. 

Na ten moment dalej nie wiadomo więc, jaka będzie przyszłość Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej w Raciążu, ale na szybką reaktywację raczej się nie zanosi. 

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

AA

20 4

wystarczyło zostawić właściwe osoby na właściwych miejscach. Tyle! 15:18, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GucioGucio

18 3

Z mafia się nie wygra.wstyd i brak słów na rządzących. 16:39, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do guciodo gucio

4 11

Gucio prawda. POrownaj najlepszych lgarzy POlitycznej sceny a zobaczysz, że są niedoścignieni 19:50, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

15 2

A może ludzie się już poznali na tej dyrekcji i poprostu nie chcą z tymi orlami współpracy . 20:44, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

I zabawa trwaI zabawa trwa

20 3

Ludzie w Płońsku już mają dość politycznych igraszek, kumoterstwa, świetnych zabaw za publiczne pieniądze, kilku etatów w ramach jednego itd. Zaczną oficjalnie mówić kto z kim i za ile. Niech dzieje się. Przyjdzie nowe a czy lepsze okaże się. 22:38, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nic się nie dziejeNic się nie dzieje

20 4

Rynek robić a nie cudować. Miasto pływa a prezesi i urzędnicy w głębokim poważaniu mają społeczeństwo. Termin wykonania dawno minął. 22:41, 29.12.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JestesJestes

3 8

Pis? 23:33, 29.12.2022


jaja

11 6

A co, trzeba być POpapranym lub jakimś 2050, żeby oślepnąć i nie widzieć rynku i okolic. Sceneria 1945 roku, filmy wojenne można kręcić bez ingerencji scenografa.
Urzędasy ważcie się do pracy, a nie brylujecie na forach. 06:56, 30.12.2022


DO IDIOTY IESYEŚ PISDO IDIOTY IESYEŚ PIS

2 0

zapraszam cię z razem z burmistrzem od siedmiu boleści na spacer po rynku i Grunwaldzkiej to zobaczymy czy jesteś Z PIS czy innej POpapranej partii .To co tam się wyrabia to jakieś żarty. Mam nadzieję żę wyborcy będą pamiętać komu ten bałagan zawdzięczamy .Nasze miasto jest niszczone i rozkradane przez bandę nieudaczników którzy nie wiadomo czemu żądzą tyle czasu . 17:46, 01.01.2023


A cha A cha

21 2

Radnych coś na sesjach nie słychać. Pewnie drzemią, śpią a może drapią się po ?? 22:48, 29.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BobBob

16 2

A co słychać w piramidzie finansowej starszej pani od projektów. Gdzie radni są czy nie ma? A może udają, że nic nie wiedzą. 07:18, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do robotyDo roboty

17 3

Ale ludzi w trąbe robią. W urzędach to po dwa a nawet trzy etaty w ramach jednego mają. Kaska leci. Państwowa to niczyja. Gdzie są radni czym oni interesują się. Raczej nie tym co powinni. 07:23, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kaska leciKaska leci

17 2

Kaska leci a radni śpią. W tym naszym grajdole to system podwójnego finansowania funkcjonuje wszędzie. Zwłaszcza dla przydupasów i donosicieli. Po dwie trzy pensje miesięcznie otrzymują i myślą, że ludzie o tym nie wiedzą. Czy ZUS to wie, że praca na L4 to norma. No jak to ogarnąć jak ktoś ma etat i pięć umów zlecenia ze stałą kasą o miesiąc. 07:34, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FbFb

17 3

Nasze miasto nocą fajne jest. Ciemno wszędzie głucho wszędzie. 07:42, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AA

20 2

w powiecie telenowele z psiapsi w rolach głównych 08:16, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NoweloveNowelove

15 2

Same telenowele miejskie, powiatowe. Grunt to prund a prundu nie będzie. Ciemno będzie. 09:42, 30.12.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BoloBolo

14 1

Patrząc na dokonania powiatowe w obecnej kadencji dziwię się, że budynek przy płockiej jeszcze stoi.
23:21, 30.12.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Hi hiHi hi

5 1

Zła siekiera nie utonie. Stary jest ale mury mocne. 23:55, 30.12.2022


LEKARZ RODZINNY ( LRLEKARZ RODZINNY ( LR

4 6

PRZECZYTAJCIE UWAŻNIE , KOMENTUJCIE BEZ JADU.
Jestem LR od 23 lat . Problem braku lekarzy w NPL-ach w CAŁYM KRAJU można rozwiązać bardzo prosto . Wystarczy wyrazić zgodę aby LR mający umowę z NFZ na własne nazwisko mógł dyżurować w NPL. Obecne przepisy na to nie pozwalają. Czemu ? Nikt nie wie. NPL w Raciążu jest deficytowy i tyle. Lekarzy chcących pracować "na NFZ" jest coraz mniej a problem narasta i narastać będzie.
Tworzenie POZ przez ZOZ Płońsk , Wołomin czy Inowrocław ( jak podają media internetowe ) jest odgórną akcją mającą dofinansować duże , publiczne tudzież prywatne ZOZ-y / firmy i zniszczyć małe POZ-y i LR. Czym to się skończy ? Brakiem lekarzy w małych miejscowościach. Ja np nie będę pracować na prezesów , dyrektorów czy członków rad nadzorczych zgarniających na moich plecach kapuchĘ w ramach programu KORYTO PLUS.Przejdę do prywaty lub wyemigruję.
09:52, 31.12.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

anonanon

0 1

widać nadajesz się do leczenia krów albo świń bo do ludzi to nie za bardzo się nadajesz, albo się chce pracować i pomagać ludziom albo jest się zwykłym pasożytem na kasę co przychodzi bierze kasę i odchodzi a ludzie dalej są chorzy itp ha tfu abyś kapcia złapał zero pomocy tylko kasa! 07:28, 02.01.2023


LEKARZ RODZINNYLEKARZ RODZINNY

0 0

Właśnie przeczytałem na stronie "Rynku Zdrowia" , że szpital w Katowicach zamyka POZ Powód ? brak lekarzy. Tylko w 2022 r w Polsce zamknięto 78 różnych oddziałów szpitalnych. To kolejny dowód na to,że ŻADEN BEŁKOT , ŻADNE WYZWISKA NIE ZMIENIĄ OBIEKTYWNYCH PRAW EKONOMII, MATEMATYKI I DEMOGRAFII. Lekarze , którzy odeszli zagłosowali nogami. Po prostu. A tak przy okazji drogi Anonie to powiem ci , że nie mam nawet praktyki prywatnej. Wystarczy mi to co zarobię na NFZ. Ponieważ pracuję na wsi zdarzyło mi się leczyć cielaki czy konie. 12:52, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Antypisior Antypisior

3 1

Brawo Lylyjana! Wychodzą kompetencje w podlewaniu chryzantem i chuchania na długopis. Czapi z głów przed płońskimi elytamy wprost że starostwa. 17:23, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%