Zamknij

Wspomnienie bolesnego wydarzenia z historii naszego miasta

09:36, 15.01.2025 Aktualizacja: 08:53, 18.01.2025
Skomentuj Z uroczystości pogrzebowych ofiar zbrodni dokonanej przez Niemców w styczniu 1945 r. na Piaskach [Zdjęcia dzięki uprzejmości Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska] Z uroczystości pogrzebowych ofiar zbrodni dokonanej przez Niemców w styczniu 1945 r. na Piaskach [Zdjęcia dzięki uprzejmości Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska]

Na skrawku ziemi, zwanym wówczas miejskim zakładem ogrodniczym lub wyrobiskiem piaskowym koło Płońska, Niemcy zamordowali kilkudziesięciu młodych mężczyzn. Było to styczniowej nocy, 80 lat temu. 15 stycznia przy obelisku upamiętniającym ofiary zbrodni i to tragiczne wydarzenie odbędą się okolicznościowe uroczystości. Początek o godzinie 12. 

Była styczniowa noc ’45, kiedy niemiecka policja kryminalna samochodem gestapo przywiozła do ogrodu powiatowego na Piaskach 78 więźniów, przetrzymywanych w płońskim areszcie. Wszyscy zginęli od strzału w tył głowy. Byli to w większości żołnierze AK. Najmłodsi z zamordowanych mieli ledwie 18 lat. Ciała w pośpiechu przysypano zielskiem, reszty dokonał padający śnieg. Znaleziono ich dopiero, kiedy przyszła odwilż...

- Płońszczanie wyjmowali ciała i na własnych rękach wynosili z dołu. Układali je w rzędy. Mieszkańcy Płońska sami ocierali z krwi twarze pomordowanych. Robili wszystko w milczeniu. Ludziom brakowało słów. Na miejsce mordu przybiegły też kobiety, dzieci. Wszyscy stali w ciszy, zszokowani tym, co widzą – wracała do bolesnej historii podczas jednych z rocznicowych uroczystości w latach ubiegłych śp. Mirosława Krysiak, kierownik Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska. - Ktoś zapamiętał, że matka 27-letniego Medarda Świrskiego płacząc nad ciałem syna, powtarzała: "Ja myślałam, że ty jesteś daleko, a ty byłeś tak blisko!". A potem na dziecinnych saneczkach, bo transportu żadnego przecież wówczas nie było, wiozła je szosą płocką do domu. - Ich pogrzeb zgromadził wszystkich. Kto mógł, pomagał zbijać trumny, bo tych, które były - nie wystarczało. Układano je potem wzdłuż alei, przy której dziś znajduje się mogiła, w której spoczywają - dodawała Pani Mirosława. - Mówił mi ktoś, że tego widoku nigdy nie zapomni - cała aleja trumien, ciągnęły się od jednego do drugiego końca cmentarza, a wszędzie wokół nieprzebrany tłum płaczących ludzi, którzy - nie mieszcząc się już na cmentarzu - stali wokół niego (...).

Miejsce mordu, w którym odnaleziono ciała pomordowanych zostało upamiętnione przez mieszkańców drewnianym krzyżem. Poświęcenia krzyża, 28 września 1958 r., dokonał ks. Anastazy Rutkowski proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła w Płońsku. W latach -70-tych XX w. spróchniały drewniany krzyż, zastąpiono krzyżem metalowym, który stoi do dzisiaj - informują pracownicy PDDMP. - W 1968 r. w pobliżu miejsca zbrodni odsłonięto pomnik poświęcony pamięci zamordowanych. Pomnik ten w 2023 r. został poddany renowacji. To właśnie tu od wielu lat gromadzą się mieszkańcy Płońska, aby uczcić pamięć o ofiarach tej zbrodni. I dziś również płońskie delegacje oddadzą im hołd...

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

historyk pishistoryk pis

3 0

prawda bolesna ale to polacy sami ich zabili, tam nie było niemców!

14:21, 20.01.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PacułaPacuła

0 0

Dlaczego tak myślisz?

21:48, 27.02.2025


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu plonskwsieci.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%