Po godzinie 11 na trasie S7 w kierunku Warszawy, na wysokości Płońska, doszło do serii trzech następujących po sobie kolizji.
- Najpierw kierująca osobowym hyundaiem mieszkanka stolicy, jadąc prawym pasem, tuż za łukiem drogi straciła panowania nad pojazdem i uderzyła w barierki. Chwilę później kierowca ciężarówki, który jechał w tym samym kierunku, gwałtownie zahamował, aby uniknąć zderzenia. Za nim jechał autobus marki Setra prowadzony przez 63-letiego mieszkańca Gdyni
fot.: OSP Kownaty
- opisuje przebieg zdarzeń nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku. - W trakcie próby ominięcia ciężarówki, podczas zmiany pasa na lewy, autobus zderzył się z osobowym ssangyongiem z przyczepką, którym kierował 54-latek z powiatu mieleckiego. Auto uderzyło w bariery oddzielające pasy ruchu o przeciwnych kierunkach
- kontynuuje rzecznik prasowa miejscowej policji.
[ZT]24615[/ZT]
- Miejsce pierwszego zdarzenia, w którym hyundai uderzył w bariery, zabezpieczała służba drogowa. Ich bus z włączonym, migającym sygnalizatorem, znakiem został ustawiony na prawym pasie. W to auto uderzyła jadąca prawym pasem osobowa toyota, którą kierowała 49-letnia mieszkanka Ostródy. Kobieta podróżowała z nastoletnim pasażerem - relacjonuje dalej oficer prasowa.
Na szczęście nikt w tych zdarzeniach nie odniósł obrażeń, a wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
[ZT]24588[/ZT]
Husaria15:13, 18.10.2025
Przy takiej pogodzie noga z gazu. Ale polaczki nie ogarniają.
Prawda15:40, 18.10.2025
Za poprzedniego rządu nie było kolizji!
Twoja stara20:29, 18.10.2025
Zmień płytę, marny prowokatorze.
Wojtek19:00, 18.10.2025
Na ch.. tam tyle straży jak ludzie bez obrażeń?
Drogowcom niespieszn22:31, 18.10.2025
Ciekawe, że większość tych wypadków ma miejsce na modernizowanym odcinku 7-mki. Według zapowiedzi droga między Płońskiem a Warszawą miała być oddana najpóżniej 2 lata temu . To nie tylko kierowcy sa winni tym wypadkom ! Co pewien czas sznur samochodów zatrzymywany jest na kilkanaście albo kilkadziesiąt minut. Potem chcąc nadrobic stracony czas, wielu naciska pedał gazu, bo ma umówione spotkanie, naradę albo wizyte u lekarza i robi się nerwówka ! Właśnie takie sytuacje są przyczyną wypadków.