Sędzia nie miał wątpliwości, co do winy 40-latka

40-letni mieszkaniec gminy Czerwińsk nad Wisłą nie zdołał uniknąć odpowiedzialności za zlekceważenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został zatrzymany do kontroli drogowej na ulicy Płockiej w Płońsku, a już dwa dni później usłyszał wyrok w trybie przyspieszonym. Sąd przedłużył mu zakaz prowadzenia pojazdów, wymierzył karę pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz nałożył wysokie zobowiązania finansowe.

- W sobotnie popołudnie, 30 sierpnia, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej prowadzili w Płońsku działania ukierunkowane na ujawnianie wyrobów bez polskich znaków akcyzy. Do kontroli zatrzymali dostawcze renault. Za kierownicą siedział 40-letni mieszkaniec gminy Czerwińsk nad Wisłą, który, jak szybko wyszło na jaw, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami

- przekazuje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.

[ZT]24003[/ZT]

Na miejsce wezwano patrol policji. - Funkcjonariusze sprawdzili dane mężczyzny w policyjnych systemach i ustalili, że posiada on czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Płońsku na okres 24 miesięcy. Zakaz ten był konsekwencją wcześniejszego niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych. 40-latek został zatrzymany, a pojazd zabezpieczono na strzeżonym parkingu - kontynuuje rzecznik prasowa miejscowej policji. 

Już w poniedziałek mężczyzna stanął przed sądem w trybie przyspieszonym. - Sędzia nie miał wątpliwości, co do jego winy. Zakaz prowadzenia pojazdów został przedłużony o kolejne trzy lata, orzeczono też karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Kierowca musi również zapłacić 3600 zł grzywny oraz 8000 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny - kończy policjantka. 

reklama