Leżał na chodniku przy Zduńskiej. Był poszukiwany za znieważenie policjantów

Płońscy policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który pijany leżał na chodniku przy ul. Zduńskiej. Poszukiwany za znieważenie funkcjonariuszy w 2023 roku i uchylanie się od kary, trafił do aresztu, a stamtąd prosto do zakładu karnego, gdzie spędzi 364 dni. - Policja podkreśla: znieważanie funkcjonariuszy na służbie nigdy nie ujdzie nikomu na sucho - stwierdza rzecznik prasowa płońskiej policji. 

W środę około godziny 13 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Płońsku otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym na chodniku przy ulicy Zduńskiej. Na miejsce skierowano patrol.

- Funkcjonariusze zastali 45-letniego mieszkańca Płońska, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mężczyzna był przytomny, lecz miał bełkotliwą mowę i trudności z utrzymaniem równowagi. Zgłaszająca, która zauważyła go śpiącego na schodach, nie wiedziała, jak znalazł się w tym miejscu. W trakcie legitymowania policjanci ustalili tożsamość mężczyzny i sprawdzili go w policyjnych systemach. Okazało się, że 45-latek jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Płońsku w związku z zastępczą karą 364 dni pozbawienia wolności za znieważenie funkcjonariuszy publicznych

- podaje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku. 

[ZT]23747[/ZT]

- Do przestępstwa doszło w grudniu 2023 roku, podczas interwencji policji w jednym z mieszkań w Płońsku, gdzie zgłoszono awanturę. Będący w stanie upojenia alkoholowego 45-latek, znieważył interweniujących funkcjonariuszy, używając słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Po zatrzymaniu i procesie sądowym orzeczono wobec niego karę ograniczenia wolności. Mężczyzna próbował uniknąć odpowiedzialności, nie stosując się do wyroku, co doprowadziło do zamiany kary na 364 dni pozbawienia wolności i wydania nakazu doprowadzenia do zakładu karnego

- dodaje oficer prasowa. 

Nietrzeźwy 45-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. - Jeszcze dziś trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Policjanci podkreślają, że znieważanie funkcjonariuszy na służbie jest poważnym przestępstwem, a każdy, kto dopuści się takiego czynu, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami - kończy policjantka. 

reklama