Przypomnijmy, -32 i 34-latek pełnili służbę od godzin wieczornych do godzin porannych. - Policjanci przybywali z osobami postronnymi, te osoby również znajdowały się w radiowozie i przemieszczały się po mieście. Przebywali również w tym czasie w prywatnym mieszkaniu. Podjęli też jedną interwencję, do której zostali zobowiązani przez dyżurnego komendy - przekazywał prokurator Bartosz Maliszewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku.
[ZT]22248[/ZT]
Wszystko do czasu, do momentu, kiedy na ulicy Św. Jana Pawła II oznakowany radiowóz marki Volkswagen Transporter, którym się poruszali, uderzył w ogrodzenie posesji...
Funkcjonariusze ci usłyszeli zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia swoich uprawnień - zamiast pełnić służbę patrolowo-interwencyjną w określonym miejscu i czasie spożywali oni alkohol, jednocześnie posiadając przy sobie służbową broń palną. Jeden z funkcjonariuszy usłyszał także zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u każdego z nich około dwóch promili. Pobrano od nich krew do dalszych badań i zabezpieczono telefony. Obaj policjanci zostali już usunięci ze służby. Wielokrotnie od czasu postawienia zarzutów kontaktowaliśmy się z płocką prokuraturą, aby dowiedzieć się, jakie są wyniki wspomnianych badań. 13 sierpnia tę informację wreszcie nam przekazano.
[ZT]23698[/ZT]
- Wpłynęły dwie odrębne opinie, co do toksykologii, są one pełne, nie ma potrzeby ich uzupełniania. W jednej z próbek u jednego z podejrzanych nie wykryto żadnych substancji, natomiast u drugiego śladowe ilości metabolitów, pewnej substancji związanej z przemianą materii, które organizm już wydala, jakieś dawne. Treść tych opinii nie ma wpływu na ogłoszone zarzuty i nie będą one uzupełniane w żaden sposób - mówi wspominany już prokurator Bartosz Maliszewski, który na nasze pytanie, co to za ''pewna substancja'', odpowiada. - Uważam, że udzielanie takich szczegółowych informacji nie jest niezbędne. Nie wszystko mogę powiedzieć. Były metabolity czyli związki związane z trawieniem pewnych substancji – opinia jest pełna, jasna, nie ma potrzeby jej uzupełniania, nie ma to wpływu na zarzuty - powtarza nam rzecznik tamtejszej prokuratury.
Jak dowiedzieliśmy się, dochodzenie w tej bulwersującej sprawie jeszcze się toczy. - Prokurator wywołał kolejną opinię z zakresu informatyki, co do telefonu jednego z podejrzanych, i ten telefon jest badany. Śledztwo jest przedłużone do września i prawdopodobnie jeszcze będzie przedłużone o miesiąc lub dwa - kończy prok. Maliszewski.
Lukyluck09:00, 14.08.2025
No to Piotr B. Pokazał klasę 🫣
14-latka w szpitalu po ryzykownej zabawie z hulajnogą!
psheki do rzeki we worach
BANDERA4EVA
09:26, 2025-08-14
Znane wyniki badań toksykologicznych. Śledztwo przedłuż
No to Piotr B. Pokazał klasę 🫣
Lukyluck
09:00, 2025-08-14
Żniwa w pełni - niebezpiecznie na naszych drogach
Dzięki temu ukraińcowi masz co jeść zainteresuj się Polakami którzy zamiast pracować zrobili sobie żródło utrzymania z socjalu a krzyczą że przyjezdni zabierają pracę !
Bubo
06:01, 2025-08-14
Premier o koncercie białoruskiego rapera: wobec 63 osób
to parodia jest, gratuluje tym którzy go wybrali i nie mają pojęcia co zrobili
ten rząd
22:42, 2025-08-13