🔴 Sprawa dotycząca zdarzeń ze starostwa - prokuratura umorzyła śledztwo

Płońska prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie, w której kwestionowano wybór na stanowisko sekretarza powiatu płońskiego w starostwie, a dokładnie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z tym wyborem jeszcze za czasów poprzedniej władzy, byłego Zarządu Powiatu Płońskiego. Śledczy mówią nam o trzech wątkach prowadzonego przez wiele miesięcy śledztwa.    

[ZT]19233[/ZT]

- 5 sierpnia Prokuratura Rejonowa w Płońsku wydała postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie, która zawierała trzy wątki - informuje redakcję ''Płońsk w Sieci'' prokurator Magdalena Sawicka-Chojnacka z Prokuratury Rejonowej w Płońsku.

- Jeden z wątków, który został w tej sprawie rozstrzygnięty i w tym zakresie umorzono śledztwo nie stwierdzając znamion przestępstwa, dotyczył artykułu 231 par. 2 kodeksu karnego - bo tak to zostało zakwalifikowane (nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej) - kontynuuje prokurator. - Dodatkowo jeszcze został rozstrzygnięty w tym postępowaniu wątek zlecenia pracownikowi starostwa dokonania prezentacji zawierającej fragmenty nagrania z przebiegu spotkania m.in. z udziałem byłego już pracownika urzędu z przedstawicielami starostwa. I w tym przypadku, jak podają śledczy, nie stwierdzono znamion przestępstwa, w odniesieniu, jak wyjaśnia prokurator, do przestępstwa z art. 231 par. 1 w zbiegu z 266 par. 2 i art. 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. - Chodzi też o ujawnienie wizerunku, głosu, imienia i nazwiska byłej pracownik starostwa - wskazuje Magdalena Sawicka-Chojnacka. 

Trzeci, ostatni wątek tej sprawy, jak dowiadujemy się z prokuratury, dotyczył poświadczenia nieprawdy przez sekretarza powiatu płońskiego w fakturze VAT wystawionej przez gdańską kancelarię. - Chodzi o przestępstwo z art. 271 par. 3 k.k., które badaliśmy pod kątem, czy doszło do tego poświadczenia nieprawdy, i czy było to poświadczenie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Tu również nie stwierdzono znamion tego przestępstwa. Nasza decyzja jest nieprawomocna, osoba bądź osoby mają prawo złożyć zażalenie, jeśli nie będą się z takim rozstrzygnięciem zgadzać - kończy prokurator Sawicka-Chojnacka.     

reklama