Marzena Kunicka oficjalnie dyrektorem MCK: Kultura łączy, edukuje i promuje nasze miasto... [VIDEO]

1 marca nowa dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku po przywitaniu się z załogą, spotkała się z dziennikarzami, aby pokrótce nakreślić tor swoich działań na lokalnej niwie kultury. – Chcę, aby to miejsce stało się jeszcze bardziej lubiane i wykorzystywane do spędzania wolnego czasu przez płońszczan – mówiła Marzena Kunicka. – Zarządzanie domem kultury to dla mnie ogromne wyzwania i odpowiedzialność. Chciałabym, aby to miejsce było otwarte dla wszystkich i na wszystkich.  

Od 1 marca, na okres trzech lat, dyrektorem płońskiego MCK zostaje Marzena Kunicka, dotychczasowa szefowa Szkoły Muzyki i  Tańca ''Nutka".

Jako że pełnienia funkcji w samorządzie nie można łączyć z prowadzeniem działalności gospodarczej, nowa dyrektor musiała rozstać się z ''Nutką". -  To jest ten czas, że tak już sobie ‘’wychowałam” ludzi w ‘’Nutce”, że mogę ze spokojem zostawić i powierzyć komuś innemu prowadzenie szkoły. Gdybym miała ją zniszczyć, czy rozwiązać, to nigdy nie zdecydowałaby się na taki krok - mówi Marzena Kunicka. 

Podczas konferencji prasowej w galerii domu kultury obecna była Krystyna Marszał-Jankowska, dyrektor wydziału polityki społecznej UM w Płońsku oraz burmistrz Andrzej Pietrasik. - Zaskoczyła nas zmiana miejsca pracy pani Wiśniewskiej, przejście jej na stanowisko starosty, chociaż z całą pewnością jest to awans w hierarchii zawodowej i administracji publicznej - przyznawał szef ratusza, dziękując jednocześnie Jolancie Marzęckiej za dotychczasowe i tymczasowe kierowanie placówką. Zostanie ona zastępcą dyrektora Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku.

Marzena Kunicka przyznaje, że kierowanie tak dużą placówką to dla niej nie lada wyzwanie i odpowiedzialność. Burmistrz zapowiedział, że będzie trzymał mocno kciuki za nową dyrektor [Foto: DT]

- Początkowo optowałem za tym, aby odbył się konkurs, ale oferty jakie zaczęły do mnie spływać i naciski różnych osób i grup spowodowały, że stwierdziłem, że konkurs nie jest dobrym wyjściem. Nie stać nas na eksperymentowanie, na ryzyko, bo za dużo mamy do stracenia. W związku z tym zaczęliśmy rozglądać się za kandydatem w trybie pozakonkursowym. Poprosiłem panią Kunicką i po kilku rozmowach zgodziła się. Przedstawiła bardzo interesujący program działania i podpisano zarządzenie w sprawie powołania dyrektora MCK - dodaje Andrzej Pietrasik. - Marzence nigdy nie brakowało pomysłów i świeżego spojrzenia na naszą lokalną rzeczywistość. Żeby pomóc jej poukładać sobie na nowo wszystkie kwestie związane z domem kultury, zarządziliśmy audyt, który przeprowadzi zewnętrzna firma. 

- Swoje własne pomysły zacznę wdrażać po audycie, który być może wykaże, że jest potrzeba reorganizacji. Pomysłów mi nie brakuje, ale do pomysłów trzeba mieć zmontowaną drużynę, bo sama w pojedynkę zrobię niewiele. Do tego czasu wszystko będzie funkcjonowało jak należy, imprezy będą normalnie się odbywały. Ze swojej strony postaram się wykonywać to, co zostało mi powierzone, przede wszystkim z pasją. Jest wiele rzeczy, których nie znam, bo są dla mnie nowe, ale, mimo tego że mam ponad 50 lat, to jestem przekonana, że się ich nauczę, ze wsparciem obecnych tu osób - stwierdza Marzena Kunicka.