Zamknij

Co za emocje w meczu PAF-u z Soną! Walka, gole, dyskusyjne decyzje sędziowskie [FOTO-VIDEO]

Krystian JobskiKrystian Jobski 12:06, 07.11.2021 K.J. Aktualizacja: 12:48, 07.11.2021
Skomentuj Radość płońszczan po ostatnim gwizdku sędziego meczu PAF-u z Soną [Fot. Krystian Jobski] Radość płońszczan po ostatnim gwizdku sędziego meczu PAF-u z Soną [Fot. Krystian Jobski]

Oprócz derbów Manchesteru na Old Trafford ;-) , na sobotę zaplanowano również inne szlagierowe spotkanie. Płońska Akademia Futbolu podejmowała przed własną publicznością Sonę Nowe Miasto. Emocji nie brakowało!

Dla kilku piłkarzy było to spotkanie bardzo szczególne. Łukasz Barankiewicz w przeszłości strzelał bramki dla PAF-u. Maciek Załęcki jeszcze wiosną stanowił o sile nowomiejskiego zespołu.  Adam Szcześniak za wszelką cenę chciał się zrewanżować bratu za porażkę w rundzie wiosennej (starszy z braci, Mateusz jest zawodnikiem Sony, a PAF uległ w czerwcu Sonie 0:1 – przyp. red.). 

Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać aż do 48 minuty. W pierwszej odsłonie meczu po obu stronach brakowało skuteczności. Wynik spotkania otworzył Piotr Wypyszyński wykorzystując dośrodkowanie na dalszy słupek Kordiana Makowskiego. To trafienie zapoczątkowało ogromne emocje w tym derbowym starciu. Sona dążyła do wyrównania.

W jednej z pierwszych akcji po utracie bramki, Łukasz Barankiewicz wychodzi na czystą pozycję, mija bramkarza, który fauluje doświadczonego napastnika. Przyjezdni są przekonani, że w tym momencie mecz dla Mateusza Lewandowskiego się skończył i Kamil Sekuna za chwilę wyciągnie czerwony kartonik. Jednak arbiter z Przasnysza decyduje się tylko na napomnienie. W obozie Sony panuje konsternacja i niedowierzanie.

Po godzinie gry płońszczanie zdobywają drugiego gola. Z rzutu rożnego zagrywa Szymon Zawadzki, dośrodkowanie skutecznie wykorzystuje Adam Szcześniak, który pojawił się na placu gry kilka minut wcześniej.

Na poczynania boiskowe swoich podopiecznych nie mógł już dłużej biernie patrzeć z boku trener Sony, Bartosz Kaczor, który postanowił zameldować się na placu gry w miejsce Sebastiana Małeckiego. Grający szkoleniowiec przyjezdnych dosyć szybko zaznaczył swoją obecność na boisku, asystując przy kontaktowej bramce Barankiewicza. 35-letni napastnik pięknym strzałem przelobował bramkarza PAF-u.

Kibice nadal nie mogą narzekać na brak emocji. Obie drużyny co i raz dochodzą do sytuacji bramkowych.

Przy linii bocznej boiska Szymon Zawadzki, przyjmując piłkę, pomaga sobie ręką. Nowomiejscy zawodnicy domagają się zatrzymania gry, jednak płońszczanie kontynuują grę, a na dodatek akcję skutecznie finalizuje Mateusz Rutkowski. PAF zdobywa trzecią bramkę, a goście nie mogą pogodzić się z kolejną decyzją prowadzących to spotkanie.

W ostatnich minutach meczu w polu karnym płońszczan pada Rafał Kraszewski, a sędzia główny wskazuje na wapno. Do piłki podchodzi popularny „Baranek".

Mateusz Lewandowski broni strzał zawodnika Sony. Po chwili arbiter kończy ten bardzo interesujący mecz. Jedenasta wygrana Płońskiej Akademii Futbolu staje się faktem. PAF 3 - Sona 1.

Po meczu oddaliśmy głos zawodnikom obu drużyn.

Oto co miał do powiedzenia jeden z dwóch Mateuszów Rutkowskich występujących w płońskiej drużynie.

Czas na obóz gości: 

- Myślę, że ten mecz był bardzo emocjonujący dla kibiców, którzy dopisali. Pogoda była idealna, nic tylko grać. Była walka, mocne starcia, kości trzeszczały, nikt nie odstawiał nogi, ale mimo wszystko był szacunek do siebie z obu stron. Szkoda tylko, że sędziowie już nie pierwszy raz pokazują, że potrafią zepsuć nawet najlepsze sportowe widowisko. Gratulacje dla drużyny rywali, a jeszcze bardziej gratuluję Adasiowi bramki. Życzę powodzenia w kolejnych meczach i widzimy się na wiosnę w Nowym Mieście

- mówi Mateusz Szcześniak, który tym razem musiał przełknąć gorycz porażki.

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z MECZU PAF-u Z SONĄ PONIŻEJ. 

Do zakończenia rundy jesiennej pozostały dwie kolejki. W sobotę  PAF uda się do Krasnego na mecz z miejscową Iskrą. Drużyna z powiatu przasnyskiego uległa w sobotę Błękitnym Raciąż 2:6. Sonę czeka również mecz na obcym terenie. Zawodnicy Bartosza Kaczora zagrają w niedzielę z KS Wąsewo.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Obserwator wscoozpnObserwator wscoozpn

16 5

Kontrowersje sedziowskie to są w każdym opisie spotkań tego pseudo redaktora sportowego.
ws coozpn 13:20, 07.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ObserwatorObserwator

16 4

Racja ten Pan sam próbował zabawy z gwizdkiem i mu nie wychodziło to teraz na sędziów wiecznie się wypowiada. A patrząc na te ekwiwalenty co sędziowie mają to nie długo kluby same będą sobie sędziować wtedy nie będzie kontrowersji sędziowskich i nie będzie żadnych problemów ? 13:32, 07.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%