Podczas czwartkowej sesji radni mieli okazję poznać nabywcę blisko 3-hektarowego terenu po dworcu PKS. Chodzi o płońską spółkę ''Jorapol", która planuje m.in. przenieść swój sklep ,,Mrówka" na ulicę Warszawską. Zachowana ma zostać funkcja dworca. Radni zajęli w tej sprawie stanowisko, dając zielone światło do kontynuacji przedsięwzięcia, chociaż pytań i wątpliwości nie brakowało.
Burmistrz Płońska zobowiązał się do przygotowania projektu uchwały rozpoczynającej procedury zmiany studium i zmiany planu zagospodarowania przestrzennego miejsca, o którym w ostatnich tygodniach było tak głośno. Bo to w połowie października burmistrz Andrzej Pietrasik poinformował o porozumieniu, jakie Gmina Miasto Płońsk zawarła z miejscowym biznesmenem, który chce w ten teren zainwestować i stanie się jego nowym właścicielem w momencie podpisania aktu notarialnego.
Dziś już oficjalnie wiemy, że chodzi o lokalną spółkę ''Jorapol". Jej przedstawiciel – Zbigniew Woźnicki – spotkał się z samorządowcami, próbując rozwiać ich ewentualne wątpliwości.
Wiadomo, że obecnie teren ten spełnia głównie funkcję bazy transportowej, po zmianach w planie, co leży już w gestii rady miasta, przeznaczenie zmieniłoby się na mieszkaniowo-usługowe z zachowaniem dworca – tj.: powstanie zatok autobusowych i odnowienie poczekalni, która mogłaby zostać otwarta dla podróżnych już na czas zimowy. Miasto nieodpłatnie otrzymuje budynek dworca, stanowiska autobusowe i parking. Utrzymaniem dworca miałyby się już zająć służby miejskie.
- Robimy ukłon w stronę przedsiębiorcy i to jest w naszej gestii, aby miasto wyglądało na wjeździe estetycznie. Jednak z drugiej strony, byśmy nie byli zakładnikami swoich decyzji, byśmy słono za to nie zapłacili. Dużo ryzykujemy – zakładał, jak podkreślał czysto hipotetycznie, radny Marcin Kośmider, który wspominał o porozumieniu w kontekście zapisu o warunkach udostępnienia terenu już po zakończeniu procesu inwestycyjnego.
- Pan musi coś za to mieć. Miasto, choćby za te pomieszczenia dworca będzie musiało panu płacić miesięcznie, tak jak za dzierżawę – zauważał Krzysztof Tucholski.
Zbigniew Woźnicki zaprzeczył, iż o żadnych opłatach dzierżawnych nie ma mowy. - Jedyną korzyścią dla mnie byłoby zwolnienie z podatku od nieruchomości za ten wydzielony teren – odpowiadał przedsiębiorca, który zdradził, że jego zamysłem jest przeniesienie ''Mrówki" z obecnej lokalizacji w nową, tę przy Warszawskiej, w planie z większym parkingiem.
- Pan Zbyszek ma dobrą wolę i ja mam dobrą wolę – w takim duchu działamy. Nie podejrzewamy się o próby wzajemnego oszukiwania się, czy szukania haków w porozumieniu. Każde porozumienie przed podpisaniem będę oczywiście pokazywał radzie miasta – stwierdzał z kolei burmistrz Andrzej Pietrasik. - Cała sztuka to jak z tym ambarasem – musi dwoje chcieć i działać w tym samym kierunku. Mamy piękną, choć zaniedbaną działkę, która może zostać świetnie zagospodarowana – dodawał.
Wygląda na to, że większość radnych jest przychylna zapowiadanym zmianom na terenie dworca PKS. O rozwoju sytuacji będziemy na bieżąco informowali.
Plonsk20:42, 29.11.2018
Dobra wola biznesmena. Tam powstana bloki mieszkaniowe. Kto mrowke przeniesie. Hahaha.
jool08:55, 30.11.2018
Niech robi co chce, bloki, Mrówkę, czy jeszcze coś innego. Byle tylko ta rudera nie straszyła i nie szpeciła miasta. Bo przez 50 lat nikt nic nie zrobił, więc odłóżcie zawiść. A jak komuś nie pasuje niech sam kupi dworzec. Ilu chętnych ???
123!23:26, 04.12.2018
kup ty sam
ja14:49, 30.11.2018
A ja mam wątpliwości....
Znacie tę bajkę ?16:37, 30.11.2018
Na wyspach Bergamutach podobno jest kot w butach, widziano także OSŁA, którego MRÓWKA niosła
Ona07:55, 01.12.2018
Pan Woźnicki to raczej nic nie zrobi z dobrej woli. Władze miasta powinny się głęboko zastanowić nad sprzedażą temu Panu. Bardzo głęboko.
123!23:24, 04.12.2018
.ale to już po fakcie.........
żul z rynku12:23, 04.12.2018
A ile nasi zaradni radni dostali korzyści majątkowych od pana Moje Miliony Woźnickiego?
Tak się składa, że znam trochę tego człowieka, to niekulturalny cham jest!
A w ogóle to teren PKS powinien kupić Powiat, a nie byznesmen
123!23:22, 04.12.2018
Prawda, to powinien być teren miasta, a nie teren prywatny! Zrobi co zechce...Będzie chociaż przystanek dla podróżnych, kasa, toaleta , których to rzeczy nie było?
załamana08:49, 04.02.2019
To jest dramat dla miasta, ze ktoś taki kupil teren na którym stoi dworzec. I jeszcze chciał pozostac anonimowy, ciekawe dlaczego? Wszystko grubymi nićmi szyte..
2 1
w to jest w stanie uwierzyć tylko nasza władza.