Okazje potrafią oślepić, zwłaszcza gdy ktoś podsuwa je pod nos w najmniej oczekiwanym miejscu. Przestępcy liczą na impuls i emocje, a nie na trzeźwą ocenę sytuacji. Seniorka z powiatu płońskiego przekonała się o tym na własnej skórze, gdy na parkingu przy supermarkecie dostała propozycję kupna "złotej biżuterii" w wyjątkowo niskiej cenie. Dopiero u złotnika wyszło na jaw, że zapłaciła kilkaset złotych za bezwartościowe podróbki, podaje rzecznik prasowa płońskiej policji.
- 72-letnia płońszczanka szła akurat na zakupy do supermarketu, gdy na parkingu podjechało do niej auto. W samochodzie siedziało kilka kobiet mówiących z wyraźnym wschodnim akcentem. Jedna z nich trzymała w ręku foliową torebkę, a w niej błyszczące „złote” łańcuszki i pierścionki. Zaproponowała seniorce kupno biżuterii. Opowiadała przy tym historię, którą zapewne wiele osób słyszało już w różnych wariantach: konieczność pilnego powrót do kraju, brak pieniędzy, biżuteria „prawdziwa i wartościowa”, a całość do kupienia niemal za bezcen
- relacjonuje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
[ZT]25371[/ZT]
Najpierw padła propozycja 1200 zł. Gdy seniorka odpowiedziała, że nie ma takiej kwoty, cena cudownie stopniała do 400 zł. W zamian 72-latka miała dostać trzy łańcuszki, trzy pierścionki i obrączkę, a wszystko ze złota. Seniorka, ulegając naciskom ze strony sprzedającej, myśląc, że trafiła na wyjątkową okazję, wypłaciła z bankomatu 400 zł. Po tym jak płońszczanka przekazała pieniądze i odebrała woreczek z biżuterią, kobiety szybko odjechały - dodaje oficer prasowa.
Następnego dnia 72-latka poszła do złotnika i lombardu, by sprawdzić wartość „okazyjnego zestawu”. - Dopiero tam usłyszała, że nie kupiła złota, a bezwartościowe, tanie podróbki. Cała „promocja”, cała opowieść i cały pośpiech były tylko dobrze przygotowaną manipulacją - wskazuje policjantka. - Policjanci po raz kolejny przypominają, że wyjątkowo atrakcyjne ceny i nagłe okazje, zwłaszcza oferowane na parkingu czy ulicy, powinny zapalać czerwoną lampkę. Jeśli ktoś naciska, żeby kupić coś natychmiast, jeśli cena nagle spada o kilkadziesiąt procent, jeśli pojawia się historia o trudnej sytuacji, to ryzyko oszustwa jest bardzo wysokie. Przestępcy liczą na impuls i emocje, a nie na rozsądek. Jeśli cena wygląda „zbyt dobrze”, prawie zawsze oznacza to jedno - oszustwo. Policja apeluje, by nie kupować towarów od przypadkowych osób i zgłaszać podobne sytuacje. Dzięki temu łatwiej przerwać ten schemat i uchronić kolejne osoby przed stratą pieniędzy.
Jak żyć 14:32, 08.12.2025
Ehh ci nasi wschodni bracia którym trzeba pomagać...
Ruszyła akcja ''Trzeźwość lokalnie''
Znowu TIRy pokazały się przez miasto proszę o kontrolę
Rowerzysta
15:21, 2025-12-08
Ruszyła akcja ''Trzeźwość lokalnie''
czy policja też będzie jeździć po ciemku bez świateł za samochodami czekając czy przekroczą prędkość w zabudowanym tak jak praktykowali to ostatnio ?
Ciekawe
15:11, 2025-12-08
Kieszonkowcy grasują na płońskim targowisku
Robi zakupy na targu? Za mało dookoła sklepów? Komu sié jeszcze chce łazić po rynkach?
Kto teraz
14:48, 2025-12-08
Ruszyła akcja ''Trzeźwość lokalnie''
I na tiry jadące przez miasto prosimy zwracać uwagę. Pozdrawiam
Słusznie
14:35, 2025-12-08