Zmarł wieloletni kierownik i dyrektor płońskiego domu kultury

W poniedziałek w wieku 91 lat zmarł płońszczanin Jan Konarzewski, osoba zasłużona dla naszego miasta, dla rodzimej kultury. 

Śp. Jan Konarzewski pełnił obowiązki kierownika Powiatowego Domu Kultury w latach 1955-58, następnie kierownika Powiatowego Domu Kultury w latach 1958-75 oraz dyrektora Miejskiego Domu Kultury w latach 1975-83 - informuje płońskim emcek. 

Pracę zawodową Jana Konarzewskiego przybliża za pośrednictwem naszego portalu również jego córka, Ewa Giżyńska. 

,,Mój Ojciec...’’

Mój ojciec Jan Konarzewski był wieloletnim dyrektorem domu kultury i ta funkcja całkowicie przepełniała jego życie. Nie wiem, czy tak by było gdyby był inny, ale był właśnie taki; wyjątkowy, ciekaw świata, pełen pasji, żyjący kulturą i przekonany o jej wpływie na człowieka. 

To właśnie mój ojciec wprowadzał do Płońska zespoły, które stanowiły czołówkę polskiej rozrywki. Na scenie kina w Płońsku gościli Czerwono-Czarni, Czerwone Gitary z Krzysztofem Klenczonem, tu śpiewał Zbigniew Wodecki, Trubadurzy z Krzysztofem Krawczykiem. Było wspaniale, kino wypełnione młodzieżą stanowiło źródło satysfakcji dla mojego ojca. W ślad za tym powstał zespół muzyczny ,,Kubusie’’. Panowie muzykują do dziś. Pamiętam występ Kubusiów z tarasu kina i rozbawioną publiczność. Była też inna muzyka, wspinaliśmy się po szczeblach wysokiej kultury. 

Rozbrzmiewały arie operowe i operetkowe ze światowego repertuaru. Wszystko było dostępne w tak małym mieście, a pamiętajmy, że były to lata głębokiego komunizmu. W roku 1955 tata podjął pracę w Powiatowym Domu Kultury i trwało to 30 lat. 30 lat wypełnionych wernisażami, spektaklami teatralnymi, często wystawianymi przez teatr amatorski działający przy Domu Kultury. 

Nikt nie był wykluczony. Do dziś mieszkańcy miasta wspominają, że poza realizacją swoich pasji mogli też znaleźć pomoc, a nawet schronienie przed różnymi życiowymi zagrożeniami. Ja w tamtych czasach najbardziej lubiłam film. Bo to co widziałam w sali kina w Płońsku było odmienne od ówcześnie obowiązujących trendów. Tata, na grunt powiatowy przeniósł Klub Interesującego Filmu. Były to filmy, dziś powiedzielibyśmy tzw. kina niezależnego, dla mnie młodej dziewczyny, bardzo trudne, wstrząsające, ale pokazujące prawdę o świecie. 

Mój tata nauczył mnie patriotyzmu. Miłość do ojczyzny była ważna. Znał historię Polski i świata. Rozumiał procesy polityczne, które zwłaszcza w naszym regionie były niezwykle trudne. 

Kocham Cię Tato.
Cześć Twojej Pamięci
Ewa

Msza Święta pogrzebowa zostanie odprawiona w sobotę, 25 marca o godz. 14 w kościele Parafii pw. św. Michała Archanioła w Płońsku, po czym nastąpi złożenie zmarłego do grobu na cmentarzu parafialnym. 

Bliskim śp. Jana Konarzewskiego nasza redakcja składa wyrazy głębokiego współczucia. 

REKLAMA