Jak poinformowało Ministerstwo Infrastruktury wraz z PKP Intercity, planowane są nowe połączenia kolejowe, które mają sprawić, że pociągi dalekobieżne dotrą do małych i średnich miast. Co to oznacza dla powiatu i jego stolicy? Najprawdopodobniej uruchomienie wyczekiwanej trasy Płońsk – Warszawa, ale na otwieranie szampanów póki co jeszcze za wcześnie.
Przypomnijmy, że w lutym tego roku posłanka Paulina Matysiak skierowała do ministra Dariusza Klimczaka zapytanie odnośnie przywrócenia połączenia kolejowego Płońsk – Warszawa – Mieszkańcy Płońska […] wskazują na konieczność przywrócenia połączenia kolejowego na trasie Płońsk–Warszawa. W obecnej sytuacji są oni zmuszeni do korzystania z transportu samochodowego lub niewystarczającej oferty prywatnych przewoźników autobusowych. Brak dogodnych połączeń znacząco ogranicza mobilność społeczną i zawodową mieszkańców powiatu płońskiego […] – zwracała uwagę parlamentarzystka. W tej sprawie m.in. w Kolejach Mazowieckich interweniowali członkowie grupy „Oddolna inicjatywa Młodych Płońsk”.
[ZT]22796[/ZT]
W odpowiedzi otrzymanej z ministerstwa mogliśmy przeczytać, że w kontekście wspomnianego połączenia pod uwagę mogłaby być brana linia nr 27 Nasielsk-Sierpc, jednak nie jest ona zelektryfikowana i w najbliższym czasie nie są planowane działania, by miało się to zmienić. Linię dostosowano zaś w tym roku do podniesienia maksymalnej prędkości korzystających z niej autobusów szynowych (do 120 km/h), pociągów pasażerskich (do 100 km/h) i towarowych (do 80 km/h). W piśmie, które otrzymała Paulina Matysiak znalazł się jednak jeszcze jeden, mało optymistyczny fragment, iż obecnie nie są planowane bezpośrednie połączenia w kierunku Płońska realizowane przez PKP Intercity SA. Wygląda jednak na to, że plany najwyraźniej uległy zmianie.
We wrześniu Ministerstwo Infrastruktury wraz z PKP Intercity zaprezentowały nowe trasy, które będą obsługiwane przez 35 zakupionych hybrydowych zespołów trakcyjnych oraz co najmniej 22 jednostki spalinowe, które będą wydzierżawione. Hybrydy zamówiono głównie z myślą o obsłudze tych miast, które w ogóle nie mają połączeń dalekobieżnych lub są one w bardzo małej ilości.
PKP Intercity podjęło decyzję, która otwiera zupełnie nowy rozdział w historii polskiej kolei dalekobieżnej. Dotrzemy do 14 miejscowości, które dotąd nie były uwzględnione na mapie połączeń dalekobieżnych. To przełom – bo po latach przerwy wracamy do miejsc, w których pociągi pasażerskie nie zatrzymywały się od 20, 30, a nawet 40 lat – podkreślał na konferencji prasowej minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
[ZT]24360[/ZT]
Na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiono 12 nowych połączeń kolejowych, w tym to, które powinno najbardziej zainteresować mieszkańców naszego powiatu i samego Płońska, czyli Warszawa-Gdynia. Pojazdy hybrydowe, jak informuje branżowy portal rynek-kolejowy.pl, według jednego z wariantów trasy, mają pojechać m.in. przez Sierpc, Raciąż i Płońsk. Drugi wariant, to przejazd przez Płock. Jak przekazał prezes PKP Intercity Janusz Malinowski, w tym przypadku wybór będzie zależał od oferty, jaką złożą na obu trasach Koleje Mazowieckie. Szkopuł jednak w tym, że współpraca między przewoźnikami jest niełatwa. Płockie stowarzyszenie „Ostatnia Szansa Tego Miasta” na swojej stronie w serwisie Facebook informuje bowiem, że Koleje Mazowieckie o planach utworzenia nowych połączeń dowiedziały się… z mediów.
Oprócz wersji trasy biegnącej przez Płock, bardziej przychylnie patrzy się podobno na rozwiązanie biegnące przez Płońsk – czytamy w poście wspomnianego stowarzyszenia.
[ZT]24397[/ZT]
Jak przekazało ministerstwo, w każdym nowym hybrydowym zespole trakcyjnym będzie 177 miejsc siedzących (156 w drugiej klasie i 21 w pierwszej). Składy wyposażone będą m.in. w klimatyzację, ergonomiczne fotele, gniazdka elektryczne przy siedzeniach czy indywidualne oświetlenie […] Część dla rodzin z dziećmi wyposażona będzie w stoliki ze stałą planszą do gry oraz schowkiem na kostkę. Wychodząc naprzeciw potrzebom rowerzystów, uwzględnione zostały miejsca stojące na rowery – czytamy na stronie resortu.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak czekać na rozwój sytuacji i happy end w postaci wyboru wariantu przejazdu pociągów przez Raciąż i Płońsk. A tu pole do popisu będą mieli choćby włodarze naszych samorządów, by lobbować za rozwiązaniem, które zakończy kolejowe wykluczenie powiatu. Do tematu będziemy zapewne wracać.
[ZT]24422[/ZT]
Picia 11:36, 06.10.2025
Dużo treści , zero konkretów, ulubione słowa decydentów, wszystko w czasie przyszłym, czyli akurat dla Płońska znaczzy nigdy
Te że we12:18, 06.10.2025
To żydzi ludobójcy
12313:35, 06.10.2025
Równie dobrze ratusz może przedstawić swoje plany metra w Płońsku,nawet cztery linie ,tyle warte są te zapewnienia
Gołąb orędownik14:01, 06.10.2025
To nie jest nam potrzebne. Nam są potrzebne ławki, więcej ławek, najlepiej tam gdzie prawie nikt nie chodzi. A jak będą stały nieużywane to przynajmniej nie będą zniszczone. Będzie wtedy można mówić, że mamy zadbane miasto.
ja18:36, 06.10.2025
Taaaaaa. I kolej do Warszawy, i metro do Siedlina. Do tego transport wodny do Bolęcina i samolot do Ciechanowa