- Mamy suszę hydrologiczną i niskie stany wód - mówi prezes Wód Polskich Przemysław Daca i apeluje do Polaków o racjonalne wykorzystanie wody.
Susza staje się coraz większym problemem w Polsce.
- Generalnie to problem wynikający z wysokich temperatur, które są statystycznie wyższe niż wielolecia, co powoduje większe parowanie i w ten sposób woda nam ucieka - mówi szef Wód Polskich.
Przemysław Daca wskazuje, że obecna sytuacja jest związana także ze zmianą struktury opadów.
- Z punktu widzenia hydrologicznego, najkorzystniejsze są długotrwałe deszcze, niezbyt intensywne i na dużej powierzchni. Niestety nie ma ich za dużo - tłumaczy Daca.
W Polsce mamy za to deszcze nawalne, ulewne punktowo, powiązane często z burzami.
- To jest taka woda, która niestety szybko spływa po wyschniętej już glebie, ale też po utwardzonych, brukowanych terenach - mówi szef Wód Polskich i dodaje, że obecnie zatrzymywanych jest ok. 7 proc. średniorocznego odpływu wód w kraju. Jego zdaniem bezwzględne minimum powinno znajdować się na poziomiej15 proc.
- Najważniejsza jest świadomość społeczeństwa. Musimy wiedzieć, że mamy trzy razy mniej wody na jednego mieszkańca niż statystyczny Europejczyk. Konieczne jest racjonalne gospodarowanie wodą - apeluje do Polaków.
Jak zapewnia szef Wód Polskich spółka próbuje walczyć z suszą dzięki strategicznemu programowi "Stop suszy".
- Wykorzystujemy do tego środki unijne, angażując jednocześnie ośrodki naukowe. W ramach projektu, oprócz bieżącego monitoringu, prowadzone są również działania edukacyjne, m.in. wśród rolników na temat dostosowywania upraw czy gospodarowania glebą, aby utrzymywać jej odpowiednie nawodnienie. Mamy również część inwestycyjną. Także od 2020 r. prowadzimy projekt retencji korytowej, który polega na odwróceniu funkcji melioracyjnej. Chodzi o to, żeby infrastruktura, która kiedyś służyła odwadnianiu, teraz była wykorzystywana do nawadniania - opisuje działania spółki Daca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Nocna kontrola policji zakończona zatrzymaniem 33-latki
Pytanie do drobnych dilerow. Jaka jest logika waszej żenującej działalności? Zamiast iść do normalnej roboty, ganiacie z towarem oglądając się co chwila za siebie. Zarabiacie niewiele więcej od chłopaków co robią gdzieś na budowie czy w magazynach a i tak potem wszystko wydacie na adwokata albo zasądzone karty. Mieszkacie za starszymi na kwadracie, jeździcie startymi szrotami a gdy inni jadą na wczasy do Egiptu, wy spędzacie lato na ławce pod blokiem. Weźcie się zastanówcie.
Do skakańców
15:42, 2025-12-17
Radna twierdzi, że w Płońsku nie ma dla niej pracy
Tak to jest jak siedzi się na ciepłych posadkach. Dużo Płońszczan, wstaje o 4:30 by pojechać za niemałe pieniądze za aut. do pracy. Bo w Płońsku większość pracy w urzędach po znajomości, a firm nie ma, mimo b. dobrej lokalizacji między s7 a d10.
321
15:28, 2025-12-17
Radna twierdzi, że w Płońsku nie ma dla niej pracy
Ja wam starosty nie wybieram,jak powiedział mędrzec,swoją drogą leśne dziadki w samorzadach to mocne nieporozumienie
123
14:59, 2025-12-17
Szpital musi zwrócić ponad 300 tysięcy złotych
Czy osoby odpowiedzialne poniosły konsekwencje?
Gocha
14:48, 2025-12-17