Protestujący przyszli na Plac Zamkowy w Warszawie z transparentami, na których wypisane były hasła: "Zakończyć plandemię", "Game over" (ang. gra zakończona - PAP), "PiS-owska zaraza". Manifestacja odbyła się pod hasłem "Marszu Wolności", którą zapowiadał plakat z grafiką pokazującą przerwaną maseczkę ochronną. Uczestnicy protestu nie zasłaniali ust i nosa, nie zachowywali zalecanego dystansu społecznego.
Przeciwnicy ograniczeń wprowadzonych przez rząd w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa protestowali w sobotę Warszawie. Uczestnicy manifestacji nie zakrywali ust i nosa, nie zachowywali dystansu społecznego.
W pobliżu manifestujących przeciwników obostrzeń przejeżdżał policyjny samochód. Z głośników emitowano informacje o obowiązującym od soboty w całym kraju nakazie zakrywania ust i nosa.
"Nie damy się zastraszyć. Jesteśmy wolnymi ludźmi" - mówiła jedna z liderek protestu Justyna Socha. "Wyłącz telewizor. Włącz myślenie" - apelowała do uczestników wiecu. Twierdziła, że nie ma naukowych dowodów na istnienie pandemii.
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun przemawiając do uczestników protestu ocenił, że - jego zdaniem - reżim sanitarny został wprowadzony przez rząd bezprawnie. Dowodził, że nie można zgodnie z prawem uznać wszystkich Polaków za osoby chore lub nosicieli choroby i ograniczać ich wolności.
"To jest wojna" - oznajmił Braun. Wyjaśnił, że jeżeli teraz społeczeństwo zgodzi się na ograniczenie wolności, np. poprzez nakaz zakrywania ust i nosa, to w przyszłości rządzący pozbawią ich innych dużo ważniejszych praw. (PAP)
wnk/ jann/
To onuce18:19, 10.10.2020
Ich guru im płaci to protestują. Potem się śmieją z frajerów. 18:19, 10.10.2020
Ograniczenia18:44, 10.10.2020
Braun nie chce ograniczeń wolności a dobrowolnie ograniczeń a dobrowolnie oganicza swój stan umysłu 18:44, 10.10.2020
Szadsi 20:46, 10.10.2020
Nie tylko w Warszawie. W sumie chyba w około pięćdziesięciu miastach były takie protesty. 20:46, 10.10.2020
Jaki10:47, 11.10.2020
trzeba mieć ograniczony umysł, żeby wierzyć że oddychanie przez szmatę, która po kwadransie jej używania jest już brudną szmatą, jest zdrowsze od wdychania czystego, świeżego powietrza. Kogo można zarazić idąc samotnie lub z najbliższymi ulicą? Tylko mózgi wyprane, przez telewizje tego nie mogą pojąć. 10:47, 11.10.2020
Brawo14:58, 11.10.2020
Takich protestów powinno być więcej! 14:58, 11.10.2020
W Gdańsku21:27, 11.10.2020
prezydent z totalnej opozycji, wsparł rząd szybciutko rozwiązując zgromadzenie. Policja użyła gazu *%#)!& Jak widać porozumienie ponad korytami funkcjonuje na wielu poziomach. Znów zatriumfowała demokracja. 21:27, 11.10.2020
D10:38, 11.10.2020
14 1
Bill 10:38, 11.10.2020
Ela15:03, 11.10.2020
12 3
Chyba się za wiele tych onuc nawąchałeś 15:03, 11.10.2020