Od środy żołnierze 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej stacjonują w Czerwińsku nad Wisłą, przy tamtejszym urzędzie. Wszystko jest już gotowe, aby od jutra ruszył tam mobilny punkt pobierania testów na koronawirusa od pracowników sezonowych w rolnictwie.
Jak informował jako pierwszy portal ''Płońsk w Sieci", co spotkało się z dużym zainteresowaniem komentujących, to Czerwińsk został wytypowany jako miejsce gdzie 'terytorialsi' uruchomią mobilny punkt do pobierania materiału biologicznego, tzw. Test&Go. Rozstawiono już namioty i specjalne kontenery, jak i oznakowanie kolejnych stref tego przedsięwzięcia przeciwepidemicznego. Nie brakuje wojskowych ciężarówek ze sprzętem.
[ZT]5298[/ZT]
- Grupa Ukraińców jest traktowana jako grupa podwyższonego ryzyka i gdzieś można takie działania zrozumieć, choć obaw jest dużo, bo pewnie będą tego konsekwencje zarówno społeczne, jak i ekonomiczne. Ale rozumiem, że jest to robione ze względów bezpieczeństwa dla danego regionu, bo trzeba przyznać, że my o tych cudzoziemcach, którzy przyjechali do nas do pracy, wiemy naprawdę niewiele. To raczej wynik troski o dany region, o plantatorów, o ich stan zdrowia - mówi redakcji PwS Marcin Gortat, gospodarz Miasta i Gminy Czerwińsk nad Wisłą.
- Z wytycznych, które posiadamy, to nie plantator przywozi Ukraińca do mobilnego punktu pobrań wymazów, mają oni stawić się w to miejsce sami, pojazdem użyczonym przez plantatora, lecz pewnie niewielki procent osób z tego skorzysta, z prozaicznej przyczyny, bo większość z nich nie jest mobilna, bądź nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów - kontynuuje burmistrz Gortat. - Drugi wariant jest taki, że przyjeżdżają oni do punktu w sposób zorganizowany, ale uwaga - z kimś kto również z nimi jest na kwarantannie. Nie do końca da się to zorganizować, a co w przypadku, jeśli przywiezie ich plantator? Pewnie nic, ale jest to mało zdroworozsądkowe, tak bym to ujął. Jeśli okaże się po kilku dniach, kiedy przyjdą wyniki, że jednak ktoś kogo ten plantator, producent, rolnik przywiózł ma wynik dodatni, no to mamy prosty mechanizm. Na to trzeba bardzo zwrócić uwagę - dodaje Marcin Gortat.
Dodajmy, że pierwszy mobilny punkt pobierania wymazów we współpracy z wojskiem został zainstalowany na początku maja w wielkopolskim Krotoszynie. Dotychczas wojsko przeprowadziło ponad 15 tys. testów, dostarcza też próbki cywilnym laboratoriom. Oprócz Czerwińska, podobny punkt powstanie w Grójcu, o czym informował w Grójcu Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Więcej zdjęć z miejsca, gdzie rozlokowali się żołnierze WOT, znajdziecie poniżej.
[ZT]5168[/ZT]
aaa18:13, 27.05.2020
Potrącoć rolnikom z dopłat za testy czemu mamy z naszych podatków płacić za testy Ukraińców
77720:09, 27.05.2020
Czy szanowni redaktorzy "Płońsk w Sieci" dotarli do informacji ile będzie kosztował jeden wykonany test? Czy z testowania będą mogli korzystać również mieszkańcy w tym mieszkańcy innych gmin niż Czerwińsk ?
OOO21:20, 27.05.2020
Z treści artykułu wynika,że wymazy będą pobierane tylko od pracowników sezonowych.Czyli my zwykli mieszkańcy (nie biznesmeny) nie będziemy mieli testów. SKANDAL.
kom20:17, 27.05.2020
Są przypadki, że w Polsce ludzie umierają nie doczekawszy się na test, a tutaj robi się cudzoziemcom od razu? To jest chore! Absurd i głupota, goni głupotę! ???
WAZNE20:53, 27.05.2020
TESTY NIE SA OBOWIĄZKOWE!!!!!!
WAZNE20:55, 27.05.2020
JEŻELI OBOCOKRAJOWEC BYŁ NA KWARANTANIE 2 TYG. NIE POTZREBA BADAC!!!!! LUDZI W SZPIATALACH NIECH BADAJA
PO CO TO!!!!!!!!!!20:55, 27.05.2020
JEŻELI TEST ZOSTANIE WYKONANY U PRACOWNIKA I WYJDZIE POZYTYWNY .TO GOSPODARZ I JEGO RODZINA IDZIE NA KWARATANĄ? A CO NP. JEZLI BYŁ NA GIEŁDZIE,GMINIE W SKLEPACH CZYLI CAŁA GMINA Czerwińsk Nad Wisłą BEDZIE NA KWARANTANIE???/ KTO ZBIERZ/KUPI TRUSKAWKI.????? CZY TE BADANIA NIE SA CZASEM PO TO ZEBY ZANIŻYC CENNY TRUSKAWEK I WOGOLE ZBIORÓW????????????/
haha11:35, 28.05.2020
Zjesz te wszystkie truskawki z tą chemią sam z rodziną. Mam w nosie te truskawki, nie zamierzam truć siebie i rodziny. A potem ludzie się dziwią skąd tyle dorosłych, dzieci a nawet zwierząt choruje na nowotwory. Bo wszystko zlewacie chemią, więcej niż potrzeba. Więc jedzcie to świństwo sami, na zdrowie.
Genio21:09, 27.05.2020
A co będzie jak Ukrainka na pobranie wymazu przyjedzie na rowerze?
Ania03:05, 29.05.2020
Składka zdrowotna ok 150 na miesiąc a test 400 dobre ha ha
Dno06:48, 29.05.2020
Rolnikom ciągle się nic nie opłaca teraz testy za darmo a ja płacę składkę co miesiąc i do lekarza się dostać nie mogę dno.... Zaorać te pola bo ciągle im źle
aaa12:59, 29.05.2020
Polak musi zapłaci za test 400zł a Ukrainiec ma za darmo chory kraj .Czemu z naszych podatków ma się płacić za obcokrajowców niech płacą za siebie sami albo ich pracodawcy
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu plonskwsieci.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
6 8
Nie idzie to z państwa podatków tylko z ubezpieczenia zdrowotnego które rolnik opłaca za cudzoziemca zatrudnionego w gospodarstwie
8 5
Jeden test kosztuje ponad 400 zł a ile rolnik płaci ubezpieczenia zdrowotnego miesięcznie, za zatrudnionego cudzoziemca? Uważam, że Ci pracownicy powinni mieć aktualny test wykonany przed przekroczeniem naszej granicy, bądź rolnik z własnych pieniędzy pokryć to badanie. Tak na marginesie dla nas nie ma testów a dla cudzoziemców przebywających w Polsce są? To jakiś absurd!