Z końcem czerwca zawieszona będzie działalność filii Powiatowego Urzędu Pracy w Raciążu

Filia urzędu pracy działała w Raciążu dwa lata. Dla wielu osób było to realne ułatwienie i szansa, by nie tracić czasu ani pieniędzy na dojazdy. Jak dowiadujemy się, z dniem 30 czerwca br. w związku z ustawą, która wprowadza nowe wymogi organizacyjne dla instytucji rynku pracy, punkt obsługi klientów właśnie w tym mieście przestanie funkcjonować. O powodach takiej decyzji mówi starosta. 

Starostwo zapewnia, że to nie likwidacja, a zawieszenie działalności punktu w Raciążu. Wszystko przez zmiany w przepisach. Od teraz gotowość do pracy bezrobotni mogą zgłaszać przez Internet albo telefon.

- Nie będzie to utrudnieniem dla mieszkańców, bo należy odwołać się do ustawy, która została znowelizowana i diametralnie zmieniła sposób funkcjonowania urzędu, wydłużając np. czas dla osób poszukujących pracy na kontakt z urzędem pracy do 90 dni. Druga poważna zmiana jest taka, że mieszkańcy będą mogli kontaktować się z urzędem pracy nie osobiście tylko w dowolnej wybranej formie; mogą wykorzystać drogę telefoniczną, czy mailową, więc bezsprzecznie ułatwiony będzie ten kontakt z urzędem pracy. Oczywiście jeśli ktoś będzie chciał skontaktować się osobiście, to taki punkt jest dostępny w Płońsku - wskazuje starosta Artur Adamski i dodaje: - Tak naprawdę nie zamykamy sobie drogi, lokal mamy, to jest nasz lokal, więc w każdym momencie możemy wznowić działanie tego punktu, niemniej jednak w tym momencie wydaje się to bezcelowe z tego względu, że mieszkańcy mogą najzwyczajniej w świecie kontaktować się telefonicznie, nie ma obowiązku osobistego stawiennictwa, złożenia podpisu - powtarza starosta. - Nie mamy teraz jako urząd pracy, jako samorząd możliwości wyznaczenia konkretnego terminu na stawienie się potencjalnych chętnych do skorzystania z oferty pracy, nie możemy określić konkretnego dnia, czyli przekłada się to na to, że zamiejscowy wydział urzędu musiałby być czynny codziennie, czekając na ewentualnych chętnych, choć jeśli ten kontakt będzie możliwy przez telefon, czy przez e-maila, to raczej spadnie zainteresowanie stawiennictwem osobistym. Czekamy tak naprawdę na skutki wdrożenia tej nowej ustawy. Realnie za pół roku, rok tak naprawdę będziemy mogli oszacować po statystykach, w jakim stopniu wpłynęło to chociażby na spadek bezrobocia, czy na różne inne formy wsparcia aktywizacji mieszkańców - kontynuuje starosta Adamski.  

REKLAMA

Raciąski punkt jednego dnia był nieczynny jeszcze przed planowanym zamknięciem, wyznaczonym na koniec czerwca. - Mogło wynikać to z niedyspozycji osoby, która miała tam w tym dniu być i informować. Jeżeli ktoś planował w tym dniu wizytę, a dostał tylko informację, że filia jest nieczynna, to mogło to budzić rozgoryczenie. Na pewno będziemy starali się poprawić tę formę komunikacji, żeby jak najszybciej docierać z informacją do mieszkańców - przekazuje szef Powiatu Płońskiego.   

Jak na sprawę wstrzymania działalności punktu obsługi zapatrują się władze Raciąża? - Będzie to jakieś utrudnienie, szczególnie dla osób, które są przyzwyczajone do stacjonarnego załatwiania spraw na terenie naszego miasta. Każda likwidacja punktu - czy to urzędu pracy, czy każdego innego zamiejscowego punktu instytucji, które obsługują naszych mieszkańców, jest dla nas kłopotem, lecz nie jest to nasza decyzja i nie mieliśmy na nią wpływu - wskazuje Paweł Różycki, zastępca burmistrza Raciąża. - Natomiast z drugiej strony, w dobie cyfryzacji i elektronizacji rozumiemy, że takie decyzje zapadają. Jesteśmy w stanie to zrozumieć, bo ułatwieniem będzie możliwość rejestracji swoich potrzeb w urzędzie przez telefon, czy za pomocą Internetu. Pozostaje jeszcze możliwość dojazdu do Płońska, raz na jakiś czas każdy jakąś sprawę pewnie tam załatwia. Dodatkowo zmiana ustawy pozwoliła na zmniejszenie częstotliwości rejestracji bezrobotnych, więc myślę, że mimo iż punkt będzie zamknięty, to i tak będzie nieco łatwiej te swoje spawy załatwić - kończy wiceburmistrz.  

Starosta płoński wspomina również, że wraz z samorządowcami i pracodawcami na terenie poszczególnych gmin trwają działania nad inną formą aktywizacji mieszkańców. - Bardziej skuteczną – chcemy wspólnie zorganizować regularne spotkania z przedsiębiorcami na terenie danej gminy wraz z zainteresowanymi bezrobotnymi, tak aby bezpośrednio z tych firm, które oferują prace, mogli usłyszeć o ofertach i warunkach nowego zatrudnienia. A firmy cały czas borykają się z niedoborem pracowników, więc myślę, że takie działania na mocy nowej ustawy i taka oferta skierowana do mieszkańców będą bardziej adekwatne i skuteczne w formie aktywizacji niż dotychczasowe - kończy Artur Adamski.  

REKLAMA